Mieszkańcy kontra myśliwi. "Tu jest taka policja i taka prokuratura, że jeden drugiego kryje"

15.11 | Mieszkańcy kontra myśliwi. "Tu jest taka policja i taka prokuratura, że jeden drugiego kryje"Fakty TVN

Wracamy do polowania, w czasie którego myśliwi trafili dziecko w kask. Podobno w tej okolicy polowanie między budynkami mieszkalnymi to codzienność. Strzały padają gęsto, a śrut nie zawsze trafia w kask. Córka pani Beaty została postrzelona w nogę.

- Nikogo za rękę nie złapano, a śruty gonią gdzie chcą - mówi pani Beata Korzeniowska, która wcale nie jest zdziwiona umorzeniem sprawy ze stadniny, gdzie podczas polowania - jak powiedzieli poszkodowani - myśliwski śrut śmigał nad głowami trenujących konną jazdę dziewczynek.

W oddalonym od stadniny 12 kilometrów Rokowie, polowanie między domami to codzienność. Kilka lat temu postrzelono córkę pani Beaty. Sprawę umorzono, bo nie wykryto sprawców.

- Ludzie łowili, nad ich głowami leciały śruty - opowiada Mieczysław Gurdek, mieszkaniec Rokowa. Pan Mieczysław zgłaszał jeszcze groźby myśliwego wobec córki, która zwróciła mu uwagę, że chodzi po ich terenie. Musiała uciekać do domu.

- Ze strzelbą leciał za nią, groził jej, twierdził, że jest policjantem, że ma otworzyć. Okazało się, że to były policjant - opowiada.

"Jeden drugiego kryje"

Mieszkańcy są przeświadczeni, że nie mogą liczyć na wymiar sprawiedliwości

- Tu jest taka policja i taka prokuratura, że jeden drugiego kryje - mówi Beata Korzeniowska. - Polowanie na placu zabaw dla dzieci, przecież to środek wsi - dodaje i podkreśla, że takie sytuacje zdarzały się wielokrotnie. Ostatnio - dwa dni po wydarzeniach w stadninie.

- Nie wiem, skąd to rozżalenie, bo każde postępowanie prowadzone jest z literą prawa i policja robi wszystko, celem zakończenia i ustalenia postępowania. Nie wiem skąd taka rozpacz - mówi Agnieszka Petek z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Myśliwi z koła łowieckiego "Knieja" z Wadowic uważają, że cała sprawa to nagonka na nich.

Bez reakcji

Choć dziecko zostało trafione w toczek, prokuratura podkreśla, że nikt nie był zagrożony. Nikt nie został nawet pouczony, poza właścicielem stadniny, któremu powiedziano, że jego pies biega luzem.

- Policjant, który mnie przepytywał, nie wypytywał o myśliwych, tylko o psa - mówi i dodaje, że funkcjonariusz radził, "żeby zwierzę dać na łańcuch".

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Coraz częstsze są przypadki hipotermii nie w górach, ale w mieście i nie podczas spaceru na mrozie, ale podczas spania we własnym, zimnym domu. Najczęściej dotyka to starsze osoby. Policjanci ostatnio pomogli pani Eugenii - rozpali jej w piecu i nanieśli opału.

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Źródło:
Fakty TVN

W minionym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tysiące osób w Polsce. W 2023 nie było nawet tysiąca zachorowań. To oznacza 35-krotny wzrost liczby chorych. Lekarze mówią o epidemii krztuśca, ale dodają, że łatwo się przed tym ochronić - wystarczy się zaszczepić.

"Jedna osoba może zakazić nawet 17 osób". Szef GIS: to najpoważniejszy kryzys od ponad 50 lat

"Jedna osoba może zakazić nawet 17 osób". Szef GIS: to najpoważniejszy kryzys od ponad 50 lat

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli do wyboru jest możliwość uczestnictwa w ceremonii zaprzysiężenia, a po drugiej stronie realna możliwość wizyty Donalda Trumpa na zaproszenie prezydenta RP w przyszłości, to zdecydowanie warto skupić się na tej drugiej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef BBN Jacek Siewiera. Odniósł się w ten sposób do braku zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska na ceremonię inauguracji prezydentury Trumpa. 

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Źródło:
TVN24

- Polska jest bezpieczna - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 ambasador USA w Warszawie Mark Brzezinski. Wspominał, że kiedy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, w pewnym momencie było w Polsce 13,5 tysiąca żołnierzy amerykańskich. Jak powiedział, "Rosjanie trzymają się z dala od Polski". - To jest olbrzymi sukces - ocenił.

Ambasador Brzezinski: Polska podjęła ryzyko

Ambasador Brzezinski: Polska podjęła ryzyko

Źródło:
TVN24

Ostatnie dni w Kalifornii to nie tylko walka z ogniem, ale i walka polityczna. Amerykańska prawica, w tym Donald Trump i jego stronnicy, mocno uderza we władze stanu i miasta Los Angeles, twierdząc, że ogromna skala żywiołu to też efekt ich niekompetencji oraz fatalnych priorytetów.

Szukają odpowiedzialnych za pożary. Trump wini gubernatora

Szukają odpowiedzialnych za pożary. Trump wini gubernatora

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Już za tydzień Donald Trump ponownie zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych. W tym świetle niebywale istotne są wszystkie wypowiedzi jednego z jego najbliższych stronników. Elon Musk, najbogatszy człowiek świata, tym razem obiera za cel nie konkretne europejska państwa, ale cały kontynent. 

"Musk i Putin próbują zmieść międzynarodowy ład". Miliarder przejął slogan węgierskiej prezydencji

"Musk i Putin próbują zmieść międzynarodowy ład". Miliarder przejął slogan węgierskiej prezydencji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS