Od teraz w taksówkach na aplikację ma być bezpieczniej, bo weszły w życie przepisy wymuszające o wiele dokładniejszą weryfikację kierowców. Nie tylko wtedy, gdy zaczynają dopiero pracę, ale też w regularnych odstępach.
To wydarzyło się, gdy wracała do domu taksówką na aplikację. - Skręcił w leśną drogę, zatrzymał samochód, zablokował drzwi, zapalił lampkę na podsufitce, odwrócił się do mnie i powiedział "cśśś..." - opowiada anonimowa ofiara, której udało się uciec.
W samej Warszawie w 2022 roku zgłoszono 35 przypadków przemocy seksualnej w przejazdach na aplikację. Problem dotyczy całego kraju. Dlatego właśnie weszły w życie przepisy zwiększające bezpieczeństwo w taksówkach. - Przede wszystkim możemy zwiększyć pewność, że osoba, która zarejestrowała się w firmie, by świadczyć usługi przewozowe, to jest ta osoba, która potem te usługi świadczy - tłumaczy Aleksandra Gajewska z PO.
To właśnie posłanka Gajewska pilotowała zmiany w przepisach. Dzięki ponadpartyjnemu poparciu od teraz każdy kierowca pracujący dla firm takich jak Uber, Bolt czy FreeNow musi osobiście stawić się na weryfikację tożsamości i zrobienie zdjęcia. Po to, żeby wyrywkowo, z częstotliwością co najmniej raz na pięćdziesiąt przewozów, sprawdzać, czy pasażera wiezie ten, kto wyświetlił się w aplikacji. - Zmiany są potrzebne, bo jest jeden główny problem, że na jednym aucie jeździ paru kierowców, i to jest nie fair - podkreśla Arkadiusz, taksówkarz z Wrocławia.
Po pierwsze bezpieczeństwo
Taksówkarze przypominają, że wśród przepisów są odpowiednie oznaczenia samochodów. Od teraz pośrednicy przewozu osób, pod groźbą kar finansowych, muszą sprawdzić dowód tożsamości każdego kierowcy, jego prawo jazdy i zaświadczenie o niekaralności w Polsce. Według ekspertów te przepisy wciąż są niedoskonałe. - Wystarczy, że on będzie miesiąc w naszym kraju i dostanie takie świadectwo. No, w Polsce nic nie zrobił, a co zrobił u siebie? Tego nie wiemy - tłumaczy Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych "TOR".
W odpowiedzi na pytania "Faktów" TVN przedstawiciele trzech największych przewoźników na aplikację napisali, że zdążyli już wdrożyć przyjęte wiosną regulacje. Każda z aplikacji wprowadza dodatkowe środki bezpieczeństwa, z których warto korzystać - takie jak udostępnianie tras bliskim, przycisk alarmowy czy możliwość nagrywania dźwięku w trakcie podróży. - Każde przepisy, które wzmacniają sytuację kobiet, są dobre i są pożądane. Chodzi także o to, aby były one wykonywane w należyty sposób - podkreśla Sylwia Gregorczyk-Abram, adwokatka z Fundacji "Wolne Sądy". To już apel do służb, by skrzywdzona w taksówce kobieta wiedziała, że otrzyma pomoc.
Źródło: Maria Mikołajewska
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN