Ewa Hołuszko dwa razy dostawała państwowe odznaczenia - od prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy. Działaczka opozycji w PRL-u, która przeszła operacyjną korektę płci, jest wstrząśnięta słowami Jarosława Kaczyńskiego o osobach transpłciowych. Z kolei Stowarzyszenie "My, rodzice" wystosowało list do prezesa PiS. Domagają się sprostowania, przeprosin i przypominają, co na temat transpłciowości mówi nauka.
Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski - to jedno z najważniejszych polskich odznaczeń. Ewa Hołuszko dostała je za działalność opozycyjną od Lecha Kaczyńskiego.
Lech Kaczyński poznał Ewę Hołuszko jeszcze przed tranzycją, jako Marka, ale odznaczał już jako Ewę.
- Byli opozycjoniści byli dla niego kolegami i koleżankami. (...) Ja byłam koleżanką, i dla jego żony też - wspomina Ewa Hołuszko
Teraz od Jarosława Kaczyńskiego, brata Lecha Kaczyńskiego, słyszy kpiny z osób transpłciowych. - Można mieć takie poglądy, dziwne, co prawda. Ja bym to badał - powiedział na spotkaniu we Włocławku prezes PiS.
- Takimi słowami skazuje na śmierć. Jarosław skazuje bezpośrednio na śmierć, bo młodzi nie wytrzymują tych ataków - ocenia Ewa Hołuszko.
W takim tonie wypowiadają się także rodzice transpłciowych dzieci. - Dehumanizuje nasze dzieci i daje przyzwolenie na społeczne stygmatyzowanie - uważa Kinga Tarkiewicz ze Stowarzyszenia "My, rodzice".
List do Jarosława Kaczyńskiego
Ze strachu o to, co może przynieść publiczna nagonka, Stowarzyszenie "My, rodzice" wystosowało list do Jarosława Kaczyńskiego. Domagają się w nim sprostowania, przeprosin i przypominają, co na temat transpłciowości mówi nauka.
"Proces korekty płci nie jest i nigdy nie był decyzją podejmowaną z pobudek ideologicznych w ciągu kilku minut. Jest to proces trwający lata, poprzedzony diagnozą psychologiczną, psychiatryczną oraz seksuologiczną, a także związany z całym szeregiem procedur medycznych oraz upokarzających procedur sądowych i urzędniczych" - czytamy w liście.
- Takie wypowiedzi wpływowego polityka zagrażają zdrowiu, a nawet życiu naszych dzieci - podkreśla Kinga Tarkiewicz.
Nawet co druga osoba transpłciowa ma za sobą próbę samobójczą. - Osoby słabsze nie wytrzymują poniżania, bicia, wyrzucania z kręgów rodzinnych - zwraca uwagę Ewa Hołuszko.
Dla Ewy Hołuszko słowa Jarosława Kaczyńskiego już oznaczają kolejną falę przemocy oraz agresji - słownej i fizycznej.
- On to robi dla zdobycia władzy. Po trupach do władzy i to po realnych trupach - uważa działaczka opozycji w czasach PRL-u.
Autor: Magda Łucyan / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24