Wielu pacjentów nie stawia się na operację zaćmy. Wystarczyłby jeden telefon

05.08.2019 | Wielu pacjentów nie stawia się na operację zaćmy. Wystarczyłby jeden telefon
05.08.2019 | Wielu pacjentów nie stawia się na operację zaćmy. Wystarczyłby jeden telefon
Marek Nowicki | Fakty TVN
05.08.2019 | Wielu pacjentów nie stawia się na operację zaćmy. Wystarczyłby jeden telefonMarek Nowicki | Fakty TVN

Mniejsze kolejki do operacji zaćmy to dobra wiadomość dla pacjentów. Jest niestety efekt uboczny, bo są województwa, w których na operację nie zgłasza się nawet co czwarty pacjent. Lekarze tracą czas, szpitale pieniądze, a wystarczyłby telefon z informacją.

Tego nikt się nie spodziewał. Kiedy limity na zabiegi usunięcia zaćmy zostały zniesione, pacjenci mieli masowo ruszyć do szpitali, ale niemal masowo z operacji rezygnują.

- Te liczby niestety rosną. Będziemy to analizować, dlaczego tak się dzieje. Będziemy wspierać szpitale, aby dociec, co dzieje się z tą grupą pacjentów, która po prostu nie stawia się na operacje - mówi Małgorzata Doros, rzeczniczka prasowa śląskiego NFZ.

Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że w pierwszym półroczu 2019 roku w województwach kujawsko-pomorskim, lubelskim, łódzkim i śląskim z operacji usunięcia zaćmy zrezygnował co piąty pacjent. Na Dolnym Śląsku, Podlasiu i na Warmii i Mazurach zrezygnował co czwarty.

- Nie jest tak, że ktoś zapomniał, czy nie wiedział. SMS-owo informujemy oczekujących na zabieg o zbliżającym się terminie - tłumaczy Andrzej Troszyński z NFZ.

SMS-y z Funduszu nie wystarczają, więc wiele szpitali po prostu do pacjentów dzwoni z przypomnieniem i z wyprzedzeniem. Bez rezultatu.

- Są pracownicy, którzy cały dzień dzwonią do pacjentów i ustalają kolejkę na dany dzień i rzeczywiście, jeżeli dziennie jest 30 pacjentów zapisanych, codziennie 10 pacjentów zmienia termin - informuje Ilona Pawlicka z Wojewódzkiego, małopolski konsultant do spraw okulistyki ze Szpitala Okulistycznego w Krakowie.

Wszyscy na tym tracimy

Nie do wszystkich jednak lekarze dzwonią tak jak w Krakowie. Często pacjenci rezygnują z zabiegów, a szpital nic o tym nie wie. Czeka anestezjolog, okulista, sala operacyjna. Wszystko na marne.

- Bardzo apeluję do państwa, do pacjentów, żebyście państwo nam dali jak najszybciej znać w tych szpitalach, gdzie jesteście zapisani, nie podając nawet powodów, że rezygnujecie z tego zabiegu, bo my wtedy możemy wezwać kolejnych. Wezwanie kolejnego pacjenta na dwa lub trzy dni przed zabiegiem jest bardzo trudne - mówi profesor Marta Misiuk-Hojło, dolnośląski konsultant do spraw okulistyki z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu.

Problem dotyczy przede wszystkim starszych osób, często po osiemdziesiątym roku życia, które rezygnują z zabiegu, bo na przykład w wyznaczonym terminie nie są w stanie zapewnić sobie opieki rodziny. Niektórzy też nie są psychicznie przygotowani na zabieg. Myśleli, że do operacji zostało im jeszcze kilka lat, a tu SMS z zaproszeniem za miesiąc. Inni twierdzą, że już lepiej widzą. Tracimy na tym wszyscy.

- Zawsze będziemy mieli te potrzeby niezaspokojone i zmarnowanie środków na zarezerwowany blok operacyjny, bez jego wykorzystania, to jest strata pieniędzy, których być może jutro zabraknie na to, aby rozwiązać nasz inny problem zdrowotny - tłumaczy doktor Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego.

W pierwszej połowie 2019 roku z zabiegu usunięcia zaćmy bez powiadomienia kogokolwiek zrezygnowało ponad dziesięć tysięcy osób.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Współpracownik niemieckiego europosła populistycznej Alternatywy dla Niemiec jest oskarżony o szpiegowanie dla Chin. Deputowany do Bundestagu z ramienia AfD Petr Bystron jest oskarżany przez czeski wywiad o branie pieniędzy od portalu Voice of Europe - de facto rosyjskiej agentury. To tylko dwa najnowsze skandale związane z AfD. Jak ostatnio podał tygodnik "Der Spiegel", manifest AfD miała napisać na Kremlu jedna z głównych propagandystek Władimira Putina.

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

Źródło:
Fakty TVN

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

Maj to miesiąc świadomości czerniaka. To najpoważniejszy rodzaj nowotworu złośliwego skóry. Blisko 60 tysięcy ludzi umiera rocznie z powodu tej choroby. Jeśli nowotwór zostanie wcześnie wykryty, można go wyleczyć. Warto zbadać się teraz, przed nadejściem lata. We Wrocławiu mieszkańcy mogli przebadać swoje znamiona na Placu Solnym. Akcję profilaktyczną zorganizowali lekarze z Dolnośląskiego Centrum Onkologii.

Wrocławianie mogli na Placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Wrocławianie mogli na Placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polacy pracują znacznie dłużej, niż wynosi średnia unijna i światowa. Z badań wynika też, że nie potrafimy zachować równowagi między aktywnością zawodową a życiem prywatnym i odpoczynkiem. - Jako społeczeństwo jesteśmy cały czas na dorobku, w związku z tym podejmujemy dodatkowe prace, dodatkowe zatrudnienie, ale odbija się to na naszym życiu społecznym i rodzinnym - zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański, ekonomista na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu.

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS