Nerwowe reakcje ministrów i żarty opozycji. "Przyjedzie ktoś z kartką i tam będzie skład nowego rządu"


Ministrowie uciekają przed pytaniami o własną dymisję. To nie może dziwić, bo chyba nikt takich pytań nie lubi. Sytuację podgrzała sama premier, która we wtorek zapowiedziała, że zmiany są pewne. I teraz nikt nie jest pewien, o kim mowa.

- Pan zachowuje się bardzo niegrzecznie, nie wiem o co panu chodzi - mówi Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Nerwową reakcję u ministra wywołują pytania o to, czy czuje się pewnie na swoim stanowisku. - On często nie jest w humorze. Ale to jest pewny punkt rządu PiS. On trwa i trwać będzie - komentuje jednak były minister rolnictwa Marek Sawicki (PSL).

Minister rolnictwa w partii i w rządzie ma i tak dużo silniejszą pozycję i większe wpływy niż minister zdrowia. Pozycję Konstantego Radziwiłła jednak paradoksalnie wzmacnia strajk lekarzy, bo żadna władza nie chce ulegać w obliczu protestów. Pomimo tego, że Jarosław Kaczyński dyscyplinował ministra zdrowia najczęściej.

Prezes PiS krytykował też szefa dyplomacji. Dzisiaj na najpoważniejszego potencjalnego następcę Witolda Waszczykowskiego wyrasta - obok Adama Bielana - Jacek Saryusz-Wolski. Premier Szydło we wtorek prosiła o ucięcie spekulacji o rekonstrukcji, ale sama skutecznie je podsyciła zapowiadając zmiany w rządzie i nie podając przy tym szczegółów.

Teraz chociażby minister infrastruktury ma taki problem, że na konferencji prasowej, na której miał się chwalić sukcesami, pierwsze cztery pytania dotyczyły rekonstrukcji rządu. Minister Adamczyk zapewnił, że rekonstrukcja "nie spędza mu snu z powiek".

"Władze PiS mają wpływ na kształt rządu"

- Giełda nazwisk jest dużo większa niż zmiany, które rzeczywiście nastąpią - komentuje z kolei minister rodziny Elżbieta Rafalska.

- To nie jest rząd autorski, to nie jest rząd techniczny, to jest rząd wyłoniony wokół programu Prawa i Sprawiedliwości, więc to władze PiS mają wpływ na kształt rządu - tłumaczy minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak.

To samo i tak samo mówił Błaszczak, gdy powstawał obecny rząd Beaty Szydło, gdy ona sama obiecywała, że ministrem obrony będzie Jarosław Gowin. Jarosław Kaczyński postawił jednak na Antoniego Macierewicza.

Opozycja: Szydło otrzyma skład rządu na kartce

Według opozycji teraz też nie Beata Szydło będzie decydować o zmianach w rządzie. - Przyjedzie ktoś z kartką, a może nawet osobiście (Szydło - przyp. red.) kartkę odbierze. I tam będzie skład nowego rządu - śmieje się Andrzej Halicki (PO).

- To będą zmiany bardzo kosmetyczne. Choć wyprzedzające wystąpienie pani premier, że to ona będzie o tym decydować, może być pewnego rodzaju profilaktyką, aby była ona nie do ruszenia - ocenia była premier Ewa Kopacz.

- Jarosław Kaczyński ma władzę, a premier Szydło - prędzej czy później - będzie miała Trybunał Stanu - prognozuje Marcin Kierwiński (PO).

Z sondażu dla Radia Zet jasno wynika, że według Polaków Jarosław Kaczyński nie powinien zostać premierem - tak odpowiada 57,6 procent pytanych. Niespełna jedna trzecia (31,5 proc.) odpowiada, że powinien.

Po tym, jak Jarosław Kaczyński wyraził wątpliwości, czy uda się udowodnić zamach w Smoleńsku, i po zapowiedzi rekonstrukcji rządu, zareagował Antoni Macierewicz. Znowu mówi o wybuchu, znowu bez dowodów. Przy okazji rekonstrukcji częściej się mówi jednak o wzmocnieniu pozycji Macierewicz niż o jej osłabieniu.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Bohaterowie pierwszej linii frontu. Nie ma w tym określeniu przesady, bo ich służba w czasie walki z żywiołem wymaga odwagi i poświęcenia - i wiąże się z realnym ryzykiem. Ratują, ewakuują, zabezpieczają i jeszcze długo nie będą mogli odpocząć.

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Źródło:
Fakty TVN

W komunikatach służb widać skalę dramatu. W historiach konkretnych ludzi - jego bezmiar. Mosty można odbudować, domy - wyremontować. Na nowe marzenia na razie za wcześnie.

"Wszystkie nasze marzenia wypłynęły stąd, zostały zniszczone"

"Wszystkie nasze marzenia wypłynęły stąd, zostały zniszczone"

Źródło:
Fakty TVN

Mieszkańcy robią, co mogą, żeby uratować przed wielką wodą kolejne zagrożone tereny. W Nysie udało się opanować sytuację i wzmocnić uszkodzony wał. Burmistrz we wtorek w mediach społecznościowych napisał, że miasto jest uratowane, i podziękował mieszkańcom za pomoc. Teraz trwają akcje w kolejnych miastach - między innymi w Brzegu.

Mieszkańcy miejscowości zagrożonych powodzią ruszyli budować zapory. W Nysie się udało

Mieszkańcy miejscowości zagrożonych powodzią ruszyli budować zapory. W Nysie się udało

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Czechach woda w niektórych miejscach zaczyna opadać. Kłopoty ma wciąż Ostrawa. Pęknięte wały udało się naprawić, woda już się nie wlewa do miasta, ale służby musiały naprędce ewakuować setki osób, które były uwięzione we własnych domach. Tam najgorsze już minęło, choć południe Czech dalej jest objęte alertami powodziowymi.

Dramat mieszkańców Ostrawy. "Mogliśmy tylko czekać, aż dotrą do nas ratownicy"

Dramat mieszkańców Ostrawy. "Mogliśmy tylko czekać, aż dotrą do nas ratownicy"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź w Polsce doprowadziła do uruchomienia w niedzielę nad ranem suchego zbiornika Racibórz Dolny, który jest w stanie przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Zbiornik ma chronić przed powodzią Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle oraz mniejsze miejscowości. O bezpieczeństwie miast tego regionu mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Źródło:
TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Potężne tajfuny przetoczyły się przez Chiny, Wietnam i Nigerię. Są liczne ofiary śmiertelne i zniszczenia. Jest zagrożenie katastrofą humanitarną.

Gwałtowne ulewy i powodzie nie tylko w Europie. Ucierpiały Chiny, Birma i Nigeria

Gwałtowne ulewy i powodzie nie tylko w Europie. Ucierpiały Chiny, Birma i Nigeria

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS