Sędziowie z Olsztyna stają murem za swoim kolegą. Piszą uchwałę, a w niej wytykają upolitycznienie sądów i apelują o przestrzeganie konstytucji. Nominowanego przez Zbigniew Ziobrę prezesa sądu proszą, żeby sędziemu Juszczyszynowi po prostu pozwolił pracować. Ale prezes bierze kartki z uchwałą i ostentacyjnie je drze. Ten gest mówi więcej, niż cały tom nowych paragrafów.
Prawnicy i sędziowie z Olsztyna zebrali się przed sądem rejonowym w jednym celu. Żeby wesprzeć sędziego Juszczyszyna.
- To, co dzieje się z wymiarem sprawiedliwości, przekroczyło już wszelkie granice - uważa Ryszard Afeltowicz, adwokat.
Sędziego nie wolno karać za podejmowane decyzje. Niedopuszczalne są represje za postanowienia sądu niewygodne dla władz. Tak jednak jest w przypadku Pawła Juszczyszyna, zawieszonego i pozbawionego dużej części pensji. Tu nikt nie miał wątpliwości.
Zgromadzenie sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie było wspólnym i mocnym głosem sprzeciwu wobec działań PiS-u w sądownictwie i w obronie sędziego Juszczyszyna.
- Wzywamy prezesa Macieja Nawackiego do natychmiastowego zaniechania wszelkich działań utrudniających sędziemu Pawłowi Juszczszynowi wykonywanie obowiązków służbowych - apeluje Wojciech Krawczyk, sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie.
"Za mną stoją obywatele"
Sędziowie krytykują "ustawę represyjną", upolitycznianie wymiaru sprawiedliwości. Apelują do członków nowej KRS o rezygnację, a do polityków o szacunek dla sędziów, o rzeczywiste reformy i przestrzeganie konstytucji. Ich uchwała została przez prezesa Nawackiego podarta. Warto przytoczyć to, co mówił potem.
- Za mną stoją obywatele - zapewniał Maciej Nawacki, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i członek nowej KRS.
Maciej Nawacki jest prezesem sądu z nominacji Zbigniewa Ziobry, a członkiem KRS-u z poparciem PiS-u. Reprezentuje tu ministra, władze i stosunek władzy do sprzeciwu polskich sędziów.
- Jest sprzeczne (zachowanie sędziego Nawackiego - przyp. red.) z jakimikolwiek przepisami, ale i również ze standardami, z elementarnymi zasadami kultury prowadzenia tego rodzaju zebrań - uważa Magdalena Wołejko-Czubek, sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie.
Warto zauważyć, że Maciej Nawacki, choć twierdzi, że działa dla dobra ogółu, odsuwając Juszczyszyna od pracy i drąc krytyczną wobec rządu uchwałę, działa we własnej sprawie, bo Juszczyszyn domaga się ujawnienia list poparcia do nowej KRS.
- Pan sędzia wydał wojnę państwu polskiemu - uważa Maciej Nawacki.
Nawacki nie jest państwem polskim, tylko nominatem PiS-u - odpowiadają ogólnopolskie stowarzyszenia sędziowskie.
"To jest prawdziwa twarz PiS-u"
- Nigdy w życiu nie spotkałam się z takim zachowaniem osoby funkcyjnej, jakie zaprezentował dzisiaj pan sędzia Nawacki. Skandalicznie zachowanie - mówi Beata Morawiec ze Stowarzyszenia Sędziów "Themis".
- Tutaj mamy już, można powiedzieć, Himalaje pogardy, braku przyzwoitości i to już nie świadczy o nim jako o prezesie sądu, ale to świadczy o nim jako o człowieku, w jaki sposób podchodzi i szanuje innych ludzi - uważa Krystian Markiewicz ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
- To jest prawdziwa twarz PiS-u i tej demolki wymiaru sprawiedliwości - komentuje Borys Budka z KP Koalicja Obywatelska, Platforma Obywatelska.
- Kawał aroganckiego buca - dodaje Włodzimierz Czarzasty z KPP Lewicy, SLD.
- Pan prezes w sposób oczywisty nie mógł się zgodzić z taką uchwałą podjętą przez sędziów. Ponieważ ona nie może być adresowana ani do prezesa sądu, ani do zgromadzenia sądu. Ta uchwała jest zupełnie bez znaczenia prawnego. Zdanie sędziów w tej konkretnej sprawie nie ma większego znaczenia - mówi Jan Kanthak, KP PiS, Solidarna Polska.
Sędziowie w Olsztynie będą głośno i, jeśli trzeba, krytycznie mówić, co sądzą.
- Musimy stać po stronie prawa, a nie bezprawia - apeluje Paweł Juszczyszyn.
Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN