Służby rozbiły nielegalne kasyna. Akcję uwieczniła kamera "Faktów" TVN

21.11.2017 | Służby rozbiły nielegalne kasyna. Akcję uwieczniła kamera "Faktów" TVN
21.11.2017 | Służby rozbiły nielegalne kasyna. Akcję uwieczniła kamera "Faktów" TVN
Dariusz Łapiński | Fakty TVN
21.11.2017 | Służby rozbiły nielegalne kasyna. Akcję uwieczniła kamera "Faktów" TVNDariusz Łapiński | Fakty TVN

Wspólna akcja funkcjonariuszy Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Krajowej Administracji Skarbowe. W sześciu lokalach w Wólce Kosowskiej pod Warszawą funkcjonariusze rozbili nielegalnie działające kasyna. Nocną akcję obserwował z bliska reporter "Faktów" TVN.

Jak się okazało, w środku nocy, gdy kończy się tam handel, niektóre pomieszczenia w Wólce Kosowsiej zamieniały się w nielegalne kasyna gry. - Na około 35 metrach jest ustawionych kilkadziesiąt automatów - mówi "Faktom" oficer operacyjny Straży Granicznej. Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzili eksperyment procesowy. Pokazał on, jakie zyski przynoszą takie maszyny. - Jeden automat potrafi przynosić około 50 tysięcy zysku złotych miesięcznie - wskazuje Piotr Dziedzic, szef Departamentu Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej w Ministerstwie Finansów. A poza dziesiątkami automatów w takich miejscach jest też ruletka, kości i karty.

Nikt nic nie wie

Stawki równie wysokie. - Na stole było kilkadziesiąt tysięcy złotych. W tej chwili trwają czynności. Na razie nikt się nie przyznaje do tych pieniędzy ale myślę, że ustalimy właściciela - zapewnia jeden z funkcjonariuszy SG.

Zresztą nie tylko do pieniędzy nikt w takich miejscach się nie przyznaje. Właściwie to nikt tu się nie zna, wszyscy są pierwszy raz i to przez przypadek. To ich wersja. - Przeważnie ktoś, kto wynajmuje powierzchnię twierdzi, że on tylko wynajmuje i nic nie wie. Ktoś inny obsługuje to pod względem technicznym i on też nic nie wie, bo tylko serwisuje - tak wersję uczestników hazardu przedstawia Dziedzic.

"Podziemie funkcjonuje, odradza się na nowo"

Wśród zatrzymanych w nocnej akcji było kilku nielegalnie przebywających w Polsce obcokrajowców. - Nie posiadają dokumentów. Prawdopodobnie podają się za członków innej narodowości, niż są - informuje Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych. Znaleziono też narkotyki. Ale nie to zaskoczyło strażników granicznych w trakcie akcji w środku nocy. - Czasami może zaskoczyć to, kto jest. Dzisiaj na jednym z adresów była kobieta z kilkumiesięcznym dzieckiem - podkreśla funkcjonariusz SG. Pierwsze takie kasyno Straż Graniczna zlikwidowała pół roku temu. Wtedy nie potraktowała go jako koniec śledztwa, a początek większego. Jak się okazało słusznie. - To raczej teren, na którym działają Chińczycy i Wietnamczycy. Ale myślę, że nasze grupy przestępcze też maja tu swój udział - zapewnia Piotr Dziedzic. Skala przestępczego procederu jest coraz większa. - Okazuje się, że to podziemie funkcjonuje, czyli odradza się na nowo - ocenia ppor. Dagmara Bielec-Janas, rzecznik Nadwiślańskiego Oddziału SG. A to oznacza, że ta wojna jeszcze się nie zakończyła.

Autor: Dariusz Łapiński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN