Nieuniknione zmiany w Platformie Obywatelskiej? "Nie wolno nam tej energii zmarnować"

15.07.2020 | Nieuniknione zmiany w Platformie Obywatelskiej? "Nie wolno nam tej energii zmarnować"
15.07.2020 | Nieuniknione zmiany w Platformie Obywatelskiej? "Nie wolno nam tej energii zmarnować"
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
15.07.2020 | Nieuniknione zmiany w Platformie Obywatelskiej? "Nie wolno nam tej energii zmarnować"Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

Pierwszy wywiad, pierwsze spotkanie z partią, pierwszy wiec w Gdyni. Po przegranych wyborach, coś się kończy, ale coś się zaczyna. Rafał Trzaskowski jest nadal prezydentem Warszawy, ale w całej Polsce ma 10 milionów głosów poparcia i nie zawaha się ich użyć.

W pierwszym wywiadzie po przegranych wyborach Rafał Trzaskowski zapewnia 10 milionów swoich wyborców, że nic się nie skończyło, a wręcz przeciwnie - wszystko dopiero się zaczyna.

- Nie wpadajmy znowu w czarnowidztwo, bo my uwielbiamy tak od ściany do ściany z euforii przechodzić w totalną frustrację. Jesteśmy w stanie zbudować coś wielkiego, coś co odmieni Polskę i coś co nie pozwoli na to, żeby tylko i wyłącznie mieć czarne sny - mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Te słowa to pozytywne wezwanie do wszystkich rozczarowanych wynikiem wyborów. Między innymi do tych, którzy tłumnie przychodzili na wiece, wykrzykiwali "mamy dość" i domagali się zmiany. To jest odezwa do młodych, którzy w wyborach prezydenckich postawili krzyżyk przy jego nazwisku.

Rafał Trzaskowski pytany o swoje dalsze plany, odpowiada, że nie zamierza zwalniać tempa. - Nie wolno nam tej energii zmarnować - podkreślił.

"Trzeba rozszerzać się na nowe środowiska"

W szeregach Platformy Obywatelskiej po przegranych wyborach nie ma rozliczeń i szukania winnych. Jest poczucie, że wszyscy dali z siebie wszystko.

- Uważam, że jak na tylu przeciwników do pokonania, to ten wynik jest bardzo dobry - podkreśliła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Rafał Trzaskowski w pierwszej kolejności zapowiada przebudowę Platformy Obywatelskiej razem z przewodniczącym partii Borysem Budką. - Trzeba rozszerzać się na nowe środowiska, wykorzystać ten wielki potencjał, który został wzbudzony w Polakach - zaznaczył Borys Budka.

Trzaskowski zachęca też tych, którzy naprawdę chcą coś zmienić - zwłaszcza młodych, by zapisywali się do partii politycznych. - Do wszystkich apeluję, że nie wolno się na partie polityczne obrażać. Jeżeli coś się komuś nie podoba, to chodźcie, zapisujcie się, zmieniajmy to razem - dodał.

Nieuniknione zmiany w Platformie Obywatelskiej?

Platforma Obywatelska zastanawia się też jaką rolę powinien teraz odegrać prezydent Warszawy.

- Stał się twarzą zmian. Więc wokół Rafała myślę, że jesteśmy w stanie zbudować coś więcej aniżeli tylko Koalicję Obywatelską - ocenił Borys Budka.

Z kolei Rafał Trzaskowski przypomina, że przede wszystkim jest prezydentem stolicy. - Nie zamierzam rezygnować. To jest wspaniała praca - dodał polityk.

Zapowiada dalszą współpracę z samorządowcami, którzy w większości stanęli u jego boku w kampanii prezydenckiej.

Prezydent Warszawy o wielkiej polityce mówi tylko tyle, że trzeba rozmawiać, a on sam nikomu niczego nie chce narzucać.

- Na przywództwo trzeba sobie zasłużyć. Zrobiłem jakiś krok w kierunku tego, żeby mieć jak największe poparcie, ale dziś trzeba sobie zasłużyć na to, żeby budować jak najszersze porozumienie opozycji - powiedział.

Spotkanie Duda-Trzaskowski?

Jeszcze w tym miesiącu ma dojść do spotkania Rafała Trzaskowskiego z Andrzejem Dudą. Zaproszenie ze strony prezydenta padło w noc wyborczą - miało to być spotkanie rodzinne, ale Trzaskowski mówi, że to niepotrzebne. - My dwaj powinniśmy się spotkać, bo to nie chodzi o to, żeby robić show. Tylko, żeby porozmawiać poważnie na temat tego, jakie są oczekiwania tej drugiej połowy Polski - wyjaśnił Trzaskowski.

Jednocześnie przypomniał, jakie ma nadzieje wobec drugiej kadencji prezydenta Andrzeja Dudy. - Sam (Andrzej Duda - przyp. red.) mówił, że ta kadencja powinna wyglądać inaczej, że już nie będzie zakładnikiem jednej partii - powiedział Trzaskowski.

Prezydent Duda zapewnia, że chce zszywać podzieloną Polskę. Trzaskowski również, ale dodaje, że nie da się szybko zapomnieć niektórych opinii prezydenta z kampanii. Na przykład tych, które raniły mniejszości etniczne i seksualne.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN