Zaskakujące okoliczności i sprzeczne hipotezy. Co wiadomo o wypadku MiG-a

28.12.2017 | Zaskakujące okoliczności i sprzeczne hipotezy. Co wiadomo o wypadku MiG-a
28.12.2017 | Zaskakujące okoliczności i sprzeczne hipotezy. Co wiadomo o wypadku MiG-a
Wojciech Bojanowski | Fakty TVN
28.12.2017 | Zaskakujące okoliczności i sprzeczne hipotezy. Co wiadomo o wypadku MiG-aWojciech Bojanowski | Fakty TVN

Wrak zabrany i zbadany, ale odpowiedzi na pytanie o przyczyny wypadku MiG-a brak. Pilot wyszedł ze szpitala. Z katastrofy myśliwca rzadko wychodzi się cało. Ekspertów zaskakuje brak paliwa w miejscu, gdzie MiG-29 spadł.

Z miejsca wypadku MiG-a 29 w okolicach Kałuszyna zniknęli już wojskowi prokuratorzy i członkowie Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Nie zniknęły jednak podstawowe pytania dotyczące nie tyle przyczyn, co okoliczności tajemniczego wypadku polskiego myśliwca, wartego ponad 100 milionów złotych.

- Proszę o chwilę czasu, bo wszyscy mamy doświadczenie bardzo tragiczne z 10 kwietnia, kiedy właśnie spekulacje w kilka godzin, czy kilka dni po katastrofie, fatalnie wpłynęły na zbadanie tej katastrofy - apeluje wiceminister ON Bartosz Kownacki.

Pilot wyczołgał się

Przez ponad dobę od wypadku nie było nawet wiadomo, w jaki sposób pilot wydostał się z maszyny.

- Oczywiście można powiedzieć, że to bardzo prosta rzecz do stwierdzenia, czy pilot się katapultował, czy się nie katapultował, ale chociażby pierwsze informacje bezpośrednio po zdarzeniu były takie, że katapultował się - mówił 20 grudnia Bartosz Kownacki.

Dziś wiadomo, że 28-letni pilot sam wyszedł z samolotu i przeczołgał się kilkadziesiąt metrów od wraku.

- To, że pilot się nie katapultował, świadczyłoby o tym, że albo został bardzo zaskoczony sytuacją, albo system katapultowania nie zadziałał - ocenia Maciej Lasek, były szef PKBWL.

Według różnych źródeł został tam odnaleziony półtorej albo nawet prawie trzy godziny po wypadku.

Po poważnej operacji nogi 28-latek wyszedł w czwartek ze szpitala.

- My nie leczymy kierowców bolidów. Spodziewam się, że to byłaby jedyna grupa w odniesieniu do której moglibyśmy te urazy porównywać - komentuje gen. dyw. Grzegorz Gielerak z Wojskowego Instytutu Medycznego, gdzie leczony był pilot. - To jest rzecz niespotykana, że przy tych prędkościach, przy takich konsekwencjach wypadku, on wyszedł z tak niewielkimi obrażeniami - dodaje.

Brak paliwa w miejscu katastrofy

Dziś wiadomo, że samolot, który się rozbił, leciał jako drugi w parze i gdyby podejście do lądowania odbywało się prawidłowo, to w miejscu, gdzie doszło do wypadku, powinien lecieć z prędkością 350 km/h i być na wysokości około 600 metrów nad ziemią. Zagadką pozostaje, dlaczego znalazł się tak nisko.

- Zaskakuje to, że nigdzie nie ma rozlanego paliwa. Wniosek jest taki, że było mało tego paliwa, albo w ogóle go nie było - mówi Wojciech Łuczak z magazynu "Raport - Wojsko, Technika, Obronność".

Z tą hipotezą nie zgadza się Witold Sokół, były wykładowca 28-letniego pilota, który sam kilkaset razy lądował tym samolotem na tym samym lotnisku.

- Doświadczenie i moja wiedza podpowiada mi w jakiś sposób, że to mogło być oblodzenie na przykład - mówi kpt. Sokół. Jego zdaniem podczas badania wypadku eksperci powinni zwrócić szczególną uwagę na instalację ogrzewania odbiornika ciśnień powietrza, który w takich warunkach jak podczas wypadku często ulega oblodzeniu. Pilot, jeśli zauważy problem, ma możliwość skorzystania z zapasowego odbiornika.

- Nie znam takiego przypadku, żeby samolotem bojowym wylądować w lesie i odnieść tylko takie obrażenia. Także jest to ewenement na skalę światową - dodaje kpt. Sokół.

O tym, jak doszło do wypadku, wiemy wyjątkowo mało. - To jest kwestia tygodni, kiedy wstępny wynik badań będzie dostępny dla opinii publicznej - obiecuje Bartosz Kownacki.

Badania największych elementów wraku odbywają się na lotnisku w Mińsku Mazowieckim.

Autor: Wojciech Bojanowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, który według prokuratury jest odpowiedzialny za wielomilionowe nieprawidłowości w wydatkach z Funduszu Sprawiedliwości, triumfuje po orzeczeniu sądu, że jego zatrzymanie w lipcu było bezprawne. Spór dotyczył immunitetu. Romanowski wciąż może zostać aresztowany, bo w międzyczasie stracił immunitet już nie tylko posła, ale i członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS