Raport podkomisji Macierewicza trafił do europosłów. "Próba osłabienia Polski"

18.04.2018 | Raport podkomisji Macierewicza trafił do europosłów. "Próba osłabienia Polski"
18.04.2018 | Raport podkomisji Macierewicza trafił do europosłów. "Próba osłabienia Polski"
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
18.04.2018 | Raport podkomisji Macierewicza trafił do europosłów. "Próba osłabienia Polski"Jakub Sobieniowski | Fakty TVN

"Raport techniczny" podkomisji Antoniego Macierewicza - ten, w którym mowa jest o eksplozjach - trafił do posłów Parlamentu Europejskiego. Dokument nie jest, i nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie, oficjalnym raportem państwowym. Nie wiadomo też, kto go rozsyła.

Raport podkomisji smoleńskiej przetłumaczony na język angielski został rozesłany do wszystkich członków Parlamentu Europejskiego. Już na pierwszy rzut oka podpiera się autorytetem państwa. W temacie maila, który dostali wszyscy europarlamentarzyści, jest mowa o "nowych faktach" oraz jasny komunikat, że to najnowszy "oficjalny raport". - To jest po prostu kolejna próba wciśnięcia kitu opinii publicznej. Tym razem na poziomie europejskim - ocenia Dariusz Rosati, eurodeputowany PO. O tym, że to wybuchy zniszczyły samolot, Antoni Macierewicz mówi przynajmniej od sześciu lat. 11 kwietnia te same tezy o wybuchach zaprezentowała jego komisja. Problem w tym, że nawet członkowie komisji nie podpisali tzw. raportu technicznego.

Bez rekacji

Mimo zaprezentowania raportu nie ma żadnej reakcji prokuratury. Reakcji prezydenta i premiera również brakuje. Nawet Jarosław Kaczyński nie mówi o wybuchach. Radzi poczekać. - Mamy już taki raport techniczny, który trzeba uznać jako poważny, ale ponieważ są jeszcze wątpliwości, są jeszcze spory, to nie chcemy go traktować jako ostatecznego. Nie chcemy go jakoś specjalnie forsować społecznie - mówił 15 kwietnia prezes PiS. Mimo wątpliwości, braku podstaw prawnych i podsumowywania i ogłaszania wyników badań, które się nie skończyły, europosłanka PiS-u jest zadowolona, że ustalenia Antoniego Macierewicza są forsowane w Europie. - Sprawa katastrofy smoleńskiej jej wyjaśnienie zostało oddane w rosyjskie ręce i do tej pory w obiegu publicznym funkcjonuje tylko i wyłącznie raport Anodiny. Pełen kłamstw. Także uważam, że dobrze się stało, że ten raport trafił do europosłów - mówi Jadwiga Wiśniewska, eurodeputowana PiS. Jednak nie jest prawdą, że był tylko raport Anodiny. Był raport komisji Millera, który różnił się od tego rosyjskiego. Wskazywał błędy w szkoleniu załogi, organizacji lotu i samym jego przebiegu. Raport Millera punktował też rosyjskie błędy i bałagan na lotnisku.

"Próba osłabienia Polski"

Dopiero po przejęciu rządów przez PiS polski raport zniknął z rządowych stron. Antoni Macierewicz mówi, że jest nieważny, chociaż nie ma prawa go unieważnić. A tego, co napisała jego podkomisja, nie można nawet nazwać raportem. - Nazwałbym to zbiorem opracowań, nie mającym żadnego znaczenia prawnego - tak raport ocenia prof. Marek Żylicz, były członek komisji Jerzego Millera i ekspert międzynarodowego prawa lotniczego. - Musimy zrozumieć, że w tych czasach nic nie jest tym, na co wygląda. Chodzi o to, że Rosjanie są sprytni. W tego typu informowaniu używają różnych grup. Jak rozumiem, to nie jest oficjalny raport, a raczej próba osłabienia Polski. Używanie w tym celu narodowej tragedii jest straszne - podkreśla Gunnar Hökmark, polityk Europejskiej Partii Ludowej, który otrzymał raport w wersji angielskiej. Rosjanom niestety łatwo byłoby przekonywać świat, że ich smoleński raport jest jedynym oficjalnym i poważnym, bo Antoni Macierewicz przekonuje, że poprzedni polski raport jest nieważny, a sam prezentuje coś, czego nikt - ani naukowcy, ani eksperci, ani nawet jego partia i rząd - nie nazywa ostatecznym raportem.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Czym jest Unia Europejska dla osób, które urodziły się w dzień przystąpienia Polski do europejskiej wspólnoty? Wiele z nich wskazuje, że dla nich to większe perspektywy, rozwój czy też współpraca pomiędzy uniwersytetami.

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

39-latka leżała w nienaturalnej pozycji na ławce w środku Lublina. Nikt z przechodniów się nią nie zainteresował, a ona umierała. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci, którzy patrolowali teren. Zaczęli reanimację i uratowali jej życie.

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Źródło:
Fakty TVN

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

20 lat Polski w Unii Europejskiej to widoczne gołym okiem korzyści, dotacje, inwestycje i przemiany. Polska zyskała także na bezpieczeństwie. Choć nie wszystko wszystkim się podoba, zwłaszcza politykom sceptycznym wobec wielu unijnych idei, to zdecydowana większość Polaków cały czas popiera naszą obecność we Wspólnocie. 

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą się 9 czerwca, kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS