Sztywne mięśnie, gorszy wzrok - to mogą być objawy stwardnienia rozsianego. Jest ono leczone coraz lepiej

Źródło:
Fakty TVN
Sztywne mięśnie, gorszy wzrok - to mogą być objawy stwardnienia rozsianego. Jest ono leczone coraz lepiej
Sztywne mięśnie, gorszy wzrok - to mogą być objawy stwardnienia rozsianego. Jest ono leczone coraz lepiej
Marek Nowicki/Fakty TVN
Sztywne mięśnie, gorszy wzrok - to mogą być objawy stwardnienia rozsianego. Jest ono leczone coraz lepiejMarek Nowicki/Fakty TVN

Od 1 kwietnia chorzy na stwardnienie rozsiane (SM) będą mieli łatwiej. Będą mogli dostawać leki podskórnie, a nie tylko dożylnie. W trzech czwartych przypadków na SM cierpią kobiety przed 45. rokiem życia. Przy okazji nowej wiadomości o podawaniu leku warto przypomnieć, że leczenie trzeba rozpocząć jak najszybciej, bo skuteczne jest tylko na początku choroby.

Pani Paulina Czech, chociaż zawsze dbała o zdrowie, nagle zaczęła tracić wzrok. - Przestałam widzieć na oko, oko było niejasne. Wydawało mi się, że przez pływanie na basenie - opowiada kobieta. To jednak nie był basen. Podobnie jak przyczyną kłopotów pani Agnieszki Gadeckiej nie były niedobory magnezu. - Aż się zaczęłam przewracać i już przestałam się okłamywać, i jest jakaś przyczyna tego, bo to nie jest tak, że brak magnezu - mówi pani Agnieszka.

Czytaj też: "Czasem dławię się jedzeniem". Selma Blair o życiu ze stwardnieniem rozsianym

Sztywne mięśnie, zwykłe przemęczenie, ból głowy i wiele innych bagatelizowanych objawów to też może być początek stwardnienia rozsianego. - Najbardziej doskwierały mi zaburzenia równowagi i to, że traciłam przytomność, robiło mi się słabo, natomiast żaden lekarz nie skojarzył tego ze stwardnieniem rozsianym - wspomina Monika Łada, prezeska Fundacji StwardnienieRozsiane.info.

Trzy czwarte przypadków stwardnienia rozsianego to kobiety, i to te aktywne - poniżej 45. roku życia. Stwardnienie rozsiane, niszcząc wzrok i odbierając władzę w kończynach, może bardzo szybko im tę aktywność odebrać, dlatego nie powinny przegapić szansy na leczenie, bo jest ono skuteczne tylko na początku choroby.

- Pacjent ma pierwsze objawy i powinien trafić do neurologa tak, żeby rozpoznać, i wtedy już nie ma większego problemu z rozpoczęciem leczenia - wskazuje prof. Bartosz Karaszewski, neurolog z Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Gdańsku.

Karolina Gruszka o stwardnieniu rozsianym. Aktorka opowiedziała o swojej chorobie
Karolina Gruszka o stwardnieniu rozsianym. Aktorka opowiedziała o swojej chorobieDzień Dobry TVN

Dla wielu pacjentów jest za późno

W Polsce mamy obecnie wiele leków refundowanych, które co prawda nie leczą stwardnienia rozsianego, ale skutecznie hamują jego rozwój. - Tu się dokonał wielki postęp i mamy w tej chwili duże możliwości kontroli nad tą chorobą. Zupełnie sytuacja jest inna, niż była jeszcze kilkanaście lat temu - podkreśla prof. Krzysztof Selmaj, neurolog z Centrum Neurologii w Łodzi.

Dawniej sytuacja była fatalna. W 2000 roku "Fakty" TVN opowiedziały historię pani Izabeli, chorej na stwardnienie rozsiane. Choroba niszczyła jej wzrok, w aptece wydawała na leki tysiąc złotych miesięcznie. To była wówczas fortuna. Nie było jej stać na pierwszy lek hamujący SM - już wtedy zarejestrowany, ale nie wprowadzony na listę refundacyjną. - Nie ma tam ani jednego preparatu, który ja przyjmuję, stąd będę chora przewlekle w świetle prawa, ale zarówna ja, jak i wielu innych chorych, niewiele na tym zyskamy - mówiła wtedy pani Izabela Czarnecka-Walicka.

Pacjentkę udało się odnaleźć po 24 latach od reportażu. W jednym oku wzrok straciła już zupełnie, drugim widzi słabo, gorzej słyszy, jeździ na wózku inwalidzkim. Teraz jednak leków, o których wtedy marzyła i które są już dostępne na wyciągnięcie ręki, nie przyjmuje. - Teraz jest już na to leczenie dla mnie za późno. Wtedy go nie było wystarczająco, a teraz jest dla mnie za późno. Czas minął - wyjaśnia pani Izabela.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS