Niezwykłe nagrania z Londynu. Przedwojenne perełki filmowe wróciły do kraju

05.02.2017 | Niezwykłe nagrania z Londynu. Przedwojenne perełki filmowe wróciły do kraju
05.02.2017 | Niezwykłe nagrania z Londynu. Przedwojenne perełki filmowe wróciły do kraju
Marcin Woroch | Fakty TVN
05.02.2017 | Niezwykłe nagrania z Londynu. Przedwojenne perełki filmowe wróciły do krajuMarcin Woroch | Fakty TVN

Z Londynu do Warszawy wracają zaginione przedwojenne filmy. Znane tylko we fragmentach, niekiedy już zapomniane - jednak są. Uratowane przez Polonię wracają z emigracji i po odświeżeniu będzie można je oglądać.

Dzięki archiwom w Londynie znane dotąd fragmenty komedii z pomyłek "Robert i Bertrand" z Heleną Grossówną, Adolfem Dymszą i Eugeniuszem Bodo już niedługo znów będą filmem. - Można powiedzieć, że te fragmenty wracają z emigracji, za co bardzo, bardzo dziękujemy - mówi dyrektorka Filmoteki Narodowej Anna Sienkiewicz-Rogowska.

Specjaliści z Filmoteki Narodowej pracują nad przekazanymi z Londynu taśmami klatka po klatce przywracając obrazy z celuloidowych taśm. Po 72 latach od zamknięcia kina prowadzonego przez polski konsulat w Londynie znów będziemy mogli obejrzeć między innymi "Roberta i Bertranda" z 1938 roku i "Dzień wielkiej przygody" z 1935. - Odnalezienie takich filmów to jest niesamowite uczucie. Tak jest właśnie z "Dniem wielkiej przygody", którego dotychczas w zbiorach Filmoteki Narodowej było raptem kilkanaście minut. A tutaj odnalazł się prawie kompletny film. To będzie ogromne odkrycie nie tylko dla nas, ale i dla entuzjastów przedwojennego kina - mówi Michał Pieńkowski z Filmoteki Narodowej.

Ocalałe skarby

Poza filmami fabularnymi do Warszawy pojechały kręcone przez polską armię filmy propagandowe i kroniki. Strażnicy tego skarbu dziękują kombatantom i brytyjskiemu ministerstwu obrony. Bez nich filmów nie udało by się ocalić. W archiwach Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie celuloidowe skarby przechowywane były od zakończenia drugiej wojny światowej. Dzięki opiece Polonii zachowały się w bardzo dobrym stanie. Ich odnalezienie ożywiło nadzieje na dotarcie do kolejnych unikatowych taśm, ponieważ kopii było zawsze przynajmniej kilka. I wciąż mogą leżeć na strychach albo w piwnicach polskich domów - w kraju i zagranicą. Dlatego dyrektor Filmoteki Narodowej apeluje, by w razie znalezienia takich perełek w domu nie otwierać, ani nie rozwijać tych taśm. - W naszych rękach na pewno lepiej się poczuje - dodaje Sienkiewicz-Rogowska

Autor: Maciej Woroch / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN