"Są dwa plemiona, nie dwie partie. Dwie prawdy, nie jedna". Wybory potwierdziły podział

24.10.2018 | "Są dwa plemiona, nie dwie partie. Dwie prawdy, nie jedna". Wybory potwierdziły podział
24.10.2018 | "Są dwa plemiona, nie dwie partie. Dwie prawdy, nie jedna". Wybory potwierdziły podział
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
24.10.2018 | "Są dwa plemiona, nie dwie partie. Dwie prawdy, nie jedna". Wybory potwierdziły podziałKatarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

PiS chciało przejąć sejmiki, Koalicja Obywatelska chciała udowodnić, że co dwie partie, to nie jedna. PSL chciało się utrzymać na powierzchni, a SLD przypomnieć, że wciąż działa. W wyborach Polska podzieliła się partyjnie. Nie po raz pierwszy.

Pierwszy od trzech lat realny test politycznego poparcia za nami. Co wynika z tych wyborów, przy całej ich lokalnej specyfice?

Mówiąc najogólniej, między PiS-em a Koalicją Obywatelską jest remis.

- Obydwaj ci główni gracze coś zachowują. PiS zachowuje zdolność do utrzymania władzy, ale Platforma pozyskuje zdolność, przy sprzyjającym rozwoju wypadków, do odebrania Prawu i Sprawiedliwości tej władzy - komentuje politolog UJ dr Jacek Sokołowski.

Z tych wyborów ani PiS, ani Platforma, nie mogą być do końca zadowoleni. PiS chciało potwierdzić miażdżącą większość i dostać przyzwolenie na kolejne zmiany. Nie potwierdziło. Partię władzy, tak jak dotąd, poparła jedna trzecia Polaków.

- PiS matematycznie jest na czele, ale jego zdolność rządzenia stoi pod znakiem zapytania - ocenia Aleksander Hall, działacz opozycji w PRL-u.

Dwa plemiona

Platforma chciała udowodnić, że sprzeciw wobec tak zwanej dobrej zmiany jest przytłaczający. Wygląda na to, że nie. Mapa politycznych preferencji pokazuje, że Polska nadal podzielona jest niemal dokładnie na pół.

Ten podział ma jedną wyniszczającą cechę.

- Są dwa plemiona, nie dwie partie. Dwie prawdy, nie jedna prawda - uważa prof. Timothy Snyder, historyk z Uniwersytetu Yale.

Plemiona mówią innymi językami i, co gorsza, gardzą sobą wzajemnie. - Widzę drugą stronę nie jako drugą partię, ale jako wroga. To jest ogromny problem, bo jak są tylko wrogowie, to jest teraźniejszość, jest walka, ale nie ma przyszłości. Demokracja potrzebuje właśnie przyszłości - dodaje.

Język wojny

Reakcja na wygraną Rafała Trzaskowskiego w Warszawie potwierdza tę diagnozę. - Można powiedzieć, że taki bastion szczawiu i mirabelek utrzymała Platforma - skomentował zwycięstwo Trzaskowskiego Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera, w Polskim Radiu.

Druga strona też używa języka wojny. - Strząsnąć ze zdrowego drzewa naszego państwa PiS-owską szarańczę - powiedział na konwencji PO jej szef Grzegorz Schetyna.

Taki język wyklucza debatę, więc obie strony okopały się na swoich pozycjach. Wybory pokazały, że PiS ma żelazny elektorat, zwłaszcza na wschodzie i południu Polski. Ponad 30-procentowe poparcie jest niezmienne. Ale nie rośnie.

Lekcje dla partii

Wniosek z tych wyborów jest więc i taki, że PiS ma się czym przejmować, bo trudno mu poszerzać elektorat. Wsi całkowicie przejąć się nie udało.

Platforma w koalicji z Nowoczesną po wyborach też już wie, że ta koalicja to za mało, by pokonać PiS. - (Wybory - przy. red.) uchwaliły podział na PiS, anty-PiS i reszta świata - uważa socjolog Jarosław Flis.

Ta reszta świata to wyborcy do zagospodarowania. To niezainteresowani i obojętni. To lewica, znów w wyborach pokonana. Połączenie tych elektoratów może dać zwycięstwo nad PiS-em. Temu zresztą sprzyja ordynacja.

- Z jednego procenta poparcia dużej partii udaje się wycisnąć dużo więcej miejsc parlamentarnych niż partii małej, i ta logika nikomu nie daruje, to tak jest po prostu - ocenia socjolog Uniwersytetu SWPS prof. Radosław Markowski.

Koalicja demokratyczna?

Logika, którą przedstawił prof. Markowski faktycznie funkcjonuje, ale być może jedna lista całej opozycji byłaby dla Polaków nie do zaakceptowania. - Taka lista zacierałaby kontury ugrupowań i być może niektórych Polaków zniechęciłaby - uważa Aleksander Hall.

- Nie jest tak, że Polacy łakną tego, żeby była jedna wielka partia opozycyjna. Widać, że rozpisanie tego na głosy daje całkiem niezły efekt - dodaje Jarosław Flis.

Następny test to wybory do Parlamentu Europejskiego. Tylko w nich może być sens konsolidacji opozycji.

- Stworzenie takiej koalicji demokratycznej, bardzo szerokiej koalicji preoeuropejskiej, ma sens - uważa były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Ale najważniejsze dla wszystkich polityków są wybory parlamentarne w 2019 roku. Zarówno opozycja, jak i PiS, muszą na nowo opracować strategię łowienia wyborców. Zabetonowana scena polityczna nie kruszeje.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski został pozbawiony uposażenia posła po ucieczce na Węgry. Teraz ma nową pracę. Postawiono go na czele Polsko-Węgierskiego Instytutu Wolności. To znak, że premier Węgier Viktor Orban nie tylko udzielił azylu posłowi PiS, ale chce go wykorzystać. Polscy politycy komentują tę sytuację. Piotr Kaleta, również poseł PiS zasugerował nawet, że były wiceminister sprawiedliwości może utworzyć polski rząd na uchodźstwie. Politycy koalicji rządzącej uważają, że premier Węgier wykorzystuje Marcina Romanowskiego do swoich celów.

Poseł PiS: Marcin Romanowski być może będzie tworzył polski rząd na uchodźstwie

Poseł PiS: Marcin Romanowski być może będzie tworzył polski rząd na uchodźstwie

Źródło:
Fakty TVN

To był wspólny gest serca, nadziei i solidarności. W szkole muzycznej w Łodzi odbył się koncert charytatywny, z którego cały dochód zostanie przekazany na leczenie Krzysia Zawady. Chłopiec cierpi na nieuleczalną chorobę - dystrofią mięśniową Duchenne’a. Nadzieją na zatrzymanie postępu choroby jest terapia genowa w USA. Czasu jest niewiele, a koszt leczenia to ponad 17 milionów złotych.

Czasu jest niewiele, a do celu brakuje kilku milionów. W Łodzi zorganizowano koncert, by pomóc Krzysiowi

Czasu jest niewiele, a do celu brakuje kilku milionów. W Łodzi zorganizowano koncert, by pomóc Krzysiowi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Sejm nie miał wątpliwości, że koronacja Bolesława Chrobrego wydarzyła się 18 kwietnia, ale historycy wcale nie są tego tacy pewni. Sam Chrobry nie wiedział, że taki uzyska przydomek, i nie wiedział, że jest z dynastii Piastów, bo to pojęcie powstało znacznie później. Jest pewne, że jego królestwem była Polska.

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Źródło:
Fakty TVN

Bezpieczeństwo, sytuacja w ochronie zdrowia i kwestie związane z gospodarką to trzy najważniejsze tematy dla Polaków przed wyborami prezydenckimi - wynika z sondażu Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na dalszy plan zeszły kwestie związane z aborcją, przywracaniem praworządności czy rozliczaniem rządów PiS.

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Gdyby dziś odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich największe poparcie uzyskałby Rafał Trzaskowski. Oddanie głosu na niego zadeklarowało 32 procent wyborców - wynika z najnowszego sondażu prezydenckiego Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na drugim miejscu znalazł się Karol Nawrocki, a dalej Sławomir Mentzen. Kto z nich stracił, a kto zyskał w porównaniu z poprzednim badaniem?

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Źródło:
Fakty TVN

Przez ostatnie półtora roku papież Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy. Zapewniał o swojej modlitwie i błogosławił wiernych. Potępiał izraelskie ataki, a jednocześnie krytykował antysemityzm i wzywał do uwolnienia porwanych przez Hamas zakładników. W czasie homilii wielkanocnej po raz ostatni wezwał do pełnego zawieszenia broni.

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek 21 kwietnia. Wierni wspominają jego skromność i to, jak blisko był z ludźmi, jak nigdy nie odwracał wzroku, szczególnie od tych najbiedniejszych. Od Watykanu po Argentynę i Australię.

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS