Ma dyplom z Malezji, sprzedaje filtry i majtki. Znachor przez dwa lata leczył raka piersi

26.09.2017 | Ma dyplom z Malezji, sprzedaje filtry i majtki. Znachor przez dwa lata leczył raka piersi
26.09.2017 | Ma dyplom z Malezji, sprzedaje filtry i majtki. Znachor przez dwa lata leczył raka piersi
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
26.09.2017 | Ma dyplom z Malezji, sprzedaje filtry i majtki. Znachor przez dwa lata leczył raka piersiMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Wyczuła guzek w piersi, ale zamiast do onkologa, poszła do znachora. Zioła miały raka wyleczyć, a chora pierś miała uschnąć. Kiedy pękła, szpital niewiele mógł już zrobić. Za to dużo do zrobienia ma prokuratura.

60-letnia pacjentka trafiła do szpitala, bo nowotwór rozerwał jej pierś. Wbrew zapewnieniom znachora-irydologa pierś nie uschła i nie odpadła. Po usunięciu tego, co z piersi i guza zostało, kobieta wróciła do domu w stanie terminalnym, a szpital zawiadomił prokuraturę.

- Pokrzywdzona kobieta została narażona na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - ocenia Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Kobieta trafiła do irydologa z ogłoszenia, bo wyczuła w piersi zmianę. Irydolog popatrzył w oczy, ocenił tęczówkę i stwierdził, że to rak piersi. I że wyleczy go dietą i ziołami w cenie 200 zł za porcję.

Szarlataneria? - Powinniśmy używać zdecydowanie bardziej stanowczych określeń w tego typu sytuacjach, szczególnie, jeśli chodzi o pacjentów nowotworowych. To jest po prostu zbrodnia - ocenia dr Jerzy Sieńko z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 2 PUM w Szczecinie.

"Jak na dworcu kolejowym"

Pokrzywdzona pacjentka nie potrafiła lekarzom racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego zamiast u onkologa, szukała pomocy u znachora. I to przez dwa lata. A czas w onkologii liczy się szczególnie.

- Jesteśmy jak na dworcu kolejowym. Przyjeżdżają pociągi i musimy wskoczyć do tego pociągu razem z pacjentem, aby go uratować - tłumaczy prof. Aleksander Skotnicki ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

60-latka, wbrew logice, wierzyła znachorowi nawet z otwartą raną w piersi. Jak tłumaczy psycholog Alicja Buczak-Zapart, szarlatani "mają siłę wpływu, dają nam nadzieje i jeszcze potrafią to robić w sposób spójny wewnętrznie".

Suplementy, filtry i majtki

Wystudiowaną siłę wpływu irydolog podpiera certyfikatem z udziału w prowadzonych na odległość zajęciach z zakresu irydologii. Przez firmę z... Malezji. Rzeczywiście, taka firma istnieje, przynajmniej wirtualnie. Oprócz suplementów diety ("na wszystko") sprzedaje m.in. filtry do wody i majtki.

Irydolog przyjmuje w kilku miastach w kraju. Nie odbiera telefonu. Ma asystentkę. - Ja tylko prowadzę rejestrację i nic więcej nie chcę wiedzieć, ani nic mnie nie interesuje, po prostu - słyszymy od niej.

Lekarze biją na alarm. Im głośniej, tym większa szansa, że zdąży się kogoś wyrwać z rąk znachora na czas. - Przychodzą do nas w takim stadium choroby nowotworowej, gdzie my możemy im tylko pomóc troszkę jeszcze pożyć - mówi onkolog dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld z Centrum Onkologii Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.

Metoda na bydło

Irydologia narodziła się w starożytności. Na podstawie tęczówki oceniano stan zdrowia... bydła. Faktycznie, z ludzkich oczu też można wyczytać wiele, w tym raka oka lub raka z przerzutami.

- Nowotwory piersi mogą tworzyć przerzuty, ale nie żebym oceniał pierwotne ognisko na podstawie zmian w oku - tłumaczy dr Robert Leszek z Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

W onkologii zamiast wróżb potrzebna jest diagnostyka. Znachor irydolog żadnych badań nie zaleca.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS