Teoria spisku. Antoni Macierewicz na tropie "złotego funduszu"

22.11.2017 | Teoria spisku. Antoni Macierewicz na tropie "złotego funduszu"
22.11.2017 | Teoria spisku. Antoni Macierewicz na tropie "złotego funduszu"
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
22.11.2017 | Teoria spisku. Antoni Macierewicz na tropie "złotego funduszu"Jakub Sobieniowski | Fakty TVN

Generałowie związani z Moskwą, którym Jaruzelski zabezpieczył przyszłość, nie są godni nosić munduru - mówi minister Macierewicz. Jakie dowody ma szef MON, rzucając najpoważniejsze oskarżenie, że w polskiej armii była lub jest armia zdrajców?

- Gdy zostałem ministrem obrony narodowej, zobaczyłem w armii ludzi ze "złotego funduszu" na kluczowych stanowiskach. To niewielka grupa, ale wciąż bardzo wpływowa - mówi Antoni Macierewicz w wywiadzie dla "Gazety Polskiej". Minister tłumaczy, że to grupa, która armii szkodzi.

- Rozwala polskie wojsko, szkaluje generałów - tak słowa ministra ocenia Marcin Kierwiński z PO.

Informacje o "złotym funduszu" kojarzą się opozycji z diamentową kartą linii lotniczych KLM, która była atutem tak zwanych ekspertów Antoniego Macierewicza, którzy snuli teorie o ściętych brzozach, o smoleńskim śniegu, który nie był śniegiem. Nie mieli dowodów, ale teoria spisku budowała partyjną pozycję Antoniego Macierewicza.

Teraz może zbudować pozycję przed rekonstrukcją. Bo PiS mówi o "złotym funduszu" dokładnie to samo, co o smoleńskich teoriach Antoniego Macierewicza.

- Jest to kwestia o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa narodowego i powinno to być w pełni wyjaśnione - mówi Jan Maria Jackowski, senator PiS.

Tajemnica, której nie ma

Informacje o tak zwanym złotym funduszu, czyli wpływowej i szkodliwej grupie oficerów Antoni Macierewicz wywodzi z rzekomych porozumień Wojciecha Jaruzelskiego z Michaiłem Gorbaczowem, które miały na pokolenia zapewnić sowiecki wpływ na armię.

- Zapewne niektórzy z państwa pamiętają rozmowę między Wojciechem Jaruzelskim i Michaiłem Gorbaczowem, podczas której Jaruzelski zapewnił, że jeśli chodzi o polską armię, to on na pokolenia zabezpieczył dominację środowisk związanych ze Związkiem Sowieckim - powiedział w wywiadzie Macierewicz.

Ale gdy się porzuci teorie i sięgnie do dokumentów to widać, że ten tajemniczy "złoty fundusz" to zupełnie nietajemniczy program selekcji kadrowej. Taki jak w każdej armii.

- Obserwowałem rozwój oficerów armii amerykańskiej, belgijskiej, niemieckiej. Wyłania się grupy tych, którzy rokują najbardziej - mówi gen. Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO.

Ścieżka kadrowa

- Fundusz Przyspieszonego Rozwoju to nie był żaden "złoty fundusz", tylko dobrze utorowana ścieżka kadrowego rozwoju żołnierzy zawodowych, w niczym nieprzypominająca dzisiejszego ekstraordynaryjnego funduszu "Misiewicz plus" - ocenia gen. Roman Polko, były dowódca "GROM".

Program dodatkowych szkoleń i przyśpieszonej ścieżki awansu to norma w każdej armii. A oficerowie, którzy byli w programie w latach osiemdziesiątych jako kapitanowie, już jako generałowie wprowadzili Polskę do NATO.

Dostawali odznaczenia, również amerykańskie, dowodzili w NATO, a teraz odeszli, bo w armii obowiązuje program pozbywania się najbardziej doświadczonych generałów - nawet sprawdzonych w walce na misjach.

- To dzisiaj się awansuje w ciągu roku z podpułkownika na generała i to tak naprawdę jest "złoty fundusz" - mówi gen. bryg. pil. rez. Tomasz Drewniak, ekspert fundacji "Stratpoints" i były Inspektor Sił Powietrznych.

W wywiadzie Antoni Macierewicz zapewnia, że kto nie zdradził Polski i chce budować nową armię, ma szansę na rozwój zawodowy. Minister narzeka jednak na hierarchię, więzi koleżeńskie i silny krąg "złotego funduszu".

- Antoni Macierewicz, zagrożony toporem rekonstrukcji, po prostu chwyta się brzytwy - komentuje Tomasz Siemoniak (PO), były szef MON.

W wywiadzie Antoni Macierewicz jest dopytywany o to, jak to się stało, że "złoty fundusz" jest tak silny, kto go tworzy, oraz kto awansował generałów podejrzewanych o udział w nim. Na to ostatnie pytanie minister znacząco nie odpowiada.

Robili to wszyscy prezydenci. Najważniejszych oficerów, z rzekomo tajemniczego "złotego funduszu" awansował także Lech Kaczyński. Minister Macierewicz 10 lat temu dowodził wojskowym kontrwywiadem i nie ostrzegał przed tym funduszem.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Szymon Hołownia wygrywa ze Sławomirem Mentzenem w sądzie w trybie wyborczym. Jest wyrok i Mentzen musi sprostować nieprawdziwe informacje, które powiedział z mównicy sejmowej, a które dotyczyły zaproszenia migrantów na sejmową wigilię. To pierwsze sądowe starcie kandydatów w tej kampanii.

Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje

Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje

Źródło:
Fakty TVN

Sędzia Przemysław Radzik mówi, że nadal zamierza pełnić swoją funkcję. Właśnie odwołał go minister sprawiedliwości. Sędzia Radzik był zastępcą rzecznika dyscyplinarnego sędziów, został nim dzięki Zbigniewowi Ziobrze, a wsławił się represjonowaniem niezależnych sędziów. Obecnie uważa, że istnieje przestępczy związek między sędziami i politykami, którzy chcą zmienić ustrój państwa.

Przemysław Radzik odwołany z funkcji, ale nie zamierza ustąpić. Uważa, że istnieje spisek przeciw państwu

Przemysław Radzik odwołany z funkcji, ale nie zamierza ustąpić. Uważa, że istnieje spisek przeciw państwu

Źródło:
Fakty TVN

Pięcioletni Krzyś i jego rodzina dalej walczą z czasem. Chłopiec cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać terapia genowa w Stanach Zjednoczonych, na którą potrzeba blisko 17 milionów złotych. Ciągle brakuje blisko ośmiu milionów. W pomoc włączyła się Fundacja TVN.

Krzyś cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać kosztowna terapia w USA

Krzyś cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać kosztowna terapia w USA

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przedwyborczy zegar tyka. Pozostało 41 dni do pierwszej tury wyborów prezydenckich. Dla kandydatów oznacza to obowiązki związane z kampanią. A dla wyborców - obowiązki związane z głosowaniem. Można już między innymi dopisywać się do spisu wyborców czy zgłaszać chęć głosowania korespondencyjnego. Kto, gdzie i jak? Odpowiedzi na najważniejsze pytania - a także to, co słychać na kampanijnym szlaku, w naszym raporcie.

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli Karol Nawrocki nie przyjmie zaproszenia na debatę, to znaczy, że oddaje walkowerem tę kampanię, poddaje się Rafałowi Trzaskowskiemu - powiedział w "Faktach po Faktach" senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

"Nawrocki nie ma wyjścia. Musi przyjąć to zaproszenie"

"Nawrocki nie ma wyjścia. Musi przyjąć to zaproszenie"

Źródło:
TVN24

- Amerykańska misja pomocy dla Ukrainy w zakresie obecności w bazie w Jasionce się kończy, ale żołnierze amerykańscy zostają w Polsce - w innych miejscach - a zatem jest to wzmocnienie siły i obronności państwa polskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef MON: przeniesienie żołnierzy USA z Jasionki w inne miejsca w Polsce to wzmocnienie naszego kraju

Szef MON: przeniesienie żołnierzy USA z Jasionki w inne miejsca w Polsce to wzmocnienie naszego kraju

Źródło:
TVN24

Demokraci po porażce Kamali Harris i po trudnej kampanii ze zmianą kandydata wydają się być w rozsypce. Brakuje silnego głosu sprzeciwu wobec chaotycznej polityki, który skupiłby jej przeciwników, ale wystawił się też na wściekłe ataki i groźby Trumpa. To także słabość republikanów, bo Kongres pod ich wodzą zadowolił się rolą marionetki Białego Domu.

Co robi amerykańska opozycja? Wyborcy demokratów są z nich wyjątkowo niezadowoleni

Co robi amerykańska opozycja? Wyborcy demokratów są z nich wyjątkowo niezadowoleni

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pytanie z szokującą odpowiedzią: jak dużą część swojej pensji musi przeznaczyć młody Hiszpan lub Hiszpanka, aby wynająć mieszkanie? Odpowiedź: 94 procent. Takie dane kilka lat temu podawał słynny dziennik "El Pais". I można odnieść wrażenie, że w międzyczasie sytuacja tylko się pogorszyła. W ciągu dekady ceny najmu wzrosły dwukrotnie. Z tego powodu na ulice wyszły setki tysięcy ludzi. Protestujący mówią wprost: "właściciele nieruchomości wykopują zwykłych ludzi z mieszkań, by zrobić miejsce dla turystów".

"Zwrócą to, co ukradli". Na ulicach wrze, może pojawić się bezprecedensowy podatek 

"Zwrócą to, co ukradli". Na ulicach wrze, może pojawić się bezprecedensowy podatek 

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS