"Najgorszy jest ten moment, gdy słyszysz samolot. Czujesz się całkowicie bezbronny"


- Najgorszy jest ten moment, gdy słyszysz samolot. Czujesz się całkowicie bezbronny. Wiesz, że on gdzieś tam nad tobą jest. Nie widzisz go, ale słyszysz taki gwizd i wiesz, że za chwile zaczną spadać bomby - mówi 22-letnia Anastazja Greczkina. Dziewczynie udało się razem z rodziną uciec w zeszłym tygodniu z miasta oblężonego przez Rosjan. Rozmawiała z nią reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska.

ATAK ROSJI NA UKRAINĘ. RELACJA NA ŻYWO NA PORTALU TVN24.PL

Anastazja pochodzi z Mariupola. To tam był jej dom, uczelnia i praca. To tam wciąż zostało wielu jej znajomych i przyjaciół. - Już w pierwszym tygodniu zostaliśmy odcięci od prądu i łączności. Nie mieliśmy ogrzewania ani wody. Po wodę chodziliśmy do studni, co nie było bezpieczne, a jedzenie gotowaliśmy na ognisku przy domu - opowiada Anastazja Greczkina.

Anastazja przed wojną studiowała psychologię i pracowała dla organizacji wspierających mariupolską młodzież. Ma 22 lata. W trakcie ataków - wraz z rodziną - wciąż kryła się w swoim domu w mieście. - Najgorszy jest ten moment, gdy słyszysz samolot. Czujesz się całkowicie bezbronny. Wiesz, że on gdzieś tam nad tobą jest. Nie widzisz go, ale słyszysz taki gwizd i wiesz, że za chwile zaczną spadać bomby. Jeśli uderzą w dom twojego sąsiada, to myślisz: "czyli teraz mój?" - mówi.

Anastazja opowiedziała o tym, jak wraz z siostrą szukały drewna na ognisko w miejscach, gdzie wcześniej chodziły na kawę i spacery. O tym, jak w opuszczonym przez przyjaciół mieszkaniu, gdzie kiedyś wspólnie spędzali wieczory, szukała czegokolwiek do jedzenia, bo ich zapasy już się kończyły. Od pewnego czasu alarmy przeciwlotnicze w Mariupolu już nie działały. - Na samym początku byłam wściekła. Byłam gotowa złapać za nóż i iść bronić mojego miasta, ale z dnia na dzień zaczęłam się po prostu bardzo bać. Nie tylko, że zginiemy od bomb, ale że na przykład zabraknie nam jedzenia. Nie wiedzieliśmy, ile to potrwa - wspomina Anastazja.

RAZEM Z UKRAINĄ! POMOC, INFORMACJE, PORADY

JAK POMÓC UKRAINIE - LISTA ZBIÓREK

Ewakuacja

Pierwszą próbę ewakuacji Anastazja z rodziną podjęli w zeszłą środę. Od sąsiadów dowiedzieli się, że z miasta da się wyjechać samochodem. - Próbowaliśmy łapać stopa na drodze przy domu, ale cały czas były bombardowania i cały czas musieliśmy się chować. W pewnym momencie było tak niebezpiecznie, że musieliśmy wrócić do domu - mów Anastazja.

Udało się kolejnego dnia. Pomogli im obcy ludzie. Podróż Berdiańska, która normalnie zajmuje niecałe dwie godziny, trwała 14 godzin. Na trasie przejazd kontrolowali Rosjanie. - My mieliśmy szczęscie, bo w samochodzie było dziecko. Sprawdzili dokumenty i powiedzieli "jedźcie". Tam, gdzie byli mężczyźni, kazali się rozbierać. Sprawdzali, czy mają jakieś patriotyczne tatuaże - mówi Anastazja.

Anastazja tłumaczy, że dostali informacje, że podczas kontroli Rosjanie mogą sprawdzać telefony, więc usunęli z nich wszystko. Jedyne nagranie, jakie zachowała w telefonie, to to, gdy stała w kolejce do studni po wodę. - Kiedy jechaliśmy przez centrum, wszystko było zniszczone. Wszystko było w czarnym dymie i ogniu. Na drogach leżały części bomb, wszędzie porozbijane szkło. To miasto nie istnieje, wszędzie są tylko ruiny - dodaje Anastazja.

Obecnie Anastazja razem z rodziną przebywa w Zaporożu.

ROSYJSKA INWAZJA NA MAPACH

TVN24 PO UKRAIŃSKU

UWAGA NA FAKE NEWSY

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS