"Proszę, zaufajcie mojej decyzji". Tak Kaczyński przekonywał do Morawieckiego


Dzień po tym, jak PiS obronił w Sejmie przed dymisją premier Beatę Szydło, prezydent - na wniosek PiS-u - desygnuje jej następcę. To Mateusz Morawiecki wskazany przez Jarosława Kaczyńskiego. Najpierw PiS przekonywał, że atakowanie Szydło jest atakowaniem Polski, teraz przekonuje, że dla dobra Polski, trzeba ją zastąpić.

Zdjęcia z Pałacu Beata Szydło raczej nie powiesi sobie na pamiątkę w gabinecie. Rozgoryczenia nie dało się ukryć, a lekki uśmiech maskował tylko polityczną porażkę.

Zupełnie inny uśmiech zaprezentował Mateusz Morawiecki - człowiek, który w dwa lata wspiął się na polityczny szczyt.

- Chcę mimo, że ten moment nie jest łatwy, bardzo mocno powiedzieć, że nie tylko pani premier dziękuję, ale także jej gratuluję - mówił w trakcie uroczystości prezydent Andrzej Duda.

O 16 ruszył zegar. I będzie pędził, bo Mateusz Morawiecki - od piątku desygnowany na premiera - już w poniedziałek ma przedstawić prezydentowi skład rządu, a ledwie dzień później wygłosić w Sejmie expose. - Będę na pewno starał się zrobić wszystko, żeby przysłużyć się dobrze Polsce, żeby przydać się Polsce - zapowiadał w piątek Morawiecki.

"Trójskok"

Mateusz Morawiecki jest już pewien - nominacji nikt mu już nie odbierze. Członkowie rządu natomiast pożyją jeszcze w niepewności. Bo według naszych informacji najpoważniej rozważana jest operacja nazywana w PiS "trójskokiem".

Pierwszy etap zamknął się w czwartek, gdy prezes PiS, a potem władze PiS namaściły nowego premiera.

W etapie drugim premier Morawiecki przedstawi niemal identyczny rząd, jak rząd Szydło. Musi znaleźć kandydatów do resortu, który sam opuszcza.

Trzeci etap, to głęboka rekonstrukcja, głębokie przemodelowanie rządu, Ale to wydarzy się dopiero w styczniu.

Wbrew swoim nadziejom Witold Waszczykowski to mocny kandydat do odejścia. Może odejść także Antoni Macierewicz. Skonfliktowany z prezydentem minister, w piątek uderzył w Andrzeja Dudę bronią atomową. Bo podległy mu kontrwywiad wojskowy odebrał dostęp do tajnych informacji współpracownikowi prezydenta generałowi Kraszewskiemu. Zrobił to tuż przed uroczystością w Pałacu.

Szydło zostaje w rządzie

Warunkiem w miarę bezbolesnego przeprowadzenia operacji "zmiana premiera" była dobra oferta dla Beaty Szydło. Wiadomo, że w rządzie zostaje, będzie wicepremierem. Prawdopodobnie odpowiadającym za sprawy społeczne.

Jarosław Kaczyński autentycznie bał się, że jego autorski projekt pod tytułem "premier Morawiecki" przepadnie w tajnym głosowaniu na zebraniu kierownictwa PiS.Dlatego przed spotkaniem prezes spotykał się lub rozmawiał telefonicznie z niektórymi członkami komitetu politycznego. Miał jeden przekaz: "proszę, zaufajcie mojej decyzji".

To nie koniec. Potem - przed godziną 16 - w gabinecie prezesa Beata Szydło została przekonana, by złożyć dymisję zanim władze partii poprą Morawieckiego.

Chodziło o to, by członkowie komitetu - dwie godziny później - mieli poczucie, że wyrok prezesa został zaakceptowany.

Ostateczne tajne głosowanie zakończyło się tak, że Beata Szydło wstrzymała się od głosu, a dwoje polityków zagłosowało przeciw.

Mateusz Morawiecki od wczoraj wie, że nominacja prezesa nie została w PiS przyjęta z wielką radością.

- Wszyscy żałujemy. Wiadomo, że pan prezes jakby chciał objąć tekę premiera, to by cały PiS był zadowolony. No ale tak się złożyło – przyznaje Adam Lipiński z PiS. I nie jest to opinia jednego polityka.

- Elektorat Prawa i Sprawiedliwości akceptuje bezwarunkowo, ufając totalnie premierowi Kaczyńskiemu - mówi Ryszard Czarnecki, eurodeputowany PiS.

Gdyby było tak jak twierdzi Ryszard Czarnecki, Jarosław Kaczyński nie prosiłby wczoraj posłów, by na spotkaniach z wyborcami tłumaczyli po co ta zmiana.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS