Zwolnienie z czynszu za donos. Poznań chce odzyskać lokale komunalne

02.12.2017 | Zwolnienie z czynszu za donos. Poznań chce odzyskać lokale komunalne
02.12.2017 | Zwolnienie z czynszu za donos. Poznań chce odzyskać lokale komunalne
Jan Błaszkowski | Fakty TVN
02.12.2017 | Zwolnienie z czynszu za donos. Poznań chce odzyskać lokale komunalneJan Błaszkowski | Fakty TVN

Doniesiesz na sąsiada, a zostaniesz zwolniony z czynszu - urzędnicy z Poznania proponują mieszkańcom taki układ. Chodzi o to by walczyć z nielegalnym podnajmowaniem mieszkań komunalnych. Pomysł spotyka się z mieszaną reakcją.

Poznań, stolica Wielkopolski. Jest tam 12345 mieszkań komunalnych zarządzanych przez spółkę zatrudniającą 245 pracowników. Pracownicy nie wiedzą, co dzieje się z wszystkimi lokalami, dlatego proszą, aby dowiedzieli się sami mieszkańcy. A nawet chce ich za te informacje nagradzać.

- Nie jest to żadne donosicielstwo - zapewnia Arkadiusz Stasica z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych w Poznaniu. - Taki nasz najemca może liczyć na zwolnienie z jednego miesiąca czynszu - dodaje.

"Miasto powinno wiedzieć, gdzie są pustostany"

Spółka administrująca lokalami proponuje poznaniakom, aby ci zgłaszali pustostany - niezamieszkane lokale komunalne. Bo najemca na przykład zmarł lub wyjechał i od co najmniej roku mieszkania nie używa. W cenie są też informacje o lokatorach, którzy nielegalnie podnajmują swoje mieszkanie i na tym zarabiają. Teraz zarobi też informator. Pomysł spotyka się z mieszanymi reakcjami. - Prawie 800 złotych płacę, to chociaż byłby jakiś kąsek - mówi Maria Marek, lokatorka mieszkania komunalnego. - Nie jestem konfidentem i przeciwnie jestem wrogiem tego - mówi inny mieszkaniec Poznania.

Mieszkańcy pytają też, po co specjalna spółka, jeśli jej pracę mają wykonywać sami lokatorzy. - Miasto powinno mieć pełną wiedzę na temat, gdzie są pustostany. A nie obywatele - podkreśla jedna z mieszkanek lokalu komunalnego. Zgłoszone lokale wracałyby do miasta i dostawaliby je ci, którzy od dawna czekają w kolejce.

"Słowo rzucone na wiatr wraca do ludzi kamieniem"

- Zachowania negatywne należny wskazywać i tak jest. Natomiast zdaję się, że nie tędy droga, bo ten pomysł nie może budować dobrych relacji sąsiedzkich - ocenia dr Barbara Lewicka, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Socjologowie zwracają uwagę, że promowanie uczciwości przez donos na sąsiada jest ryzykowne. Szczególnie gdy informacja o nielegalnym wynajmie się nie potwierdzi. - Są studenci, może są rodziną. Kto to sprawdzi? - mówi jeden z lokatorów.

W praktyce te informacje ma sprawdzać specjalna komisja z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. To ona zadecyduje o przejęciu mieszkania i o nagrodzie dla informatora.

Socjolog Cezary Obracht-Prondzyński z Uniwersytetu Gdańskiego pyta, co w sytuacji, gdy zarzuty nielegalnego korzystania z lokalu się nie potwierdzą: - Kto poniesie konsekwencje tego fałszywego świadectwa. Czasem słowo rzucone na wiatr wraca do ludzi kamieniem. Ludzie nie będą mogli się przed tym bronić - tłumaczy. W poznańskim pomyśle o ochronie przed plotką nie ma mowy, kar za fałszywy donos też nie będzie. - Na pewno nie będziemy informować o tym, kto był autorem takiej informacji - zapewnia Arkadiusz Stasica. Władze Poznania liczą, że dzięki płatnym informacjom od lokatorów odzyskają kilkaset mieszkań. W kolejce na taki lokal w Poznaniu czeka 1500 osób.

Autor: Jan Błaszkowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN