Wzruszony minister i protesty aktywistów podczas Hubertusa. "Szyszko wypowiedział wojnę totalną polskiej przyrodzie"

29.10.2017 | Wzruszony minister i protesty aktywistów podczas Hubertusa. "Szyszko wypowiedział wojnę totalną polskiej przyrodzie"
29.10.2017 | Wzruszony minister i protesty aktywistów podczas Hubertusa. "Szyszko wypowiedział wojnę totalną polskiej przyrodzie"
Renata Kijowska | Fakty TVN
29.10.2017 | Wzruszony minister i protesty aktywistów podczas Hubertusa. "Szyszko wypowiedział wojnę totalną polskiej przyrodzie"Renata Kijowska | Fakty TVN

Święto myśliwych i chwała ministra. Hubertus w Węgrowie zapisał się już w polityce. Jan Szyszko się wzrusza, kiedy polowanie trwa i dziękuje za strzelanie do dzika, bo to spełniony obowiązek wobec państwa. Niedawno łoś odetchnął z ulgą, ale biada tym istotom, wobec których państwo ma jeszcze jakieś obowiązki.

Minister środowiska na święcie myśliwych, czyli Hubertusie, bardzo się wzruszał. Wzruszenie pierwsze: zastrzelono piętnaście dzików. - Dziękuję za to, że poszliście na polowanie. Ponad 420 osób w nim uczestniczyło, spełniając obowiązek wobec państwa, czyli dokonując między innymi redukcji populacji dzika - mówił minister Jan Szyszko.

Z takim podejściem do patriotyzmu nie zgadza się przedstawicielka fundacji walczącej o zwierzęta i ich prawa. - Żaden obywatel, myśląc o obowiązkach wobec państwa, nie myśli o zabijaniu zwierząt - mówi Anna Plaszczyk z fundacji "Viva".

"Protest przeciw chorej rozrywce"

Zarówno na polowaniu, jak i na niedzielnym święcie, pojawili się aktywiści, co nie spodobało się ministrowi, który nie omieszkał stwierdzić, że myśliwym pewnie udałoby się "pozyskać więcej, gdyby im nie przeszkadzano".

- Odbywają się msze hubertowskie, a według legendy św. Hubert właśnie przestał zabijać - mówi Łukasz Synowierski, jeden z protestujących.

Ostatnio aktywiści wygrali bitwę o łosia. Pod wpływem protestów, minister musiał cofnąć zezwolenie na jego odstrzał. Wcześniej wspominał jednak o rosnącej populacji wilka czy żubra, więc ekolodzy zostają czujni. - Szyszko wypowiedział wojnę totalną polskiej przyrodzie - uważa Paweł Średziński z Fundacji "Dziedzictwo Przyrodnicze".

Dumny ojciec

Kolejne wzruszenie: córkę przyjęto do grona myśliwych. - Mój ojciec patrzył z góry i był dumny z tego, że jego wnuczka składa ślubowanie na rzecz dbania o polską przyrodę - mówi minister Szyszko.

Hubertus miał oprawę. Leśnicy, minister, myśliwi i biskup wzajemnie sobie dziękowali za ochronę zwierząt i lasów. - Niech nam nie zabraknie takich właśnie bożych ludzi na polskiej ziemi - mówi bp Antoni Dydycz, biskup senior diecezji drohiczyńskiej. - Dziękuję za to, że dzięki Bogu i Wam, Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory - podkreślał Jan Szyszko.

W sejmie wciąż tkwi nowelizacja ustawy o prawie łowieckim, dająca myśliwym jeszcze większe niż obecnie prawa. Prace nad nią idą jednak opornie. Być może dlatego, że entuzjastą łowiectwa nie jest prezes Prawa i Sprawiedliwości. W wywiadzie dla "Życia Warszawy" z 1996 roku, przypomnianym w mediach społecznościowych, Jarosław Kaczyński mówił o tym wprost: "Nienawidzę polowań i kompletnie nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy znajdują przyjemność w zabijaniu zwierząt i przypatrywaniu się jak one zdychają".

Prezes PiS opowiadał też o spotkaniu z myśliwymi: "Jeden miał na głowie myśliwski kapelusik, ale jego twarz przypominała wieprza. Trzeba państwu wiedzieć, że dawno temu hodowano potwornie grube wieprze (…). Wziął broń i zaczął celować w stronę sarny. Mój brat gwizdnął, doszło do ostrej wymiany zdań" - mówił w wywiadzie Kaczyński.

- Minister Szyszko będzie zawsze przegrywał i w końcu przegra ostatecznie, całkowicie - uważa ekolog i dziennikarz Adam Wajrak.

Na razie minister świętuje.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN