Związkowcy naciskają, popiera ich ojciec Rydzyk, a politycy znajdują się w sytuacji bez wyjścia. Mowa o zakazie handlu w niedziele, który - zdaniem handlowców - byłby ciosem dla gospodarki. Dlatego proponują kompromis - co najmniej dwie niedziele w miesiącu wolne dla każdego pracownika.
W niedziele centra handlowe i supermarkety są pełne klientów. - Człowiek jest zarobiony w tygodniu, w sobotę. Niedziela to jedyny dzień, kiedy można spokojnie zrobić zakupy na cały - mówi jeden z klientów centrum handlowego.
Być może przez takie argumenty pomysł zakazu handlu w niedziele jest dla rządzących niemałym problemem. Sejmowe prace nad projektem trwają od września, ale praktycznie stoją w miejscu, bo projekt cały czas jest w komisji. Teraz ma się to zmienić. - Prace zostaną zintensyfikowane. Nabiorą tempa - obiecuje Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Jednak na razie nie wiadomo, w którym dokładnie kierunku pójdzie rząd. - Ja, jako minister rodziny, podpisuję się pod całkowitym zakazem handlu. Ale patrzymy też realnie na sytuację i chcielibyśmy dać propozycję kompromisową. A więc może dwie niedziele (wolne od handlu - przyp. red.)? - zastanawia się Rafalska.
Zewsząd krytyka
- To jest jakaś egzotyka. Nikt na świecie takiego rozwiązania nie stosuje - ocenia taki pomysł Jacek Olechowski z Polskiej Rady Biznesu. - Wprowadza to wielki chaos, trudno jest to poustawiać. Kliencie też by nie wiedzieli, w którą niedzielę jest otwarte, dlaczego ta i tak dalej - dodaje Radosław Knap z Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Jednak największa krytyka takich pomysłów partii rządzącej płynie z ust ojca Rydzyka. - Ja jestem rozczarowany. Miejcie odwagę iść dalej, nie kombinujcie. Pan Bóg nie błogosławi kombinujących. Nie dorobisz się, jak będziesz w niedzielę pracować. To psu na budę, diabeł się cieszy - ocenia redemptorysta.
Ojciec Tadeusz Rydzyk o zakazie handlu w niedziele mówi o przy każdej możliwej okazji. Wspomniał o tym także w sobotę na Jasnej Górze, gdzie słuchało go wielu polityków PiS. - No zróbcie coś, żeby ta niedziela była wreszcie dniem świętym w Polsce. Niech się nie boją ci rządzący. To jest dobra zmiana czy zła zmiana? To nie może być tak, że tylko kawałeczek dobra, a resztę zła - napominał polityków Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego polska branża handlowa stworzyła własną propozycję. Zakłada ona, żeby zamiast zakazywać handlu, wpisać do Kodeksu Pracy dwie obowiązkowo wolne niedziele dla każdego pracownika.
Autor: Magda Łucyan / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN