"Ujął część swoich wyborców, po czym wziął za twarz"

17.08 | "Ujął część swoich wyborców, po czym wziął za twarz"PAP/EPA/YAUHEN YERCHAK

Alaksandr Łukaszenka nazywany jest ostatnim dyktatorem w Europie. Na Białorusi rozdaje karty od ponad ćwierć wieku i bezwzględnie eliminuje wszystkich swoich przeciwników. To rozdanie jest jednak zupełnie inne. Czy były dyrektor kołchozu powie "pas"?

- Sowiecki populista, który - przypominam - doszedł do władzy dzięki kampanii antykorupcyjnej. Poszło zdaje się o 100 dolarów. Tym ujął część swoich wyborców, po czym wziął za twarz - tak Alaksandra Łukaszenkę opisuje Radosław Sikorski, były szef MSZ, obecnie eurodeputowany PO.

Jeżeli ktoś chce zrozumieć fenomen prezydenta Białorusi, musi się jednak cofnąć nie tylko do czasów pieriestrojki, gdy po upadku Związku Radzieckiego powstawały niepodległe państwa, a Łukaszenka wszedł do wielkiej polityki.

Trzeba się cofnąć aż do czasów, gdy - wychowywany wyłącznie przez matkę - Alaksandr Łukaszenka mieszkał w dzisiejszej Aleksandrii, wsi na wschodzie Białorusi. Jak wszyscy mieszkańcy kołchozów - bez wewnętrznego, związkowego paszportu - w praktyce był przywiązany do ziemi.

- Bez zgody przewodniczącego kołchozu wyjechać do miasta, zmienić miejsce zamieszkania, nie można. Łukaszenka, w odróżnieniu od reszty ludzi, którzy marzyli, (żeby) wyjechać z kołchozu i zapomnieć, on chciał wyjechać i wrócić i dowodzić tymi ludźmi - wyjaśnia Andrzej Poczobut, dziennikarz i działacz mniejszości polskiej na Białorusi.

"Kreml się znużył, zezłościł na niego"

Łukaszenka dokładnie tak zrobił. Przez chwilę był nauczycielem nauk społecznych, historii i ekonomii. Potem działał w pobliskim Szkłowie, gdzie został dyrektorem kołchozu.

Na wsi prawdopodobnie wciąż mieszka jego zapomniana żona. Wolno tam filmować tylko kołchoz, stadion i majestatyczne domy kultury, które budował.

Jak sam mówił - rządzić republiką to jak rządzić kołchozem. Tylko większym. Podstawą jego rządów zawsze była siła.

- To jest sprawa jego talentu, ale to jest także sprawa wpływu na resorty siłowe i poparcia Rosji w pierwszych kilkunastu latach sprawowania władzy. A potem Kreml się znużył, Kreml się zezłościł na niego i czekał na okazję, żeby go można było usunąć - mówi poseł Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej.

Ludziom z Kremla prawdopodobnie nie przeszkadzało to, co Łukaszenka robił z opozycją, ale to, że nawet z Rosją nie grał uczciwie. A grać potrafił.

- Na pewno był cwany, bo jednocześnie czyścił swoje służby siłowe z rosyjskiej agentury, stamtąd obawiając się przewrotu i używał też możliwości bliższych relacji z Zachodem - opisuje Radosław Sikorski. W tym samym czasie Łukaszenka negocjował niższe ceny na dostawy gazu i ropy z Rosji.

Teraz - po 26 latach - na Białorusi zachodzą zmiany. Jeśli to koniec kariery dyrektora kołchozu, to pojawia się pytanie: gdzie znajdzie schronienie?

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/YAUHEN YERCHAK

Pozostałe wiadomości

20 lat to szmat czasu, a 20 lat Polski w Unii Europejskiej to cała masa zmian i to w wielu dziedzinach. W ochronie zdrowia na przykład te zmiany są widoczne gołym okiem.

Postęp w polskiej ochronie zdrowia, który się dokonał przez ostatnie 20 lat, jest "niebywały"

Postęp w polskiej ochronie zdrowia, który się dokonał przez ostatnie 20 lat, jest "niebywały"

Źródło:
Fakty TVN

"Mam raka, więc mów do mnie tak" - to hasło kampanii społecznej o tym, jak rozmawiać z osobą chorą na raka. W mediach społecznościowych Małgorzata Sajan oswaja temat raka i przełamuje stereotypy.

Jak mówić do osób chorych na raka? "Rozumiem, że jest ci ciężko" jest lepsze od "musisz być silna"

Jak mówić do osób chorych na raka? "Rozumiem, że jest ci ciężko" jest lepsze od "musisz być silna"

Źródło:
Fakty TVN

Miejsce akcji to Lublin - gniazdo sokołów wędrownych, którym nadano imiona Wrotka i Czart. Wrotka złożyła jaja, po czym poleciała i zniknęła. Czart próbował wysadzić jaja. Pomogli ludzie. Udało się i wtedy wróciła Wrotka. Szczęście sokolej rodziny, niestety, nie trwało długo.

Perypetie sokołów w Lublinie. Mama porzuciła jaja, przygarnął je sokolnik, potem wydarzyła się tragedia

Perypetie sokołów w Lublinie. Mama porzuciła jaja, przygarnął je sokolnik, potem wydarzyła się tragedia

Źródło:
Fakty TVN

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą dziewiątego czerwca, więc kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Luka VAT w zeszłym roku wzrosła do dwucyfrowego poziomu, a budżet państwa traci na tym ponad 40 miliardów złotych - poinformowało Ministerstwo Finansów. Mateusz Morawiecki jako premier przez lata chwalił się sukcesami w walce z mafiami VAT-owskimi. - To był wyłącznie PR. On po prostu podpinał się pod pewne zjawiska rynkowe - tłumaczy Kazimierz Krupa, publicysta ekonomiczny w Kancelarii Drawbridge.

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Musiałam podjąć decyzję w sprawie startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ciągu jednego dnia - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz. Mówiła, że dostała w tej sprawie telefon.

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Źródło:
TVN24

- Proces rozliczenia i zmiany kadrowej idzie stanowczo zbyt wolno - stwierdził Leszek Miller. Były premier, gość "Faktów po Faktach", taką "generalną uwagę" skierował do gabinetu Donalda Tuska. Według Millera, rząd musi się "nauczyć rządzić bez prezydenta i omijać prezydenta, nawet balansując na granicy prawa". Ocenił także, że reakcje prezydenta Andrzeja Dudy podczas wystąpienia ministra Radosława Sikorskiego w Sejmie były "głupie i żenujące".

"Do kiedy tak będzie?". Miller o recepcie dla rządu Tuska i "głupiej i żenującej" reakcji Dudy

"Do kiedy tak będzie?". Miller o recepcie dla rządu Tuska i "głupiej i żenującej" reakcji Dudy

Źródło:
TVN24

"Zdrajcy!" - tak swój temat okładkowy tytułuje prestiżowy tygodnik "Der Spiegel". To ustalenia dziennikarzy na temat partii Alternatywa dla Niemiec - w skrócie AfD. "Der Spiegel" podaje wprost, że za strategią ugrupowania stoi Kreml. To kolejne doniesienia o powiązaniach AfD z wrogami Zachodu - nie tylko z Rosją, ale też z Chinami. Problem ukrytych wpływów Kremla na polityków jest nie tylko niemiecki.

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS