Walka z lasem i czasem. "Ci, którzy mówili, że dzieje się coś złego, mieli całkowitą rację"

13.03.2017 | Walka z lasem i czasem. "Ci, którzy mówili, że dzieje się coś złego, mieli całkowitą rację"
13.03.2017 | Walka z lasem i czasem. "Ci, którzy mówili, że dzieje się coś złego, mieli całkowitą rację"
Paweł Płuska | Fakty TVN
13.03.2017 | Walka z lasem i czasem. "Ci, którzy mówili, że dzieje się coś złego, mieli całkowitą rację"Paweł Płuska | Fakty TVN

Kiedy zniknie prawo Szyszki? - Starodrzewy są wycinane - pomstuje prezes PiS i przyznaje, że "ci, którzy mówili, że dzieje się coś złego, mieli całkowitą rację". Ale mimo, że prezes jest w tej sprawie konkretny, konkretnych zmian wciąż brak.

Nie ważne, że trwa okres lęgowy i teoretycznie ciąć nie można. W wielu miejscach tak zwane "Lex Szyszko" kładzie drzewa pokotem.

- Usunięto 13 drzew wiekowych - mówi Ewa Biskupska z Urzędu Miasta Katowice. - Obwody tych drzew sięgały nawet 190 cm, były to stare klony, jawory - dodaje. Przy ulicy Lipowej w Katowicach miejsca na drzewa nie ma.

Choć przecież miało być inaczej - o tym, że prawo zostanie zmienione mówił sam prezes. Poprawiona ustawa, przypuszczał Jarosław Kaczyński, miała zostać uchwalona "na najbliższym posiedzeniu Sejmu".

Błąd, który kogoś uszczęśliwia

Na ostatnim posiedzeniu sejmowej komisji posłowie się jednak projektem nie zajęli. Politycy PiS poprosili o czas, przy okazji przekonując, że obowiązujące prawo jest takim, na jakie czekali Polacy.

- W województwie warmińsko-mazurskim ponad 90 proc. ludzi jest szczęśliwych, że przywraca im się godność, godność Polaka - mówił 7 marca Jerzy Gosiewski (PiS).

Co to ma wspólnego z godnością, zwłaszcza narodową, nie wiadomo - wiadomo, że prezes ma w tej sprawie odmienne zdanie. - Doszło do nadużyć, został popełniony błąd - bił się w pierś prezes partii.

- Ci, którzy mówili, że dzieje się coś złego, mieli całkowita rację. Starodrzewy są wycinane, wycinane są drzewa, czy całe grupy drzew - wskazywał na problem Kaczyński.

Przesądzony los drzew i ustawy

- Podlegają temu, kto je posadził - uciął pytania dziennikarzy minister Szyszko 6 marca. Wiele z drzew, jakie padło, o dziesiątki lat przeżyły tych, którzy je sadzili. Padły z powodu ustawy, której los też już wydaje się przesądzony.

- Z jednej strony trzeba wyeliminować patologię, czyli to bezsensowne wycinanie drzew pod potrzeby deweloperów - mówił Jarosław Gowin wicepremier i minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z drugiej strony trzeba ułatwić życie normalnym ludziom, którzy chcą na swojej działce wyciąć jakiś krzaczek czy drzewko - argumentował.

Poprawka do poprawek?

Nowelizacja PiS - teoretycznie - ma załatwić jedno i drugie. Jest pewne "ale". Jak zauważają posłowie opozycji, zapis zakładający ograniczenie prowadzenia działalności gospodarczej na działce, na której ścięto drzewo, przez pięć lat może uderzyć między innymi we wspólnoty mieszkaniowe, na terenie których ścięto drzewo, a w bloku mieszka ktoś, kto prowadzi działalność gospodarczą. Potwierdza to Stanisław Gawłowski (PO) z sejmowej komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.

Koniec końców - PiS może wyświadczyć niechcący niedźwiedzią przysługę, zamiast dobrej zmiany wprowadzając chaos.

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Bohaterowie pierwszej linii frontu. Nie ma w tym określeniu przesady, bo ich służba w czasie walki z żywiołem wymaga odwagi i poświęcenia - i wiąże się z realnym ryzykiem. Ratują, ewakuują, zabezpieczają i jeszcze długo nie będą mogli odpocząć.

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Źródło:
Fakty TVN

W komunikatach służb widać skalę dramatu. W historiach konkretnych ludzi - jego bezmiar. Mosty można odbudować, domy - wyremontować. Na nowe marzenia na razie za wcześnie.

"Wszystkie nasze marzenia wypłynęły stąd, zostały zniszczone"

"Wszystkie nasze marzenia wypłynęły stąd, zostały zniszczone"

Źródło:
Fakty TVN

Mieszkańcy robią, co mogą, żeby uratować przed wielką wodą kolejne zagrożone tereny. W Nysie udało się opanować sytuację i wzmocnić uszkodzony wał. Burmistrz we wtorek w mediach społecznościowych napisał, że miasto jest uratowane, i podziękował mieszkańcom za pomoc. Teraz trwają akcje w kolejnych miastach - między innymi w Brzegu.

Mieszkańcy miejscowości zagrożonych powodzią ruszyli budować zapory. W Nysie się udało

Mieszkańcy miejscowości zagrożonych powodzią ruszyli budować zapory. W Nysie się udało

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Czechach woda w niektórych miejscach zaczyna opadać. Kłopoty ma wciąż Ostrawa. Pęknięte wały udało się naprawić, woda już się nie wlewa do miasta, ale służby musiały naprędce ewakuować setki osób, które były uwięzione we własnych domach. Tam najgorsze już minęło, choć południe Czech dalej jest objęte alertami powodziowymi.

Dramat mieszkańców Ostrawy. "Mogliśmy tylko czekać, aż dotrą do nas ratownicy"

Dramat mieszkańców Ostrawy. "Mogliśmy tylko czekać, aż dotrą do nas ratownicy"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź w Polsce doprowadziła do uruchomienia w niedzielę nad ranem suchego zbiornika Racibórz Dolny, który jest w stanie przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Zbiornik ma chronić przed powodzią Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle oraz mniejsze miejscowości. O bezpieczeństwie miast tego regionu mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Źródło:
TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Potężne tajfuny przetoczyły się przez Chiny, Wietnam i Nigerię. Są liczne ofiary śmiertelne i zniszczenia. Jest zagrożenie katastrofą humanitarną.

Gwałtowne ulewy i powodzie nie tylko w Europie. Ucierpiały Chiny, Birma i Nigeria

Gwałtowne ulewy i powodzie nie tylko w Europie. Ucierpiały Chiny, Birma i Nigeria

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS