Skrót, który warto zapamiętać: mRNA. To technologia, która zachwyca naukowców. Już została zastosowana przy szczepionce na COVID-19, a ma też pomóc przy tworzeniu szczepionki na raka.
Naukowcy nie mają wątpliwości, że wkrótce na raka użyją dokładnie tej samej technologii, co w szczepionkach przeciwko COVID-19.
- Nadchodzące dziesięciolecie będzie stało pod znakiem terapeutycznego mRNA - uważa profesor Jacek Jemielity, kierownik Laboratorium Chemii Bioorganicznej Uniwersytetu Warszawskiego.
Technologia zachwyca naukowców, wbrew powtarzanym nieprawdom, to nic nowego.
- Kiedy jeszcze byłem na studiach, a było to w poprzednim wieku, mówiono o szczepionkach RNA jako o przyszłości wakcynologii - opowiada doktor Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Szczepionki podawane dziś to efekt długich lat badań. Na pomysł terapii genowych naukowcy wpadli już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Pierwsze badanie kliniczne z użyciem mRNA wykonano dwadzieścia lat temu, w 2001 roku, do organizmu człowieka pierwszy raz wprowadzono je osiem lat później - w roku 2009.
- Przełom w jednym miejscu powoduje, że nagle się okazuje, że w wielu innych miejscach też można coś zrobić. Przez kombinację różnych właśnie takich półprzełomów i ćwierćprzełomów można potem uzyskać wyniki, które do tej pory nam się wydawały zupełnie niemożliwe do osiągnięcia - mówi profesor Magda Konarska z Międzynarodowego Instytutu Mechanizmów i Maszyn Molekularnych Polskiej Akademii Nauk.
Siła nowoczesnej medycyny
Całkiem możliwa wkrótce może stać się personalizowana szczepionka na raka.
- Szczepionkę dopasowujemy konkretnie do zmian nowotworowych danego pacjenta - tłumaczy profesor Jacek Jemielity.
Naukowcy produkują mRNA sztucznie w laboratorium, ale mRNA jest też naturalnym składnikiem naszych komórek. Pełna nazwa to messenger RNA. To nośnik informacji, który przekazuje informację do komórki. Tą informacją jest gotowy przepis na terapeutyczne białko, którego pacjent nie ma, lub ma je uszkodzone.
Po otrzymaniu informacji komórki produkują białko, a samo mRNA w ciągu godzin znika.
Raz użyta w szczepionkach technologia mRNA otwiera drogę do leczenia wielu innych chorób, na które nie pomaga łykanie zwykłych leków.
Już teraz tę technologię bada się na pacjentach z rzadkimi chorobami genetycznymi. Na przykład związanych z metabolizmem.
Metoda produkcji mRNA w szczepionce COVID-owej jest prosta, szybka i tania. Jeśli pojawi się nowy wirus i nowa pandemia - nowa szczepionka zostanie opracowana jeszcze szybciej niż obecna.
- Podmiana wariantu 1.0 na 2.0 na linii produkcyjnej zajęłaby nie więcej niż dwa do trzech miesięcy - uważa doktor Tomasz Dieciątkowski.
To właśnie pokazuje siłę nowoczesnej medycyny.
Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24