Mandat plus mandat równa się wyższa składka OC. Ubezpieczyciele chcieliby wiedzieć czy i jak często łamiemy przepisy, więc mają ochotę na wgląd w policyjny system. A to, drogowych piratów, może uderzyć po kieszeni.
Na polskich drogach można spotkać różnych kierowców. Są tacy, którzy notorycznie łamią przepisy i powinni być karani mandatami. Teraz wiedzę o takich kierowcach i ich wyczynach chciałaby mieć nie tylko policja.
- Chcielibyśmy, jako ubezpieczyciel, mieć możliwość uwzględnienia przy taryfikacji również informacji o stylu jazdy jak i o mandatach karnych - mówi Łukasz Łodziana z towarzystwa ubezpieczeniowego Ergo Hestia. Ubezpieczyciele są zainteresowani, a ministerstwo cyfryzacji przyznaje, że jest otwarte na propozycję. Pomysł może więc wkrótce wejść w życie.
- Wstępnie rozmawiamy tu o terminie końca marca przyszłego roku i od tego momentu byłoby możliwe, że ubezpieczyciele pewne dane z systemu CEPiK będą mogli pozyskiwać. Ale na jakich zasadach, to jeszcze będziemy ustalać - mówi Karol Manys z ministerstwa cyfryzacji.
Mandaty w internecie
Od kwietnia 2017 roku każdy kierowca będzie mógł sprawdzić przez internetet, ile ma punktów karnych. A jeśli się zgodzi do tych samych informacji miałaby dostęp jego firma ubezpieczeniowa. W systemie CEPiK mają być informacje za co, kiedy i gdzie mandat został wystawiony.
Na razie kierowcy nie palą się by się tymi informacjami dzielić, bo boją się, że w nowym pomyśle nie chodzi o to by nagradzać tych ostrożnych uczestników ruchu. - Każdy będzie miał punkty, ale nie każdy za to samo przewinienia. I w sumie nie wiadomo kto jest pirat, a kto ma mandat za nieuwagę - mówi pytany o pomysł ubezpieczycieli kierowca Dawid.
- Jeżeli one miałyby służyć do tego, że ubezpieczyciel na podstawie naszych wykroczeń podnosiłby nam składkę OC, to zastanawiam się, czy nie brniemy w ślepą ulicę. My potrzebujemy reformy ubezpieczeniowej. Od wielu lat nasze ubezpieczenia są absurdalne - mówi z kolei Arkadiusz Kuzio z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Szczecinie.
Lepsze rozwiązanie?
Eksperci przede wszystkim wskazują na to, że w Polsce ubezpieczenie ma auto, a nie kierowca. Że ubezpieczyciele wciąż za słabo walczą z wyłudzeniami z OC za co ostatecznie solidarnie wyższe składki płacą wszyscy kierowcy.
No i jest jeszcze kwestia, że w przypadku wyższej składki za mandaty kierowca za swoje przewinienia płaci podwójnie.
Włodzimierz Zientarski ze stowarzyszenia "kierowca.pl" wskazuje, że jest prostsze i lepsze rozwiązanie problemu. Wystarczy do całej sprawy podejść odwrotnie i nagradzać kierowców za prawidłową jazdę zniżkami na OC.
Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN