Włoski Sąd Najwyższy: nie ma związku między szczepionkami a autyzmem

29.07.2017 | Włoski Sąd Najwyższy: nie ma związku między szczepionkami a autyzmem
29.07.2017 | Włoski Sąd Najwyższy: nie ma związku między szczepionkami a autyzmem
Marek Nowicki | Fakty TVN
29.07.2017 | Włoski Sąd Najwyższy: nie ma związku między szczepionkami a autyzmemMarek Nowicki | Fakty TVN

Nie ma związku między szczepieniami i autyzmem - to już nie jest jedna z opinii, ale orzeczenie włoskiego Sądu Najwyższego. Sędziowie powołują się na literaturę, badania, ekspertów i lekarzy. Antyszczepionkowcy nie tylko we Włoszech tracą argumenty.

Sąd Najwyższy we Włoszech odrzucił odwołanie, jakie złożył ojciec chłopca z autyzmem. Domagał się odszkodowania za szczepienie przeciwko polio, które miało wywołać u dziecka chorobę.

"Nie istnieją dzisiaj definitywne badania epidemiologiczne, które pozwoliłyby stwierdzić taką korelację" - takie uzasadnienie wyroku, opartego na analizie badań, usłyszał.

Brak dowodów

- Wszystkie te czynniki sąd brał pod uwagę i jeśli wydał taki wyrok, że nie istnieje związek przyczynowo-skutkowy, to prawdopodobnie tak jest. W medycynie nigdy nie możemy powiedzieć, że coś jest na sto procent pewne, ale wszystko opiera się na dowodach naukowych - tłumaczy dr Grażyna Cholewińska-Szymańska z Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie.

Przy okazji sprawy, włoskie sądy przeanalizowały wszystkie dowody. Nie znaleziono takich, które świadczyłyby, że szczepionki są niebezpieczne. Stąd wyrok Sądu Najwyższego i stąd decyzja włoskiego parlamentu, że niezaszczepione dzieci do szóstego roku życia nie będą przyjmowane do szkół i przedszkoli.

Rośnie liczba niezaszczepionych w Polsce

- Dla mnie wydaje się wielce nieprawdopodobne, że ten wyrok jest teraz, kiedy rząd włoski zaostrzył sankcje i rozszerzył listę obowiązkowych szczepień - ocenia Justyna Socha z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "Stop Non".

W Polsce na razie rząd nie ma zamiaru zaostrzać przepisów. Naczelna Rada Lekarska niedawno zaapelowała do ministra zdrowia, aby przynajmniej sprawdzał, czy dzieci przyjmowane do naszych szkół i przedszkoli są zaszczepione.

Ruch antyszczepionkowy w Polsce jest o wiele słabszy, niż we Włoszech, jednak i u nas wzrasta liczba niezaszczepionych dzieci. W 2015 roku było ich siedemnaście tysięcy.

Wyrok włoskiego Sądu Najwyższego jest ważnym dowodem w sprawie. Trudno jednak przypuszczać, żeby przekonał tych, którzy do szczepień przekonani nie są.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN