Policja odnotowała 43 tysiące przypadków kradzieży na polskich stacjach paliw w pierwszym półroczu 2022 roku. W pierwszym półroczu 2021 roku było to 29 tysięcy przypadków. Drogie paliwo czyni złodzieja. Niektórzy pilnują, żeby nie ukraść paliwa za więcej niż 500 złotych, inni sobie pozwalają na więcej, chociaż grozi za to więzienie. Są też złodzieje, którzy po prostu kradną paliwo z baków, wywiercając w nich dziury.
Policjanci z Dolnego Śląska zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy okradli kilka samochodów z paliwa. Jeśli mieli problemy z dostaniem się do baku, zdejmowali koło. W podobny sposób grasował złodziej w Słupsku. Z kilkunastu samochodów udało mu się spuścić 1200 litrów paliwa. Uszkodzenia samochodów wyceniono na 50 tysięcy złotych.
Droższe paliwo to wzrost liczby jego kradzieży i to prawie o połowę. - Wzrost jest znaczący, stąd też częstsze patrole na stacjach paliw - wyjaśnia inspektor Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.
Właśnie na stacjach paliw najczęściej dochodzi do kradzieży. Wartość większości kradzieży nie przekracza 500 złotych, a zatem są to wykroczenia, za które grozi grzywna i do trzydziestu dni aresztu. - Złodzieje biorą to pod uwagę. Nie przekraczają tej kwoty po to, żeby nie stać się sprawcą przestępstwa - tłumaczy aspirant Daniel Zych z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Działania policji
Za kradzież dobra o wartości powyżej 500 złotych grozi do pięciu lat więzienia. Niektórych to nie odstrasza.
- Podjeżdżają na stację benzynową pojazdami, na które są założone albo zagraniczne tablice, albo tablice kradzione - tłumaczy starszy aspirant Paweł Tomasik z Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce.
Czasami złodziei próbuje zatrzymywać obsługa. To bywa jednak niebezpieczne. - Pewien procent spraw jednak zamykamy. Nie są wykryte. Ale większość z nich udaje się rozwiązać. Ja się w sumie dziwię sprawcom kradzieży paliwa, bo na praktycznie wszystkich stacjach benzynowych jest monitoring - mówi młodszy inspektor Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Aktualnie małopolska policja poszukuje dwóch młodych ludzi. Zatankowali i, jak gdyby nigdy nic, odjechali. Ukradli paliwo za ponad pięćset złotych, więc grozi im więzienie.
Autor: Dariusz Łapiński / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24