"Jak nie palą fajek na zewnątrz, to piją kawę". W trakcie ataku ochroniarze "zniknęli"

23.10.2017 | "Jak nie palą fajek na zewnątrz, to piją kawę". W trakcie ataku ochroniarze "zniknęli"
23.10.2017 | "Jak nie palą fajek na zewnątrz, to piją kawę". W trakcie ataku ochroniarze "zniknęli"
Renata Kijowska | Fakty TVN
23.10.2017 | "Jak nie palą fajek na zewnątrz, to piją kawę". W trakcie ataku ochroniarze "zniknęli"Renata Kijowska | Fakty TVN

Pan Damian Kuziora był ostatnią ofiarą nożownika ze Stalowej Woli. Dostał od niego cios, bo napastnik chciał uciec jego samochodem. Reporterce "Faktów" TVN zdał relację z ataku w galerii handlowej. Pan Damian Kuziora wciąż leży w szpitalu. Jak wyglądają zabezpieczenia w zatłoczonych galeriach i sklepach?

- Zobaczyłem leżącą dziewczynę, taką młodszą, w kałuży krwi, a ta kałuża była połowy jej wielkości - wspomina pan Damian Kuziora, który padł ofiarą ataku nożownika w centrum handlowym w Stalowej Woli.

Damian Kuziora ciągle bardziej niż o siebie martwi się o dziewczynę z sąsiedniego oddziału szpitala w Tarnobrzegu. Na szczęście lekarzom udało się ją uratować. Stan nastolatki się poprawia.

On sam był ostatnią ofiarą nożownika. Na parkingu przed galerią chciał odebrać przesyłkę z paczkomatu, gdy nagle napastnik zażądał jego samochodu. - Nachylił się i dźgnął mnie nożem, jak siedziałem w samochodzie. Dziabnął mnie w górę brzucha i uciekł - wspomina.

Pan Damian nie miał zamiaru spełnić żądania napastnika. Gdyby było inaczej, być może wciąż Konrad K. byłby na wolności. Gdy nic nie wskórał, rzucił noże i poczekał na przyjazd policji.

- Nie rzucał się, nie uciekał, nie wariował, tylko tak spokojnie, jakby na przystanku czekał. Już bez tych noży - opisuje ranny mężczyzna.

Brak reakcji ochrony

Pan Damian nie może zrozumieć braku jakiejkolwiek reakcji podczas ataku. - Mężczyźni stali w galerii i cały czas patrzyli. I to tacy rośli mężczyźni, z ochrony. Cały czas patrzyli, co on zrobi - wspomina.

Podobnie mówią pracownicy sklepów galerii. - Brakowało jakiegokolwiek komunikatu, ostrzeżenia przez megafony, czegokolwiek. Pan leży i się wykrwawia, a obok pani chce mierzyć sukienkę - wspomina jedna z pracownik sklepu.

Zarząd galerii handlowej informuje, że ochroniarzy tego dnia było czterech. Dlaczego choć jeden nie wychwycił tego, co się dzieje na monitoringu? Właściciele galerii zapewniają, że to wyjaśnią.

- Ochrona tego obiektu jest w złej kondycji, bo panowie, jak nie palą fajek na zewnątrz, to piją kawę, a w tej chwili zniknęli wszyscy - mówi anonimowo pracownica sklepu.

Nie ma żadnych reguł postępowania w takich sytuacjach - alarmuje ekspert ds. bezpieczeństwa i sytuacji kryzysowych Krzysztof Kubiciel. Jak mówi, galerie oszczędzają na ochronie. - Im mniej dasz, tym jesteś lepszy, a to nie jest odpowiednia droga do zapewnienia bezpieczeństwa. Bo za taką niską cenę można zatrudnić tylko pracownika niewykwalifikowanego - ocenia Kubiciel.

Pracownice apteki ratowały ludzi

To nie personel galerii, a pani Ania i jej koleżanki z apteki ratowały życie panu Damianowi i innym rannym w tym ataku. - Biegały, robiły wszystko, co mogły - wspomina pan Damian. - Ból i widok narządów. Jak sobie przypomnę, co mi z brzucha wychodziło... - dodaje.

Wtedy do pana Damiana dotarło, że może umrzeć. Wcześniej nie rozumiał, co się dzieje. Chciałby, by Konrad K. stanął przed sądem i w pełni odpowiedział za to, co zrobił. - Był świadomy tego, co robił w tym momencie. Rozglądał się, patrzył, zastanawiał - relacjonuje pan Damian.

Wciąż mu trudno uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Według skazanego to miała być obrona konieczna. Arkadiusz D. twierdzi, że zabił nożem mężczyznę, bo myślał, że to włamywacz. Ofiara prawdopodobnie po prostu pomyliła drzwi mieszkania w kamienicy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał Arkadiusza D. za winnego i skazał na 15 lat więzienia.

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Źródło:
Fakty TVN

Od dziś żadna kobieta nie będzie musiała udowadniać, że się broniła, stawiała opór i walczyła z gwałcicielem. Brak zgody na seks to podstawa definicji gwałtu. Karane będzie wykorzystywanie kobiet odurzonych czy nieprzytomnych. Ale domniemanie niewinności pozostaje.

"Do tej pory odsyłano je z kwitkiem. Dzisiaj będą objęte ochroną prawną"

"Do tej pory odsyłano je z kwitkiem. Dzisiaj będą objęte ochroną prawną"

Źródło:
Fakty TVN

"Sytuacja międzynarodowa jest na tyle poważna, że nie możemy sobie pozwolić na kłótnie w kraju" - napisał premier, apelując, by politycy zawiesili spory "na temat wojny i pokoju w Ukrainie i jedności wobec zagrożeń ze Wschodu". Czy odpowiedź na to wezwanie widać i słychać w kampanii kandydatów na prezydenta?

Waży się przyszłość Ukrainy. Co na to kandydaci?

Waży się przyszłość Ukrainy. Co na to kandydaci?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Policja na rondzie Inwalidów w Łodzi wystawia rekordową w skali całej Polski liczbę mandatów. W zeszłym roku było ich prawie siedem tysięcy na łączną kwotę prawie trzech i pół miliona złotych. Na skrzyżowaniu od kwietnia ubiegłego roku działa system kamer, który rejestruje przejazd na czerwonym świetle.

Na tym skrzyżowaniu kierowcy najczęściej łamią prawo. Mandaty na 3,5 miliona złotych

Na tym skrzyżowaniu kierowcy najczęściej łamią prawo. Mandaty na 3,5 miliona złotych

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zastanawiałem się, czy gdyby ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą Ameryką, byli w Waszyngtonie w latach 90., to Polska byłaby dzisiaj w NATO. Mam bardzo silne podejrzenie, że nie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA Janusz Reiter. Według wieloletniego korespondenta w Rosji Wacława Radziwinowicza "spełnia się scenariusz marzeń Putina".

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

Źródło:
TVN24

- To jest takie biznesowe podejście do polityki, czyli bardzo twarde warunki na początku - powiedział były minister spraw zagranicznych z Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna o rozmowie prezydentów USA i Rosji. - Nie możemy liczyć na pomoc z zewnątrz, bo jej po prostu nie będzie. Umiesz liczyć? Licz na siebie. To jest ten czas - ocenił gość "Faktów po Faktach".

"To jest biznesowe podejście do polityki"

"To jest biznesowe podejście do polityki"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN