Protestowali pokojowo, grzejąc się przy koksownikach. W nocy przyszła policja, złapała za ręce i wyprowadziła, a niektórych wywlekła. Demonstrację „w obronie demokracji” policja zlikwidowała, wysyłając do 20-osobowej grupy osób trzy razy więcej policjantów.
Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN