PiS kusi posłów opozycji. "Takie praktyki mają miejsce prawie że na co dzień"

04.05.2020 | PiS kusi posłów opozycji. "Takie praktyki mają miejsce prawie że na co dzień"
04.05.2020 | PiS kusi posłów opozycji. "Takie praktyki mają miejsce prawie że na co dzień"
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
04.05.2020 | PiS kusi posłów opozycji. "Takie praktyki mają miejsce prawie że na co dzień"Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN

W poniedziałek trzy połączone komisje zarekomendowały Senatowi odrzucenie w całości ustawy o wyborach korespondencyjnych. Ostateczne głosowanie w izbie wyższej zaplanowane jest na środę, a decydujące o losach ustawy w Sejmie - na czwartek. Prawo i Sprawiedliwość boi się przegranej i próbuje przeciągnąć posłów opozycji na swoją stronę.

W parlamencie ważą się losy ustawy wprowadzającej wybory korespondencyjne. Dlatego wszyscy - od liderów opozycji, przez Jarosława Kaczyńskiego, po Jarosława Gowina - liczą głosy.

Prawo i Sprawiedliwość z ludźmi Zbigniewa Ziobry ma w Sejmie 217 głosów - za mało, by przegłosować Senat.

Cała opozycja ma głosów 225, czyli też za mało, by wygrać głosowanie.

Decydujący głos będzie miało osiemnastu przedstawicieli partii Porozumienia Jarosława Gowina.

I tu kończy się matematyka, a zaczyna polityka.

- Nie wyobrażam sobie, żeby którykolwiek z posłów Porozumienia w tak ważnym głosowaniu mógłby nie pomóc swojemu liderowi i nie stanąć po jego stronie - przekonuje Michał Wypij, jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Gowina.

Jednak rzeczywistość już nie jest tak zero-jedynkowa, bo co najmniej kilkoro posłów Porozumienia jest gotowych poprzeć majowe wybory razem z PiS.

Kuszenie posłów

Prawo i Sprawiedliwość nie ogranicza się jedynie do posłów partii Jarosława Gowina.

W poniedziałek posłanka Agnieszka Ścigaj związana z partią Pawła Kukiza i sejmowym klubem Koalicji Polskiej opisała w rozmowie z "Faktami" TVN, jak w praktyce działają wysłannicy Jarosława Kaczyńskiego, którzy do ostatniej chwili próbują znaleźć większość gotową poprzeć majowe wybory korespondencyjne.

- Docierają pytania do posłów opozycji, w tym do mnie, czy zgodzę się poprzeć (wybory - przyp. red.) i ewentualnie jaką by to miało cenę - mówi Ścigaj. Jednocześnie podkreślając, że nie zagłosuje za majowymi wyborami. - Takie praktyki mają miejsce prawie że na co dzień - dodaje.

Rozmowy, takie jak ta, którą opisała posłanka Ścigaj, Prawo i Sprawiedliwość może prowadzić jedynie do czwartku. Bo tego dnia Sejm będzie głosował nad decyzją, którą do środy ma podjąć Senat. Izba wyższa polskiego parlamentu najprawdopodobniej będzie przeciw ustawie umożliwiającej głosowanie korespondencyjne w maju.

- Ta ustawa jest takim knotem, że aż trudno sobie gorszą wyobrazić - mówił w poniedziałek senator niezależny Wadim Tyszkiewicz.

Te słowa nie spodobały się jednak senatorowi Prawa i Sprawiedliwości Michałowi Pękowi, który zarzucił Tyszkiewiczowi brak poszanowani dla izby. - Używanie takich słów jak "przewał", "gniot" jednak uważam za słowa nieprzystające do godności wysokiego Senatu - mówił Pęk.

- Synonimami gniota są słowa: bubel, chałtura, chłam, lipa. Więc ten "gniot", to najdelikatniejszy z synonimów, które można zastosować w kontekście dokumentu, który jest przedstawiany - odpowiedział senator Leszek Czarnobaj z Platformy Obywatelskiej.

- Te wybory korespondencyjne ani nie były demokratyczne, ani nie były bezpieczne. W związku z tym nie można ich akceptować - podkreślił marszałek Senatu Tomasz Grodzki (PO).

Osiem punktów profesora Zolla

Profesor Andrzej Zoll w ośmiu punktach wymienił, dlaczego wybory korespondencyjnie nie powinny odbyć się w maju. To opinia niezwykle ważna, bo wyraził ją były szef Państwowej Komisji Wyborczej, były prezes Trybunału Konstytucyjnego i były Rzecznik Praw Obywatelskich. Każdy z tych ośmiu punktów jest miażdżącą krytyką wyborów korespondencyjnych na zasadach, jakie forsuje Prawo i Sprawiedliwość.

OSIEM POWODÓW WEDŁUG PROFESORA ANDRZEJA ZOLLA, DLA KTÓRYCH WYBORY W MAJU BĘDĄ Z GÓRY NIEWAŻNE - CZYTAJ W MAGAZYNIE TVN24

W dyskusji, na tydzień przed planowym terminem wyborów jeszcze jeden głos miał znaczenie. Chodzi tutaj o szefa instytucji, która w wolnej Polsce zawsze dbała o to, by wybory odbyły się prawidłowo.

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak podkreślał, że PKW w "żaden sposób nie została uczestnikiem tego procesu wyborczego"

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Uwaga na mistrzów wymuszanych stłuczek. Tak oczywiste jest to, co robią, że na filmach z monitoringu widać to czarno na białym. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pokazuje, jak wygląda polowanie oszustów na kierowców, których można wrobić w kolizję.

Prowokował kolejne stłuczki. Nie wiedział, że znalazł się w oku kamery. Zgubiła go rutyna

Prowokował kolejne stłuczki. Nie wiedział, że znalazł się w oku kamery. Zgubiła go rutyna

Źródło:
Fakty TVN

Szymon Hołownia wygrywa ze Sławomirem Mentzenem w sądzie w trybie wyborczym. Jest wyrok i Mentzen musi sprostować nieprawdziwe informacje, które powiedział z mównicy sejmowej, a które dotyczyły zaproszenia migrantów na sejmową wigilię. To pierwsze sądowe starcie kandydatów w tej kampanii.

Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje

Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje

Źródło:
Fakty TVN

Pięcioletni Krzyś i jego rodzina dalej walczą z czasem. Chłopiec cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać terapia genowa w Stanach Zjednoczonych, na którą potrzeba blisko 17 milionów złotych. Ciągle brakuje blisko ośmiu milionów. W pomoc włączyła się Fundacja TVN.

Krzyś cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać kosztowna terapia w USA

Krzyś cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać kosztowna terapia w USA

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przedwyborczy zegar tyka. Pozostało 41 dni do pierwszej tury wyborów prezydenckich. Dla kandydatów oznacza to obowiązki związane z kampanią. A dla wyborców - obowiązki związane z głosowaniem. Można już między innymi dopisywać się do spisu wyborców czy zgłaszać chęć głosowania korespondencyjnego. Kto, gdzie i jak? Odpowiedzi na najważniejsze pytania - a także to, co słychać na kampanijnym szlaku, w naszym raporcie.

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Debacie w takiej formule, wyłączającej dużą część wyborców, dużą część mediów, (...) na tym etapie mówimy: nie - powiedział w "Faktach po Faktach" poseł Marcin Przydacz, członek sztabu Karola Nawrockiego. Senatorka KO Gabriela Morawska-Stanecka podkreślała zaś, że kandydat jej formacji Rafał Trzaskowski "będzie czekał o godzinie 20 w Końskich na Nawrockiego".

Co z debatą? "Takiej formule na tym etapie mówimy: nie"

Co z debatą? "Takiej formule na tym etapie mówimy: nie"

Źródło:
TVN24

- Jeżeli Karol Nawrocki nie przyjmie zaproszenia na debatę, to znaczy, że oddaje walkowerem tę kampanię, poddaje się Rafałowi Trzaskowskiemu - powiedział w "Faktach po Faktach" senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

"Nawrocki nie ma wyjścia. Musi przyjąć to zaproszenie"

"Nawrocki nie ma wyjścia. Musi przyjąć to zaproszenie"

Źródło:
TVN24

Brytyjska para królewska odbyła państwową wizytę we Włoszech, a przy okazji świętowała 20. rocznicę ślubu. Karola i Kamilę z tej okazji przyjął papież Franciszek, który wraca do zdrowia po ostrym kryzysie związanym z zapaleniem płuc. Sam król Karol także jeszcze kilkanaście dni temu był w szpitalu, gdzie przechodził terapię nowotworową.

Bankiet na Kwirynale, spacer po Koloseum i audiencja u papieża. Brytyjska para królewska zawitała we Włoszech

Bankiet na Kwirynale, spacer po Koloseum i audiencja u papieża. Brytyjska para królewska zawitała we Włoszech

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ponad pół wieku temu była dyplomacja pingpongowa, która pomogła w zbliżeniu Ameryki i Chin - teraz może pojawi się dyplomacja hokejowa w relacjach z Rosją. Rosyjski hokeista Aleksander Owieczkin pobił rekord wszech czasów w liczbie goli w amerykańskiej lidze NHL. Jeszcze dwa lata temu w Ameryce padały pytania, czy Rosjanie w ogóle powinni grać w NHL. Teraz klimat się zmienił i Owieczkin może stać się "ambasadorem pokoju".

Był w "drużynie Putina", ma kibiców w Rosji i USA. Na Kremlu liczą na dyplomację hokejową

Był w "drużynie Putina", ma kibiców w Rosji i USA. Na Kremlu liczą na dyplomację hokejową

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS