Protest opiekunów niepełnosprawnych trwa. "Nasza determinacja i wola lepszego życia nie pozwoli nam odpuścić"

27.04.2018 | Protest opiekunów niepełnosprawnych trwa. "Nasza determinacja i wola lepszego życia nie pozwoli nam odpuścić"
27.04.2018 | Protest opiekunów niepełnosprawnych trwa. "Nasza determinacja i wola lepszego życia nie pozwoli nam odpuścić"
Paweł Płuska | Fakty TVN
27.04.2018 | Protest opiekunów niepełnosprawnych trwa. "Nasza determinacja i wola lepszego życia nie pozwoli nam odpuścić"Paweł Płuska | Fakty TVN

Majówka za pasem, ale protest trwa. Na korytarzach sejmowych więcej bólu niż posłów. Rodzice niepełnosprawnych dorosłych dzieci błagają o swoje 500 złotych, ale w piątek nie doczekali się nawet obiecanych rozmów.

Przyjechali z całej Polski - niepełnosprawni i ich opiekunowie - by pokazać, że ci w sejmie to ich reprezentacja, że jest ich wielu.

- 42 lata ma moja córka i to są 42 lata mojej walki o godne dla niej życie - mówi Iwona Ciesielska z Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.

Przed sejmem i w sejmie protestujący walczą, jak sami mówią, nie tylko o to, co podstawowe, ale także o "minimum godności" i o to, by ich dzieci miały szansę na samodzielność, bo czas działa na ich niekorzyść.

- Bo przecież, jak moja mama umrze, to co się ze mną stanie? Ja muszę być sprawna, muszę funkcjonować, ja w tej chwili jestem w trakcie studiów, ja mam marzenia, chcę być tłumaczką hiszpańskiego, nie chcę być zamknięta - mówi Agata Dyjasz, która cierpi na porażenie czterokończynowe i ostatnio starała się o rehabilitację z NFZ. Kazano jej wybrać "jedną nogę do ćwiczeń".

Niewidzialni dla społeczeństwa

Każda z tych osób to podobna historia, codzienna walka o godne życie. Stąd ta determinacja, te noce spędzone na materacach na sejmowych korytarzach, w miejscu, w którym już dawno powinno się zauważyć ich potrzeby.

- Po raz drugi uświadamiamy społeczeństwo tym protestem, że takie osoby są, żyją - mówi Jakub Hartwich, niepełnosprawny syn Iwony Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.

Nie widujemy niepełnosprawnych każdego dnia, bo często nie mają jak i za co wyjść z domu. Te pieniądze, o które walczą, pozwoliłyby im lepiej funkcjonować - nie obok, ale wśród sprawnych. W piątek usłyszeli znowu, że pieniędzy nie ma.

- Jesteśmy jednym krajem, jedną społecznością i musimy jakby miarkować te swoje żądania i swoje potrzeby - mówi Kornel Morawiecki, członek Koła Poselskiego Wolni i Solidarni.

Ojciec premiera nie widzi potrzeby, by rząd wycofał się pomysłu wyprawki dla wszystkich dzieci, a zamiast tego dał pieniądze potrzebującym. Bo - jak mówią też inni politycy PiS - państwo daje tyle, ile może. - Te panie proszę, by się zadowoliły tym - dodaje Kornel Morawiecki.

- Wiemy o tym, że jeden postulat został spełniony. Drugi, w tej chwili, z tego, co mówi rząd, spełniony być nie może, bo są ogromne koszty, nas w tej chwili na to nie stać - mówi Beata Mazurek, rzeczniczka PiS.

Grające ławki nie pomogą

W sejmie opiekunki niepełnosprawnych przypomniały, że premier od miesięcy chwali się, jak jest dobrze w finansach państwa. Że nie brakuje pieniędzy na różne inne wydatki.

- A po co nam grające ławki za cztery miliony złotych? Przecież ja nie posadzę tam swojego niepełnosprawnego dziecka i nie zapewnię mu godnego życia - pyta Iwona Hartwich.

W piątek znowu pojawiły się sugestie i prośby, by protestujący już wyjechali z sejmu, by wrócili do domów i cieszyli się długim weekendem. Jednak zostają.

- Nasza determinacja i wola lepszego życia nie pozwoli nam odpuścić - mówi Adrian Glinka, jeden z protestujących.

Do protestujących znowu nie przyjechała wicepremier do spraw społecznych Beata Szydło, minister rodziny Elżbieta Rafalska też nie przyszła z nową propozycją. Więc nie usłyszały słów o tym, że niepełnosprawni chcą "po prostu żyć".

Platforma Obywatelska zapowiedziała złożenie wniosku o wotum nieufności dla Beaty Szydło i Elżbiety Rafalskiej.

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował, że służbom udało rozbić się grupę dywersantów. Chodzi o rosyjskich i białoruskich hakerów, którzy atakowali komputery w Polsce - te w Polskiej Agencji Prasowej i w Polskiej Agencji Antydopingowej. Szykowana przez rząd cybertarcza ma pomóc nam przed takimi atakami się lepiej chronić. 

Polskie służby udaremniły wysiłki grupy rosyjskich i białoruskich hakerów. "Miała określone cele"

Polskie służby udaremniły wysiłki grupy rosyjskich i białoruskich hakerów. "Miała określone cele"

Źródło:
Fakty TVN

Pod obywatelskim projektem ustawy, który ma poprawić los zwierząt, jest już 52 tysiące podpisów. Potrzeba 100 tysięcy, a zostały dwa tygodnie, dlatego aktywiści apelują o mobilizację. Zakaz trzymania zwierząt domowych na uwięzi, zakaz używania fajerwerków hukowych i zwiększenie kar za znęcanie się nad zwierzętami - to kilka przepisów, które znalazły się w obywatelskim projekcie.

Chcą poprawić los zwierząt. Trwa zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy

Chcą poprawić los zwierząt. Trwa zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy

Źródło:
Fakty TVN

Nie milkną pytania po sobotniej katastrofie budowlanej w Łodzi. Wraz ze ścianą i stropami kamienicy w gruzach legły plany oraz spokój mieszkańców. Prace tymczasowo wstrzymano, ale ich zakończenie nie wchodzi w grę i tunel kolejowy będzie drążony. Kwestią kluczową staje się nie tylko zapewnienie lokali zastępczych dla poszkodowanych, ale zapewnienie bezpieczeństwa całej inwestycji.

Katastrofa budowlana w Łodzi. Mieszkańcy sąsiednich budynków obawiają się o swoje bezpieczeństwo

Katastrofa budowlana w Łodzi. Mieszkańcy sąsiednich budynków obawiają się o swoje bezpieczeństwo

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Naukowcy z zakresu medycyny pracy z Łodzi wskazują, że praca hybrydowa wpływa na pracowników najgorzej. Ich badania wykazały, że taki tryb często wiąże się z zaburzeniami rytmu dobowego, co odbija się na jakości snu. Z kolei praca zdalna wpłynęła głównie na godziny zasypiania i wstawania.

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Donald Tusk podjął decyzję o wyjściu z tej trudnej sytuacji, w którą żeśmy popadli. Żeby była jasność, stoję w tej sprawie przy Tusku - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica). Odniósł się w ten sposób do decyzji premiera o uchyleniu kontrasygnaty pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy. Jak mówił, wierzy, że decyzja szefa rządu została skonsultowana "z olbrzymią liczbą mądrych, rozsądnych prawników".

Czarzasty: stoję w tej sprawie przy Tusku

Czarzasty: stoję w tej sprawie przy Tusku

Źródło:
TVN24

W każdym rządzie chyba jest tak, że są ministrowie, którzy pracują i są ministrowie, którzy wolą komentować. Ja wybrałam pracę. Ministerstwo Rozwoju i pan minister Paszyk najwyraźniej, póki co, wybrał komentowanie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Na odpowiedź Paszyka nie trzeba było długo czekać.

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Źródło:
TVN24

Użytkownicy udostępniają relacje i posty, które mają przekonać wyborców do kandydatki lub kandydata. Telewizja CNN przyjrzała się protrumpowym kontom i okazało się, że blisko 60 z nich jest fałszywych. Obserwują się nawzajem, udostępniają te same treści, a na zdjęcia profilowych widać europejskich influencerów. Kto za tym stoi? Tego póki co nie ustalono.

Skradzione wizerunki i przerobione zdjęcia influencerek. Fałszywe konta agitują na rzecz Trumpa

Skradzione wizerunki i przerobione zdjęcia influencerek. Fałszywe konta agitują na rzecz Trumpa

Źródło:
CNN

Władze Wielkiej Brytanii poszukują sposobu, by uprać się z przeludnieniem w więzieniach. Jeden z pomysłów to wysyłanie części skazanych do zakładów karnych za granicą. Dokąd mieliby trafiać więźniowie z Wysp Brytyjskich i czy są jakieś alternatywy dla takiego niespotykanego rozwiązania?

Więzienia w Wielkiej Brytanii są przepełnione. Pojawił się pomysł wysyłania skazanych za granicę

Więzienia w Wielkiej Brytanii są przepełnione. Pojawił się pomysł wysyłania skazanych za granicę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS