Już nie tylko modelki, ale także manekiny w sklepach stają się coraz chudsze, a to co na nich doskonale leży układa się zupełnie inaczej na klientkach. To jest frustrujące - mówią kobiety, a lekarze dodają, że coraz groźniejsze.
Manekiny rządzą kieszeniami klientów odwiedzających centra handlowe, ich wyobraźnią, a nawet zdrowiem. Potwierdzają to naukowcy.
"Mamy mocne dowody" - pisze doktor Eric Robinson z Uniwersytetu w Liverpoolu - "że bardzo szczupłe modele (manekinów - przyp. red.) przyczyniają się do rozwoju chorób psychicznych i zaburzeń jedzenia".
Przyczyniają się, bo są za szczupłe. - Tak się ułożyło, że manekin jest szczupły. Nie wiem, skąd się to bierze, ale nie można kupić grubszych manekinów - komentuje Mariola Witczak-Sperka, pracująca w butiku w Szczecinie.
Rozmiar w pasie, biodrach, czy udach jest zbyt mały. Sprawdziliśmy to na standardowym rozmiarze M, w sklepie prowadzonym przez panią Agnieszkę Adkonis.- Nasze manekiny mają rozmiar M i różnią się od kształtów normalnej "M-ki", czyli ode mnie - powiedziała pani Agnieszka. Standardowym manekin M ma w biodrach 85 centymetrów, u pani Agnieszki - 96 centymetrów.
Manekin możliwą przyczyną anoreksji
Porównywanie się do takiego niewymiarowego manekina może mieć druzgocące skutki. Zwłaszcza w sezonie letnim, kiedy wygląd sylwetki zaczyna się bardziej liczyć. Szczupłe manekiny, podobnie jak szczupłe modelki na wybiegach i na wyretuszowanych zdjęciach reklamowych, pobudzają do działania - zwłaszcza panie.
Wtedy zaczyna się odchudzanie. Kiedy "diety cud" nie przynoszą szybkiego efektu, to wiele osób, zwłaszcza młodych, rozpoczyna głodówki. Tak właśnie wyglądają początki anoreksji.
- Ja też się z takimi pacjentkami spotykam, które za nic nie przyjmują informacji, że one są już chore. Nie, one tylko "dbają o sylwetkę i o wygląd" - objaśnia profesor Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Brytyjscy naukowcy donoszą, że męskie manekiny, w odróżnieniu od kobiecych, są bliższe naturalnym kształtom. Choć i do nich można mieć zastrzeżenia: modele mają zbyt dużą muskulaturę i brakuje im tak zwanego mięśnia piwnego.
Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN