- Wszyscy spotkamy się w Gdańsku - mówi dziś prezydent Warszawy, bo dołączą także inni prezydenci miast. Czwartego czerwca będzie ku temu okazja - 30 lat od pierwszych częściowo wolnych wyborów. To dobry dzień na święto wolności, demokracji i trójpodziału władzy.
- Teraz odpowiadamy na apel Pawła Adamowicza, w związku z tym wszyscy spotkamy się w Gdańsku - tak mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i tak brzmi dziś deklaracja prezydentów polskich miast. - To jest nasza powinność wobec niego - mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
To grupa prezydentów, którzy uważają się za adresatów ostatniego listu Pawła Adamowicza - listu, który jest jednocześnie politycznym manifestem dla jego kolegów samorządowców.
- W Gdańsku spotkają się ci wszyscy, którym zależy na wolności, na demokracji, na trójpodziale władzy - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. - Musimy zrobić z tego wielkie święto demokracji - dodaje Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Odpowiedzialność samorządów
To zaproszenie Paweł Adamowicz napisał trzy dni przed śmiercią. Odczytała je w piątek jego zastępczyni Aleksandra Dulkiewicz.
Zaproszenie przedstawia plan Pawła Adamowicza na wspólne obchody 30. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów. "Kiedy rząd PiS odwraca się ostentacyjnie plecami do tak ważnej rocznicy, odpowiedzialność za nadanie jej obchodom stosownej
rangi spada na władze samorządowe" - napisał.
- Ja traktuję te słowa jako testament polityczny Pawła Adamowicza - mówiła pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
W poniedziałek, w pierwszym dniu pracy po pogrzebie Pawła Adamowicza, każdy z pracowników urzędu miasta próbował odnaleźć się w rzeczywistości bez prezydenta.
Aleksandra Dulkiewicz przyznaje, że jej były szef od tygodni prowadził rozmowy i przygotowywał gdański scenariusz obchodów okrągłej rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku.
- Najbardziej mu zależało na treści. Myślał nad jakimś apelem, nad rezolucją - tłumaczy Aleksandra Dulkiewicz.
- Będziemy brać sobie do serca te wszystkie słowa, jakie padły w Gdańsku, i te pomysły będziemy realizować - obiecuje poseł PO Sławomir Neumann.
Wszyscy burmistrzowie i prezydenci miast
Plan Gdańska na ten dzień to obok międzynarodowej konferencji i cyklu debat obywatelskich wspólna manifestacja środowisk obywatelskich i samorządowych, która na czele z Lechem Wałęsą miałaby przejść ulicami miasta.
- One (plany Pawła Adamowicza - przyp. red.) niosły ze sobą też pewne przesłanie budowania demokracji otwartej, różnorodnej, i to dokładnie będziemy robić - uważa Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Prezydent Gdańska chciał, by w czerwcowych wydarzeniach udział wziął również Donald Tusk.
"Zacznę od tego, o co Paweł i grono przyjaciół prosili mnie zaledwie 10 dni temu. Mówię o tym 4 czerwca. Paweł z pewną wyobraźnią wiedział, że ten dzień może odwrócić zło, które w Polsce się dzieje, jeśli wszyscy do tego podejdziemy z pełnym przekonaniem" - zapowiedział przewodniczący Rady Europejskiej.
Oficjalne zaproszenia mają trafić do wszystkich prezydentów i burmistrzów w Polsce.
Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24