Praca za długi. Łódź wprowadziła rewolucyjny program

17.06.2017 | Praca za długi. Łódź wprowadziła rewolucyjny program
17.06.2017 | Praca za długi. Łódź wprowadziła rewolucyjny program
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
17.06.2017 | Praca za długi. Łódź wprowadziła rewolucyjny programMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Z reguły zaczyna się od utraty pracy i kłopotów finansowych - kończy komornikiem i eksmisją. Historii bez happy endu są setki. Łódź pokazuje, że tak być nie musi. Dłużnicy mogą tam odpracować długi - w szkołach, muzeach, nawet w ZOO. Muszą tylko chcieć. Wielu wyszło już na prostą.

Samotna matka i wizja eksmisji - to motywuje do działania. Dzięki pracy na rzecz miasta pani Iza wychodzi na prostą. W jednej z podstawówek jest portierem i odpracowała już prawie połowę długu. - Na początku nie byłam przekonana do tego - opowiada. - Ale miło byłam zaskoczona - dodaje.

Co dług to historia. By uporządkować sprawy syna pani Teresa sprząta w łódzkim ośrodku sportowym. - Sama wychowuję. Jest niepełnosprawny i troszkę narobił długu. I ja później musiałam za niego płacić - tłumaczy.

Panu Andrzejowi zaczęło brakować na wszystko, gdy upadła jego firma. Zabrakło zleceń. Czynsz wydawał się sprawą nie aż tak pilną, dopóki komornik nie zapukał do drzwi. I tym sposobem dłużnik trafił do zoo. - Trzeba coś robić, dlatego tu jestem. Praca jak praca. Tą ma wyższość, że jest spokój i natura - mówi.

Kilkadziesiąt instytucji

Odpracowywać długi można w kilkudziesięciu komunalnych instytucjach: szkoły, przedszkola, muzea, ogrody, urzędy, teatry, oczyszczalnie, komunikacja. Wybór jest duży.

Władze miasta zapewniają, że dla każdego dłużnika coś się znajdzie, bez względu na to, czy do spłacenia ma kilka, czy kilkadziesiąt tysięcy. - Każdy łodzianin, niezależnie czy ma wyższe wykształcenie, czy podstawowe, czy szuka pracy fizycznej, czy bardziej skomplikowanych, wymagających wyższych kwalifikacji. Znajdzie się taka praca na terenie naszego miasta - mówi wiceprezydent Łodzi, Krzysztof Piątkowski.

Za godzinę miasto płaci 13 zł. Jednak nie do ręki. Pieniądze wpływają wprost do działu windykacji długów. Można pracować gdzie się chce, kiedy się chce i ile godzin się chce. To ważne dla tych, którzy mają pracę lub jakiekolwiek inne obowiązki. - Nawet mając już wyrok eksmisyjny można zatrzymać eksmisję z lokalu zgłaszając się do programu - tłumaczy Izabela Wilkowska-Składowska z Zarządu Lokali Miejskich w Łodzi.

Zadłużeni na 190 milionów

Miasto jest ugodowe, bo długi mieszkańców za czynsze są gigantyczne. W sumie sięgają prawie 190 milionów złotych. Do tej pory, w rok, udało się odpracować dłużnikom około miliona złotych.

Od czegoś trzeba zacząć, a na pewno zyskują obie strony.

- Takie osoby sprawiają, że dział techniczny nagle robi się dwa razy większy i dwa razy wydajniejszy - komentuje Arkadiusz Jaksa z Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Łodzi.

Warto spróbować, bo pracowitych miasto docenia. Pani Iza potrafi i robi dużo więcej niż od portiera się oczekuje, za co dostała w szkole pół etatu.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN