Szokujący reportaż o polskich neonazistach. "To są idioci, którzy powinni ponieść odpowiedzialność karną"

21.01.2018 | Szokujący reportaż o polskich neonazistach. "To są idioci, którzy powinni ponieść odpowiedzialność karną"
21.01.2018 | Szokujący reportaż o polskich neonazistach. "To są idioci, którzy powinni ponieść odpowiedzialność karną"
Magda Łucyan | Fakty TVN
21.01.2018 | Szokujący reportaż o polskich neonazistach. "To są idioci, którzy powinni ponieść odpowiedzialność karną"Magda Łucyan | Fakty TVN

"Polscy Neonaziści" i pytanie o reakcję polskich władz. Dziennikarze "Superwizjera" TVN ukrytymi kamerami sfilmowali rzeczy od których włosy jeżą się na głowie. Głos zabrał premier, minister sprawiedliwości i szef MSWiA.

Nazistowskie flagi, wielka płonąca swastyka i mundury Wehrmachtu. To obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera, zorganizowane przez polskich neonazistów.

- Ja chciałbym wznieść toast za nas tu wszystkich zebranych, za Adolfa Hitlera, za ukochaną Polskę i za nas samych. Trzykrotne Sieg Heil! - mówi mężczyzna nagrany ukrytą kamerą.

Szokujący obraz udało się uchwycić reporterom programu "Superwizjer", którzy przeniknęli do środowiska.

- To ma miejsce w kraju, w którym naprawdę trudno znaleźć rodzinę, która nie poniosła tragicznych ofiar i skutków tych wydarzeń z lat 40. - komentuje Bertold Kittel, autor reportażu.

Wojna, którą wywołał Hitler, pochłonęła dziesiątki milionów ludzi i była najokrutniejszą w dziejach świata.

ZOBACZ CAŁY REPORTAŻ "SUPERWIZJERA"

"Hitler był prawdziwym dżentelmenem"

- Hitler był prawdziwym dżentelmenem, kobiety się nim fascynowały, a dzieci kochały. Był bardzo przyzwoitym człowiekiem, nigdy nie przeklinał i nie pozwalał na złe zachowanie - mówił jeden z uczestników.

Reporterzy TVN podczas swojego śledztwa nie raz widzieli ludzi, którzy czczą postać Hitlera i kultywują jego nazistowską ideologie. Tatuują sobie symbole i śpiewają pieśni III Rzeszy.

Dziennikarze uczestniczyli w imprezach organizowanych przez fundację "Orle Gniazdo" i stowarzyszenie "Duma i Nowoczesność", która jest organizacją pożytku publicznego.

To też stowarzyszenie, które zorganizowało zgromadzenie, na którym wieszano portrety europosłów Platformy Obywatelskiej na szubienicach. Wiceprezesem "Dumy i Nowoczesności" do soboty był Jacek Lanuszny, asystent posła Roberta Winnickiego. Po emisji reportażu odcina się od tego, co robią jego koledzy.

- Ja mogę powiedzieć, że to machanie ręką - komentował wcześniej znak nazistowskiego pozdrowienia.

"Deptanie pamięci naszych przodków"

- Reakcja powinna być ostra i natychmiast. To są idioci, którzy powinni ponieść odpowiedzialność karną - mówił Adam Szłapka z .Nowoczesnej.

- Dziwie się, że dzisiejszy dzień nie zaczął się od konferencji prasowej ministrów Ziobry i Brudzińskiego. Wniosek o delegalizację tej organizacji powinien być złożony jeszcze dziś - ocenił Marcin Kierwiński z PO.

Konferencji nie było, ale szef rządu i ministrowie sprawę komentowali w internetowych wpisach. Premier Mateusz Morawiecki pisze, że propagowanie faszyzmu to deptanie pamięci naszych przodków i że nie ma przyzwolenia na tego typu zachowania.

Propagowanie faszyzmu lub innych totalitaryzmów jest nie tylko niezgodne z polskim prawem.Jest przede wszystkim deptaniem pamięci naszych przodków i ich bohaterskiego wysiłku walki o Polskę sprawiedliwą i wolną od nienawiści.Nie ma przyzwolenia na tego typu zachowania i symbole— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 21 stycznia 2018

Szef MSWiA, Joachim Brudziński informuje, że rozmawiał o sprawie z ministrem sprawiedliwości i w poniedziałek ma się spotkać z komendantem głównym policji.

W zw. z emisją reportażu Superwizjera, jutro (22 stycznia) min. @jbrudzinski będzie na ten temat rozmawiał z nadinsp. J. Szymczykiem, Komendantem Gł. Policji. Sprawa ta zostanie również omówiona z Bogdanem Święczkowskim, I Zastępcą Prokuratora Generalnego Prokuratorem Krajowym— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 21 stycznia 2018

- Minister sprawiedliwości polecił Prokuratorowi regionalnemu w Katowicach wszczęcie śledztwa w sprawie publicznego propagowania faszyzmu - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.

Opozycja atakuje MSWiA za to, że dwa lata temu rozwiązało Zespół do spraw Ochrony Praw Człowieka, który przez 10 lat zajmował się właśnie takimi grupami.

- Bo tym się powinna zajmować nie tylko jedna komórka, tylko po prostu policja i prokuratura - twierdzi Jacek Sasin z PiS, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów. Spytany dlaczego mimo działań służb, takie zjawiska pokazują reporterzy, odpowiedział, że "równie dobrze można zapytać, dlaczego działa Komunistyczna Partia Polski i nikomu to nie przeszkadzało przez całe lata".

Za propagowanie faszyzmu grozi kara do dwóch lat więzienia.

Autor: Magda Łucyan / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: "Superwizjer" TVN

Pozostałe wiadomości

Jak wyglądają przygotowania na możliwe czarne scenariusze? W ciągu 27 lat od tak zwanej powodzi tysiąclecia na instalacje przeciwpowodziowe wydaliśmy 22 miliardy złotych. Czy to wystarczy, by mieć pewność, że lekcja została odrobiona?

W 1997 r. wystąpiła powódź tysiąclecia. Czy do wielkiej wody jesteśmy przygotowani lepiej niż wtedy?

W 1997 r. wystąpiła powódź tysiąclecia. Czy do wielkiej wody jesteśmy przygotowani lepiej niż wtedy?

Źródło:
Fakty TVN

Do długiej listy skutków pandemii COVID-19 amerykańscy naukowcy dopisują kolejny punkt. Lockdown uderzył w mózgi nastolatków. Izolacja społeczna przyspieszyła ich starzenie się mniej więcej o cztery lata. Jest też dobra wiadomość - te zmiany nie są nieodwracalne.

Izolacja w czasie pandemii przyspieszyła starzenie się mózgów nastolatków - tak twierdzą naukowcy

Izolacja w czasie pandemii przyspieszyła starzenie się mózgów nastolatków - tak twierdzą naukowcy

Źródło:
Fakty TVN

Czyszczenie studzienek, sprawdzanie wałów przeciwpowodziowych i zabezpieczanie posesji workami z piaskiem - tam, gdzie istnieje ryzyko wylania wody z koryt rzek. Opróżnianie parkingów i przenoszenie sprzętu na wyższe piętra. Między innymi tak na prognozowane potężne opady deszczu przygotowują się mieszkańcy terenów zagrożonymi podtopieniami.

W wielu miejscach w Polsce trwają przygotowania na podtopienia z powodu nadchodzących ulew

W wielu miejscach w Polsce trwają przygotowania na podtopienia z powodu nadchodzących ulew

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Do Polski nadciągają potężne ulewy. Najgorzej będzie na południu i południowym zachodzie kraju, gdzie w ciągu trzech dni może spaść tyle deszczu, ile pada zwykle przez pół roku. Dolny Śląsk i jego stolica szykuje się na najgorsze. To może nie być powtórka z 1997 roku, ale i na taki scenariusz służby są gotowe. Czyszczone są studzienki kanalizacyjne, udrażniane rury spustowe. Zlewnia Odry jest gotowa do przyjęcia nadmiaru wody.

Dolny Śląsk szykuje się na najgorsze. "Prognozowana ilość opadów jest niepokojąca"

Dolny Śląsk szykuje się na najgorsze. "Prognozowana ilość opadów jest niepokojąca"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Prezydent, nie zgadzając się na nominację ambasadorską Bogdana Klicha, "osłabia polską dyplomację, instrumenty realizacji polskiej polityki zagranicznej" - ocenił w "Faktach po Faktach" były szef MSZ w rządzie PiS Jacek Czaputowicz. - Uważam, że prezydent działa na szkodę swojego obozu politycznego, a nie tylko na szkodę interesów Polski - dodał były minister.

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Źródło:
TVN24

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie kotów i psów w Ohio, bezdzietne kociary - skąd republikanie czerpią inspiracje na fake newsy i hejt?

Jedzenie kotów i psów w Ohio, bezdzietne kociary - skąd republikanie czerpią inspiracje na fake newsy i hejt?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Tablet zamiast zeszytu, rysik zamiast ołówka - to się nie sprawdza. Tak twierdzą fińscy nauczyciele i odrzucają cyfrowe pomoce naukowe na lekcjach, bo rozpraszają uczniów i obniżają poziom nauczania. Fińska szkoła od lat jest wzorem. To, że pozbywa się ekranów, nie znaczy, że wraca do korzeni. Choć forma nauczania będzie znów tradycyjna, treść pozostaje supernowoczesna. Fińscy uczniowie regularnie uczęszczają choćby na zajęcia z robotyki.

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy podróżni, od których nie wymagana jest wiza, aby móc podróżować do Wielkiej Brytanii, będą musieli posiadać Elektroniczną Autoryzację Podróży. To oznacza, że będą musieli uzyskać pozwolenie na podróż. Opłata za złożenie wniosku ma wynieść 10 funtów, a sama procedura - jak zapewniają brytyjskie władze - ma być łatwa. Przepisy wejdą w życie wiosną przyszłego roku.

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS