Skierniewice mają problem z wodą. "Był taki pobór, że zbiorniki nie były w stanie się napełnić"

09.06.2019 | Skierniewice mają problem z wodą. "Był taki pobór, że zbiorniki nie były w stanie się napełnić"
09.06.2019 | Skierniewice mają problem z wodą. "Był taki pobór, że zbiorniki nie były w stanie się napełnić"
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
09.06.2019 | Skierniewice mają problem z wodą. "Był taki pobór, że zbiorniki nie były w stanie się napełnić"Marzanna Zielińska | Fakty TVN

W taki upał brak wody to prawdziwy koszmar. Przeżywają go od kilku dni mieszkańcy Skierniewic. W kranach było sucho, bo nie działały trzy miejskie studnie. Prezydent miasta zwołał sztab kryzysowy. Władze informują, że "w chwili obecnej zapewniony jest dostęp do bieżącej wody we wszystkich rejonach miasta", jednak wciąż apelują o ograniczenie zużycia wody.

Woda potrzebna jest do wszystkiego i wszystkim. W upały najbardziej. W skierniewickich studniach pokazało się dno, bo nagle zużycie wody w mieście wzrosło dwukrotnie. To spowodowało, że w kranach zabrakło wody.

- Na parterze mieszkam, to u mnie tak kapało trochę, także nie mogę powiedzieć, że u mnie w ogóle nie było - mówi jedna z mieszkanek Skierniewic. - Ja musiałam nabrać w garnki, w butelki, w co tylko można, no bo, niestety, to jest niemożliwością, żeby nie korzystać z toalety - mówi inna mieszkanka.

- Zbiorniki mają możliwość pobrania 6 tysięcy metrów sześciennych i zawsze tak było, że w okresie nocnym te zbiorniki się napełniały, natomiast przez ostatnie dwa-trzy dni w nocy był taki pobór wody, że te zbiorniki, no, nie były w stanie się napełnić - tłumaczy Krzysztof Jażdżyk, prezydent Skierniewic.

Zbiorniki nadal nie są w stanie napełnić się tak, by wody - przy zdwojonym zużyciu - wystarczyło na cały dzień. Po południu problem wraca.

- Wszyscy zaczynają podlewać trawniki, większy popyt jest, po prostu spada ciśnienie i wtedy leci bardzo słabo - opisuje Jolanta Krokocka, mieszkanka Skierniewic.

Zakręcanie wody na noc

Prezydent Skierniewic apeluje o liczenie się z każdą kroplą. - Żebyśmy naprawdę postarali się troszeczkę jednak powstrzymać od podlewania ogródków, mycia samochodów, tylko te sprawy socjalne, nasze bytowe, zapewniali sobie. Właśnie i wtedy tej wody dla wszystkich na ten okres starczy - przekonuje.

Miasto dostarcza wodę tam, gdzie jej brakuje, w specjalnych workach. Są też beczkowozy. Nie zostały zamknięte restauracje, które korzystają z worków z wodą, ale jeśli mieszkańcy poboru nie ograniczą, to najprawdopodobniej już od poniedziałku kurki w wodociągach zakręcane będą na noc.

- Od poniedziałku przedsiębiorcy z naszego miasta, którzy zużywają duże ilości wody, również będą informowani o tym, że w przypadku wystąpienia dalszej suszy będą odcinani okresowo od dostępu do wody - informuje Jacek Pełka z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Wod-Kan w Skierniewicach.

Nie ma co liczyć na schłodzenie się w miejskim basenie, bo na to wody nie ma i nie będzie do odwołania.

W niedzielę władze Skierniewic poinformowały, że "w chwili obecnej zapewniony jest dostęp do bieżącej wody we wszystkich rejonach miasta". Sytuacja będzie jednak dalej monitorowana i w razie konieczności podjęta zostanie decyzja o ponownym wyłączeniu sieci wodno-kanalizacyjnej w godzinach nocnych.

Mało wody w Polsce

W Skierniewicach jak w soczewce widać problem, przed którym lada moment mogą stanąć nie tylko skierniewiczanie. W Polsce występują deficyty wody. Łódzkie najbardziej pustynnieje.

- Zmienia się w tej chwili rozkład tych opadów, zmienia się tempo parowania tej wody, zwiększa się ogólnie liczba powierzchni zagospodarowywanych w sposób taki, który dla retencji wody jest mniej przyjazny - mówi ekohydrolog dr Zbigniew Kaczkowski.

Statystycznie średnio na mieszkańca Europy przypada 4600 m3 wody na rok, a na mieszkańca Polski tylko 1600 m3 na rok.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS