Głównie Niemcy, ale też Australia i Nigeria. Skąd śmieci płyną do Polski

15.07.2018 | Głównie Niemcy, ale też Australia i Nigeria. Skąd śmieci płyną do Polski
15.07.2018 | Głównie Niemcy, ale też Australia i Nigeria. Skąd śmieci płyną do Polski
Dariusz Prosiecki | Fakty TVN
15.07.2018 | Głównie Niemcy, ale też Australia i Nigeria. Skąd śmieci płyną do PolskiDariusz Prosiecki | Fakty TVN

Śmieciowy problem Polski. Wysypiska płoną, a przywóz odpadów z zagranicy do Polski i tak lawinowo rośnie. Dostawcami są nawet tak odległe kraje jak Nigeria i Australia. Ministerstwo Środowiska przygotowało ustawę, która ma zwiększyć nadzór nad importem śmieci. Czy to poprawi sytuację?

To polski palący i wciąż rosnący śmieciowy problem. Tylko w tym roku wysypiska śmieci płonęły około 80 razy. Z dymem, zatruwając powietrze, poszły opony, chemikalia, farby czy plastiki, i to niekoniecznie te pochodzące tylko z Polski.

- Polska importuje za dużo śmieci w każdej sytuacji, ponieważ jest do tego kompletnie nieprzygotowana. Nasz system zagospodarowania nawet naszych odpadów jest kiepski, wadliwy - twierdzi Radosław Gawlik ze Stowarzyszenia Ekologicznego "EKO-UNIA".

Z danych resortu środowiska, które zostały opublikowane na wniosek posłów PO, wynika, że ciągu ostatnich trzech lat ilość odpadów przywiezionych do Polski z zagranicy wzrosła ponad dwukrotnie. Jeszce w 2015 roku firmy importowały 154 tysiące ton odpadów. W ubiegłym roku było to już 377 tysięcy ton. Najwięcej śmieci przyjeżdża z Niemiec. Ale na liście są też takie kraje jak Szwecja, Wielka Brytania, a nawet Australia czy Nigeria.

- Chiny zamknęły swój rynek, rynek importu śmieci. Gdzieś te odpady muszą popłynąć - tłumaczy Krzysztof Brejza z PO.

Podróżujące odpady

W Polsce działa kilkanaście tysięcy firm, które zajmują się importem, magazynowaniem i recyklingiem odpadów. Jak przypomina Ministerstwo Środowiska, tylko odpady nadające się do dalszej przeróbki mogą być sprowadzane do Polski.

- Główny Inspektor Ochrony Środowiska nigdy nie wydał zgody na przyjazd do Polski odpadów komunalnych. Odpadów, z którymi już nic nie możemy zrobić - zapewnia Aleksander Brzózka z Ministerstwa Środowiska.

Ale eksperci i sami urzędnicy resortu przyznają, że nadzór nad tym, co działo się z opadami, które trafiały do Polski, nie był najlepszy. Brakowało przepisów, kontroli składów śmieci i walki z tymi, którzy podpalali wysypiska.

- W Unii Europejskiej te odpady rzeczywiście podróżują i pytanie, co się następnie z nimi dzieje. To, że w Polsce były przypadki, że one były później źle zagospodarowane czy porzucone, to jest po prostu słabość inspekcji - ocenia Szymon Dziak-Czekan ze Stowarzyszenia "Polski Recykling".

Kaucje i kamery

Zgodnie z prawem składowanie tony odpadów kosztuje około 1400 złotych. Tyle jednorazowo musi zapłacić właściciel składowiska za uzyskanie pozwolenia na przechowywanie odpadów. Utylizacja to już odrębne koszty. Za pozwolenie na utylizację tony odpadów właściciel musi zapłacić od 2000 do 5000 złotych.

Dlatego w nielegalnym śmieciowym biznesie wybierano tańszy wariant. Lub po prostu właściciel znikał, a z problemem zostawała gmina.

Dopiero po serii podpaleń resort środowiska przygotował nowelizację ustawy, która trafiła do Sejmu. Według nowych przepisów będą większe kontrole składowisk, a na wysypiskach obowiązkowy będzie monitoring. Nie będzie można sprowadzać śmieci, które nie nadają się do recyklingu, a każda firma obowiązkowo będzie musiała wpłacać gwarancję finansową na wypadek porzucenia odpadów.

Autor: Dariusz Prosiecki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Polska wysoko na liście i to powód do dumy. W leczeniu niepłodności w Europie jesteśmy w czołówce. Jak mówią lekarze, "z ciemnego średniowiecza wskoczyliśmy do nowoczesnego świata". Wszystko dzięki państwowej refundacji in vitro.

Polska awansowała w europejskim rankingu dotyczącym leczenia niepłodności

Polska awansowała w europejskim rankingu dotyczącym leczenia niepłodności

Źródło:
Fakty TVN

Święty Mikołaj puka do drzwi. W Domach Pomocy Społecznej gdzieniegdzie już się pojawił. Mieszkańcy DPS-ów już we wrześniu pisali do niego listy, więc miał dużo czasu, żeby przynieść kołdrę, dezodorant czy kurtkę. Na spełnienie marzeń czekają jeszcze autorzy 150 listów.

Były uśmiechy, wzruszenia i prezenty. Święty Mikołaj odwiedził już część podopiecznych łódzkich DPS-ów

Były uśmiechy, wzruszenia i prezenty. Święty Mikołaj odwiedził już część podopiecznych łódzkich DPS-ów

Źródło:
Fakty TVN

W wielu miastach w Polsce rusza pomoc dla tych, którzy jej najbardziej potrzebują. Wolontariusze zaczynają dyżury, strażnicy miejscy też są w pełnej gotowości. Osobom w kryzysie bezdomności z każdym dniem jest trudniej przetrwać kolejny, bo późna jesień i zima to dla nich najtrudniejszy czas w roku. 

Zima to dla nich szczególnie trudny czas. Służby apelują: jeden telefon może uratować życie

Zima to dla nich szczególnie trudny czas. Służby apelują: jeden telefon może uratować życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od powodzi niedługo miną już trzy miesiące, a wielu mieszkańców dalej albo nie może, albo po prostu nie chce wrócić do swoich domów. Boją się, że ponownie cały dobytek ich życia zostanie zniszczony. Popowodziowa rzeczywistość dalej jest bardzo trudna, a mieszkańcy nie kryją łez. Burmistrzyni Barda Śląskiego wychodzi do nich z propozycją budowy nowego, bezpiecznego osiedla.

Powódź zamieniła ich dom w ruinę i nie chcą znowu przez to przechodzić. Burmistrz miasta ma dla nich propozycję

Powódź zamieniła ich dom w ruinę i nie chcą znowu przez to przechodzić. Burmistrz miasta ma dla nich propozycję

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To swobodne ustalanie jakichś faktów i wyciąganie z tego wniosku - tak w "Faktach po Faktach" minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek komentował publikację Wirtualnej Polski, dotyczącą zatrudnienia jego żony na Uniwersytecie Szczecińskim. W programie kolejno odnosił się do wydarzeń poprzedzających jej zatrudnienie. Według ministra tekst "sugeruje, że jest jakiś związek przyczynowo-skutkowy między tymi rzeczami", a - jak przekonywał - "nie ma żadnego".

"Patrzę prosto w oczy i mówię: nie ma żadnego dealu". Minister o posadzie żony

"Patrzę prosto w oczy i mówię: nie ma żadnego dealu". Minister o posadzie żony

Źródło:
TVN24

- Wstyd dla Jarosława Kaczyńskiego. Powinien zrzec się tego immunitetu - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 europoseł KO Krzysztof Brejza. - Za twarzą miłego starszego pana kryje się tak naprawdę pogarda dla człowieka, pogarda dla prawa i agresja - stwierdził. - Nie powinno być wątpliwości, że pan Jarosław Kaczyński winien się przed sądem z tej sprawy wytłumaczyć - powiedziała posłanka PSL Urszula Pasławska.

"Za twarzą miłego starszego pana kryje się pogarda i agresja"

"Za twarzą miłego starszego pana kryje się pogarda i agresja"

Źródło:
TVN24

W Nowym Jorku trwa obława na sprawcę, który w centrum Manhattanu zastrzelił prezesa największej amerykańskiej firmy ubezpieczeniowej. To biały mężczyzna, ale był zamaskowany, do tego dobrze przygotował drogę ucieczki. Ślad za nim urwał się w Central Parku. Policja nie ustaliła jeszcze ani jego tożsamości, ani motywu.

"Wyglądało na to, że czekał na swój cel". Co wiadomo w sprawie zabójstwa Briana Thompsona?

"Wyglądało na to, że czekał na swój cel". Co wiadomo w sprawie zabójstwa Briana Thompsona?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Polska może być liderem Unii Europejskiej - powiedziała w czwartek szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola, a zagranicą pojawiają się głosy, że nasz kraj wręcz nie ma wyboru. Polska przejmuje prezydencję w Radzie Unii Europejskiej, gdy w Berlinie, Paryżu i Waszyngtonie trwa zmiana warty.

Duże wyzwanie przed prezydencją Polski w Radzie Unii Europejskiej

Duże wyzwanie przed prezydencją Polski w Radzie Unii Europejskiej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS