"Nie wierzyłam, że on się powiesił". Rodzice Jakuba chcą wznowienia śledztwa

Minęły już cztery lata od czasu, gdy w lesie pod Golubiem-Dobrzyniem znaleziono ciało 19-letniego Jakuba Schimandy. Jego rodzice oskarżają policję i prokuraturę, że zbyt szybko przyjęły wersję samobójstwa. Ponieważ pojawia się coraz więcej poważnych wątpliwości, domagają się wznowienia śledztwa, by mieć pewność tego, jakie były okoliczności śmierci ich jedynego dziecka. O tym w sobotę w "Superwizjerze" TVN24 o godzinie 20:00.