Ratownicy medyczni protestują, brakuje karetek. MZ obiecuje nowe wyliczenie stawek

02.09.2021 | Ratownicy medyczni protestują, brakuje karetek. MZ obiecuje nowe wyliczenie stawek
02.09.2021 | Ratownicy medyczni protestują, brakuje karetek. MZ obiecuje nowe wyliczenie stawek
Jan Błaszkowski | Fakty TVN
02.09.2021 | Ratownicy medyczni protestują, brakuje karetek. MZ obiecuje nowe wyliczenie stawekJan Błaszkowski | Fakty TVN

Ratownicy medyczni ratują nasze życie, ale od dawna nikt nie chce uratować ich pensji. To, co robią, jest bezcenne, ale za bezcen pracować nie chcą. Ratownicy w całej Polsce oczekują podwyżek i są gotowi wypowiedzieć umowy, jeśli ich nie dostaną. Ministerstwo Zdrowia obiecuje nowe wyliczenie stawki dobokaretki.

Także ratownicy LPR mówią, że to niecodzienne zdarzenie. Do młodej kobiety, która zasłabła koło szkoły na warszawskim Ursynowie oraz 80-latki, która chwilę później w tej samej dzielnicy źle się poczuła, nie przyjechała karetka pogotowia, lecz przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Z tego, co udało nam się dowiedzieć, dyspozytor nie miał w tym momencie do dyspozycji naziemnego zespołu ratownictwa medycznego, dlatego posłużył się lotniczym zespołem - tłumaczy Justyna Sochacka, rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Brak karetek to nie przypadek. Od środy w Warszawie i okolicach na dyżur nie wyjechał co trzeci ambulans, czyli około 30 z 80 zespołów ratownictwa medycznego. - Jest to olbrzymi sygnał alarmowy, że to, co ratownicy mówili od wielu miesięcy, że jest ich za mało, że są przemęczeni, że system jest niedofinansowany, to rzeczywiście teraz widać - uważa dyspozytor medyczny, który chciał zachować anonimowość.

Warszawscy ratownicy medyczni zatrudnieni na kontraktach zgłosili gotowość do pracy, ale dopiero w przyszłym tygodniu. - Chcemy być odpowiednio wynagradzani za ratowanie ludzkiego życia i zdrowia - wyjaśnia Michał Gościński, ratownik medyczny.

Ratownicy medyczni nie odpuszczają

Protest ratowników medycznych - rozpoczęty kilka miesięcy temu - rozlewa się na cały kraj. Każdego dnia w kolejnych stacjach pogotowia ratunkowego załogi karetek domagają się nowych umów i grożą odejściem z pracy. W Bydgoszczy czas dojazdu karetki może w październiku wydłużyć się do godziny.

- Pracując po 250, 300, a nawet i więcej godzin w miesiącu, tak naprawdę nie mamy czasu dla siebie, dla naszych rodzin, a co za tym idzie, przy obecnych warunkach płacowych, nie mamy innej możliwości, niż złożyć wypowiedzenie, aby po prostu godnie żyć - przekonuje Michał Stefański, ratownik medyczny.

Tak wyglądają pensje ratowników ambulansu w powiatowym szpitalu na Pomorzu. Przy stawce 40 złotych za godzinę płaca dwóch ratowników to ponad 1900 złotych brutto za dobowy dyżur. Ratownicy chcą 60 złotych za godzinę.

Ministerstwo Zdrowia po czwartkowych rozmowach z protestującymi i ich pracodawcami obiecuje na dniach nowe wyliczenie stawki dobokaretki, ale twierdzi, że problem można rozwiązać lokalnie. - W tej chwili powinno to się odbywać na poziomie poszczególnych stacji pogotowia ratunkowego między pracodawcą a ratownikami, bo te środki są - przekonuje Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia.

- Konflikt na linii Ministerstwo Zdrowia a grupa zawodowa ratowników medycznych się nie kończy, raczej eskaluje i raczej będzie się pogłębiał - uważa Robert Judek, ratownik medyczny z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratowniczego w Poznaniu.

Minister zdrowia zapewnia, że dziury w grafikach pracy mają być łatane na przykład strażakami z uprawnieniami ratowników. - Do kogo nie pojedziemy, kto umrze z tego powodu, że ktoś inny miał ochotę na nas zaoszczędzić? - pyta Bartłomiej Matyszewski, ratownik medyczny.

Warszawscy ratownicy zapowiadają pod koniec września wypowiedzenie umów, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione.

Autor: Jan Błaszkowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski został pozbawiony uposażenia posła po ucieczce na Węgry. Teraz ma nową pracę. Postawiono go na czele Polsko-Węgierskiego Instytutu Wolności. To znak, że premier Węgier Viktor Orban nie tylko udzielił azylu posłowi PiS, ale chce go wykorzystać. Polscy politycy komentują tę sytuację. Piotr Kaleta, również poseł PiS zasugerował nawet, że były wiceminister sprawiedliwości może utworzyć polski rząd na uchodźstwie. Politycy koalicji rządzącej uważają, że premier Węgier wykorzystuje Marcina Romanowskiego do swoich celów.

Poseł PiS: Marcin Romanowski być może będzie tworzył polski rząd na uchodźstwie

Poseł PiS: Marcin Romanowski być może będzie tworzył polski rząd na uchodźstwie

Źródło:
Fakty TVN

To był wspólny gest serca, nadziei i solidarności. W szkole muzycznej w Łodzi odbył się koncert charytatywny, z którego cały dochód zostanie przekazany na leczenie Krzysia Zawady. Chłopiec cierpi na nieuleczalną chorobę - dystrofią mięśniową Duchenne’a. Nadzieją na zatrzymanie postępu choroby jest terapia genowa w USA. Czasu jest niewiele, a koszt leczenia to ponad 17 milionów złotych.

Czasu jest niewiele, a do celu brakuje kilku milionów. W Łodzi zorganizowano koncert, by pomóc Krzysiowi

Czasu jest niewiele, a do celu brakuje kilku milionów. W Łodzi zorganizowano koncert, by pomóc Krzysiowi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Sejm nie miał wątpliwości, że koronacja Bolesława Chrobrego wydarzyła się 18 kwietnia, ale historycy wcale nie są tego tacy pewni. Sam Chrobry nie wiedział, że taki uzyska przydomek, i nie wiedział, że jest z dynastii Piastów, bo to pojęcie powstało znacznie później. Jest pewne, że jego królestwem była Polska.

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Źródło:
Fakty TVN

Bezpieczeństwo, sytuacja w ochronie zdrowia i kwestie związane z gospodarką to trzy najważniejsze tematy dla Polaków przed wyborami prezydenckimi - wynika z sondażu Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na dalszy plan zeszły kwestie związane z aborcją, przywracaniem praworządności czy rozliczaniem rządów PiS.

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Gdyby dziś odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich największe poparcie uzyskałby Rafał Trzaskowski. Oddanie głosu na niego zadeklarowało 32 procent wyborców - wynika z najnowszego sondażu prezydenckiego Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na drugim miejscu znalazł się Karol Nawrocki, a dalej Sławomir Mentzen. Kto z nich stracił, a kto zyskał w porównaniu z poprzednim badaniem?

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Źródło:
Fakty TVN

Przez ostatnie półtora roku papież Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy. Zapewniał o swojej modlitwie i błogosławił wiernych. Potępiał izraelskie ataki, a jednocześnie krytykował antysemityzm i wzywał do uwolnienia porwanych przez Hamas zakładników. W czasie homilii wielkanocnej po raz ostatni wezwał do pełnego zawieszenia broni.

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek 21 kwietnia. Wierni wspominają jego skromność i to, jak blisko był z ludźmi, jak nigdy nie odwracał wzroku, szczególnie od tych najbiedniejszych. Od Watykanu po Argentynę i Australię.

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS