Dyrektor Teatru Bagatela na urlopie. Pracownice zeznają

12.11.2019 | Dyrektor Teatru Bagatela na urlopie. Pracownice zeznają
12.11.2019 | Dyrektor Teatru Bagatela na urlopie. Pracownice zeznają
Renata Kijowska | Fakty TVN
12.11.2019 | Dyrektor Teatru Bagatela na urlopie. Pracownice zeznająRenata Kijowska | Fakty TVN

Aktorki krakowskiego Teatru Bagatela oddychają z ulgą. Rusza śledztwo w sprawie molestowania w teatrze. Oskarżany dyrektor znika z teatralnych korytarzy. Znane artystki w liście otwartym piszą "Bagatela to nie incydent".

Alina Kamińska jako pierwsza powiedziała publicznie o tym, co się działo w Teatrze Bagatela. Jako pierwsza wchodzi też do prokuratury.

- Czuję generalnie spokój i chyba jakąś ulgę, że to się wydarza - mówi Alina Kamińska, aktorka.

Śledztwo w sprawie molestowania i mobbingu w teatrze ruszyło. Prokurator ma pytać o formalności, a sędzia o to, co zaszło.

- Pokrzywdzone nie będą musiały być przesłuchiwane ponownie przed sądem w sytuacji, gdyby został wniesiony do sądu akt oskarżenia - tłumaczy Mirosława Kalinowska-Zajdak z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

To, czy proces ruszy, zależy od dowodów i zeznań.

- To były jeszcze czasy, kiedy ja na widok dyrektora wstawałam i mówiłam "dzień dobry, panie dyrektorze". Niepotrzebnie wstałam. Zaczął mi dyszeć erotycznie prosto w usta, próbował mi wsunąć język w usta - opowiadała w listopadzie jedna z pracownic Teatru Bagatela.

- To był strach, lęk. Co ja zrobię, jeżeli stracę pracę w teatrze? Jestem jedynym żywicielem swojego dziecka - mówiła Alina Kamińska.

Teraz, przynajmniej do stycznia, nie będą się mijać. Dyrektor Henryk Jacek Schoen jest na urlopie.

- Poprosiliśmy dyrektora, żeby na czas wyjaśnienia zarzutów oddalił się - mówi Renata Derejczyk, zastępczyni dyrektora ds. literackich i organizacyjnych Teatru Bagatela w Krakowie.

Raport HFPC

Przywrócono prace nad zawieszonym przez dyrektora przedstawieniem. Z całej Polski płyną do skarżących się kobiet słowa poparcia. Przybywa nazwisk pod listem otwartym w sprawie Bagateli. Podpisały się między innymi Agnieszka Holland i Maja Ostaszewska.

"Sytuacja Teatru Bagatela nie jest odosobnionym incydentem. (...) Granica między ciałem postaci na scenie, a ciałem prywatnym jest bardzo cienka, a molestowanie i seksizm często są chlebem powszednim aktorek i aktorów" - czytamy w liście.

Aktorki, reżyserki i pracowniczki Bagateli chce wesprzeć Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Poprzedni jej raport dotyczący molestowania na uczelniach różnego typu był porażający.

- Około 30 procent uczelni z tych, gdzie doszło do naruszeń, to są uczelnie artystyczne i to nie tylko uczelnie aktorskie, ale też właśnie muzyczne czy też akademie sztuk pięknych - wyjaśnia Julia Gerlich, prawnik z Helińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Po przesłuchaniu, Alina Kamińska wróciła na spektakl. Może przyjąć rolę ofiary, ale tylko na scenie.

- Chcemy normalnie pracować, chcemy czuć się bezpiecznie. Chcemy, żeby skończyło się to poczucie upokorzenia, wstydu, bycia własnością, bycia przedmiotem. To chyba jest podstawowa rzecz - tłumaczy Alina Kamińska.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zgłaszać można się jeszcze do poniedziałku. Chodzi o akcję "Żonkile". 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, wolontariusze będą wręczać warszawiakom papierowe kwiaty i informować o wydarzeniach sprzed lat.

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Źródło:
Fakty TVN

Według skazanego to miała być obrona konieczna. Arkadiusz D. twierdzi, że zabił nożem mężczyznę, bo myślał, że to włamywacz. Ofiara prawdopodobnie po prostu pomyliła drzwi mieszkania w kamienicy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał Arkadiusza D. za winnego i skazał na 15 lat więzienia.

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Źródło:
Fakty TVN

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Są tacy, którzy na randkę wybierają wolontariat. Jedna z fundacji zorganizowała akcję, podczas której zakochani pomagają osobom poszkodowanym podczas wrześniowej powodzi.

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widać ewidentnie pewien chaos, ale wyłania się z niego kilka niestety niedobrych spraw. Sprawa pierwsza, to jest chęć zakończenia wojny za wszelką cenę i kosztem Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wiceszef MON Janusz Zemke pytany o strategię USA w sprawie doprowadzenia do pokoju w Ukrainie. Były dowódca jednostki GROM generał Roman Polko zwrócił uwagę na "pozbycie się kart atutowych".

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

Źródło:
TVN24

Zastanawiałem się, czy gdyby ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą Ameryką, byli w Waszyngtonie w latach 90., to Polska byłaby dzisiaj w NATO. Mam bardzo silne podejrzenie, że nie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA Janusz Reiter. Według wieloletniego korespondenta w Rosji Wacława Radziwinowicza "spełnia się scenariusz marzeń Putina".

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN