"Dewastujący" spadek praktyk religijnych. "Większość przyczyn leży po stronie Kościoła"

"Dewastujący" spadek praktyk religijnych. "Większość przyczyn leży po stronie Kościoła"
"Dewastujący" spadek praktyk religijnych. "Większość przyczyn leży po stronie Kościoła"
Fakty TVN
"Dewastujący" spadek praktyk religijnych. "Większość przyczyn leży po stronie Kościoła"Fakty TVN

Młodzi odchodzą od Kościoła. Praktykujących ubywa i to w szybkim tempie. Prymas Polski mówi o "dewastujących" statystykach. - Większość przyczyn, że takie zjawisko także w Polsce zachodzi, leży po stronie Kościoła - ocenia ojciec Paweł Gużyński.

"PiS won", "świeckie państwo" i "tu będzie techno" - takie hasła pojawiły się na fasadzie Bazyliki Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.

Ekipa "Faktów" TVN zwróciła się z pytaniem do duchownych o śledztwo w tej sprawie. Nie uzyskała na swoje pytanie odpowiedzi. Brak komentarza w tym kontekście nie powinien dziwić. Taki akt wandalizmu to zupełnie nowa sytuacja - przynajmniej dla samych duchownych.

- Dlaczego straciliśmy swoją atrakcyjność i ludzie nie chcą w Kościele mieć modlitwy, spotkania z Bogiem, tylko patrzą na kościół i mówią: "nie, to trzeba w ogóle zmienić to wnętrze i zrobić dyskotekę"? - pyta ojciec Paweł Gużyński, dominikanin.

Słowa dominikanina potwierdzają liczby, które prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak nazwał "dewastującymi". W według danych CBOS niespełna siedem lat regularnie praktykujących najmłodszych badanych ubyło prawie o 33 punkty procentowe. Niepraktykujących przybyło o ponad 18 punktów procentowych. - Jesteśmy na religijnej mapie świata, jeżeli chodzi o tę grupę wiekową, najszybciej sekularyzującym się społeczeństwem - mówi ojciec Jacek Prusak, jezuita.

- Została zerwana ta więź, także w Kościele, z dziećmi, z młodymi. Ich po prostu nie ma - przekonuje prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak.

Ten problem dotyczy każdej grupy wiekowej. Poza jedną - osobami urodzonymi przed 1947 rokiem. Powód? Prymas Polski - w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej - mówił o nadużyciach seksualnych. "Dla niektórych wiernych te informacje są być może kroplą, która przelała czarę goryczy. Niektórzy pod ich wpływem odeszli z Kościoła" - stwierdził arcybiskup Polak.

- Kościół, jako instytucja, czasami traci wiarygodność i nie jest dzisiaj autorytetem ogólnym, ale dla konkretnych ludzi - mówi ksiądz Radosław Rakowski, duszpasterz akademicki.

Problem instytucjonalny

Nadużycia seksualne, ukrywanie duchownych pedofilów przez ich przełożonych to jedno, ale ci, którzy zajmują się Kościołem, wskazują jeszcze na praktycznie jego scementowanie z partią rządzącą. - Bardzo niedobry melanż z władzą. To przecież nastąpiło już od razu po transformacji i to trwa - uważa Artur Sporniak, dziennikarz i publicysta z "Tygodnika Powszechnego".

Najnowsze dane za 2020 rok muszą duchownych niepokoić. Według danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego spadła znacząco liczba ślubów i chrztów, mniej osób przyjęło także sakrament bierzmowania. - Założenie, że za 10 lat "Polak-katolik" będzie znaczyło to samo i będzie zgodne z faktami, raczej jest życzeniowym myśleniem - mówi ojciec Jan Prusak.

- Większość przyczyn, że takie zjawisko także w Polsce zachodzi, leży po stronie Kościoła - dodaje ojciec Paweł Gużyński.

Mężczyzna, który zniszczył elewację Bazyliki Świętego Krzyża w Warszawie, został zatrzymany. Usłyszy zarzuty.

Autor: Jacek Tacik / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24