Obietnica za obietnicą. Politycy przed wyborami zapowiadają socjalne prezenty

08.09.2019  | Obietnica za obietnicą. Politycy przed wyborami zapowiadają socjalne prezenty
08.09.2019 | Obietnica za obietnicą. Politycy przed wyborami zapowiadają socjalne prezenty
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
08.09.2019 | Obietnica za obietnicą. Politycy przed wyborami zapowiadają socjalne prezentyJakub Sobieniowski | Fakty TVN

Cena za głosy, czyli bilans wyborczych obietnic, które padają ze wszystkich stron. Socjalne prezenty chętnie rozdają i ci, którzy o władzę walczą, i ci, którzy chcą ją utrzymać. O tym, jak potem utrzymać w ryzach budżet, tak chętnie już nie mówią.

Ani w czasie pochodu w Tarnowskich Górach, ani w innych miejscach na Śląsku, gdzie był premier, nie odpowiedział na najważniejsze pytanie, dotyczące dodatkowych świadczeń dla emerytów.

- Bardzo cyniczne jest proponowanie drugiej "trzynastki" emerytom. Tymczasem ta pierwsza nawet nie jest zapisana w budżecie na 2020 rok - zauważa Piotr Zgorzelski z PSL.

To starcie na polu emerytalnych obietnic. PSL obiecuje emerytury bez podatku, Koalicja Obywatelska proponuje to samo dla pracujących emerytów i jeszcze premię emerytalną w wysokości 20 tysięcy złotych.

Dodatkowe świadczenia dla emerytów Prawo i Sprawiedliwość obiecało w sobotę. Jedno od 2020 roku, a dwa za dwa lata, chociaż rząd przygotował budżet na 2020 rok bez wpisanej choćby jednej dodatkowej wypłaty. - Prace nad budżetem będą kontynuowane jeszcze w następnym parlamencie - zapewnia Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Co z kosztami?

Obietnic jest jednak więcej. PSL proponuje nawet 50 tysięcy złotych mieszkaniowego wkładu dla młodych rodzin. Koalicja Obywatelska chce zaktywizować najmniej zarabiających, ale tak, by nie stracili zatrudniający ich przedsiębiorcy i proponuje ponad 600 złotych bonusu aktywizującego.

PiS chce podnosić płacę minimalną na koniec 2020 roku do 3000 złotych. Za cztery lata to ma być już 4000 złotych. Obietnica zwiększenia pensji minimalnej była najważniejszą zapowiedzią na sobotniej konwencji PiS-u w Lublinie. Widowiskowej i dużej konwencji. Grzegorz Schetyna pyta - ile kosztowała podatników? Ponieważ partie dostają subwencje z budżetu.

- Ile kosztowała dzisiejsza konwencja PiS w Lublinie? My przedstawimy koszty, które były związane z konwencją, którą przeprowadziliśmy wczoraj w Warszawie - mówi Grzegorz Schetyna z PO.

Joachim Brudziński odpowiedział Grzegorzowi Schetynie, żeby nie pochlipywał i nie rozpaczał, bo PO ma takie same możliwości finansowe jak PiS. Uznał, że to żałosne i śmieszne żale. PiS ma większe pieniądze, bo ma większą subwencję za zwycięstwo w poprzednich wyborach i kosztów konwencji teraz nie ujawni.

- Kosztowała tyle, ile kosztują standardowo takie konwencje w przypadku każdej partii, a dokładne sprawozdanie finansowe zostanie złożone przez Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości do Państwowej Komisji Wyborczej po zakończonych wyborach - zapowiada Radosław Fogiel z PiS.

- Oni żyją cztery lata w Bizancjum, oni zajęli się na początek kupowaniem samolotów dla VIP-ów, samochodów, limuzyn, dawania sobie premii. Oni żyją w Bizancjum i też bizantyjskie robią konwencje - uważa Sławomir Neumann z PO.

Obietnice są, ale nie ma dat

To nie koniec kosztownych obietnic. PiS proponuje dwa dwumiliardowe fundusze na modernizację i remonty szkół oraz szpitali. PSL chce wydawać więcej na służbę zdrowia - sześć i osiem dziesiątych PKB. Koalicja Obywatelska obiecuje usprawnienia na SOR-ach i maksymalnie trzy tygodnie oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty.

Koalicja chce też przywrócić pięćdziesięcioprocentowy uzysk dla twórców, czyli coś, co twórcy częściowo stracili za rządów Platformy. Ludowcy, podobnie jak PiS, chcą zwiększyć i wyrównać z poziomem europejskim dopłaty dla rolników, ale tu sporo zależy od porozumień w Unii i jej budżetu. W związku z tym ci, którzy obiecują, nie podają konkretnych dat.

Cała opozycja obiecuje również utrzymanie wszystkich już wprowadzonych socjalnych programów PiS-u.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: zdjęcia organizatorów

Pozostałe wiadomości

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN