Przygotowania do głosowania za granicą. Część wyborców wciąż czeka na pakiety

05.07.2020 | Przygotowania do głosowania za granicą. Część wyborców wciąż czeka na pakiety
05.07.2020 | Przygotowania do głosowania za granicą. Część wyborców wciąż czeka na pakiety
Maciej Woroch | Fakty TVN
05.07.2020 | Przygotowania do głosowania za granicą. Część wyborców wciąż czeka na pakietyMaciej Woroch | Fakty TVN

Prawie pół miliona Polaków chce głosować za granicą - głównie w Wielkiej Brytanii. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewnia, że karty do głosowania wysłano wcześniej niż ostatnio. Polonia ma więc nadzieję, że mniej będzie takich, które nie dotrą na czas.

Głównie od poczty zależy to, kiedy głosujący za granicą dostaną pakiety wyborcze. Są tacy, do których koperty, adresowane między innymi w ambasadzie w Londynie, już dotarły.

Do udziału w drugiej turze głosowania korespondencyjnego zarejestrowało się ponad 180 tysięcy Polaków mieszkających w Zjednoczonym Królestwie - tym samym o ponad 50 tysięcy pobity został rekord głosujących sprzed tygodnia. Na rejestrację po pierwszej turze były tylko 24 godziny. Ostatnie pakiety wyborcze w drogę wyruszyły w sobotę.

- Niestety, poczta w Wielkiej Brytanii nie funkcjonuje w czasie pandemii tak jak w normalnych czasach. Nie wszystkie listy przychodzą na drugi dzień i to jest ten problem - mówi Arkady Rzegocki, ambasador RP w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. - Dlatego apelujemy do wszystkich, żeby jak najszybciej odsyłali swoje listy, swoje głosy - dodaje.

Przed pierwszą turą wyborów prezydenckich spora część pakietów wysyłana była dopiero w poniedziałek. W sumie z różnych przyczyn do obwodowych komisji nie wróciło 12 procent głosów. Teraz jest szansa, że spóźnionych i zaginionych kopert będzie mniej, choć gwarancji nie ma.

- Przesyłka dotarła do mnie w sobotę, natomiast Kasia dalej czeka - mówi Mariusz Łazarski, wskazując Katarzynę Onoszko. Oboje mieszkają w południowej Anglii. Pani Katarzyna dodaje: - Jestem w mniej komfortowej sytuacji. Nadal czekam i zastanawiam się, czy dojedzie to do mnie na czas, czy dojdzie trzy dni po wyborach. Jest nerwówka - mówi.

Głosując korespondencyjnie, trzeba się nie tylko śpieszyć, ale też zachować szczególną dokładność. Głosy wkładać można tylko pojedynczo do kopert na karty do głosowania. Te, wraz z podpisanym oświadczeniem, zapakować trzeba w kopertę zwrotną. Warto sprawdzić, czy karta do głosowania jest ostemplowana. Jeśli nie jest, trzeba składać reklamację. Pakiety można odsyłać pocztą lub kurierem. Ważne, by do komisji dotarły przed 21:00 lokalnego czasu w niedzielę za tydzień.

Autor: Maciej Woroch / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Polsce jest około 400 dzieci, które cierpią na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Niedawno pojawił się nowy amerykański lek, który wreszcie daje jakąś nadzieję, ale terapia kosztuje kilkanaście milionów złotych. Internetowe zbiórki czynią cuda, ale przecież nie zawsze się udają. W tym tygodniu ratunku dla swoich dzieci rodzice szukali w Sejmie.

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Źródło:
Fakty TVN

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS