Polak znów w kosmosie? Pytanie, czy nas na to stać

20.01.2019 | Polak znów w kosmosie? Pytanie, czy nas na to stać
20.01.2019 | Polak znów w kosmosie? Pytanie, czy nas na to stać
Maciej Mazur | Fakty TVN
20.01.2019 | Polak znów w kosmosie? Pytanie, czy nas na to staćMaciej Mazur | Fakty TVN

Polak w kosmosie? Już kiedyś był, ale może czas to powtórzyć? Polska Agencja Kosmiczna rozważa możliwość skorzystania z europejskiego programu. Trzeba wybrać kandydatów, trzeba ich przygotować, a to potrwa kilka lat. Na początek trzeba policzyć, czy nas na to stać.

Polacy w kosmosie? To dopiero wyzwanie na miarę naszych czasów i możliwości, ale z pomocą Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) na pewno się uda.

- Rozpatrujemy ewentualną możliwość przyłączenia się do tego programu, zaproponowania ESA naszej polskiej infrastruktury i być może uzyskania możliwości po roku 2025 wysłania własnego astronauty - tłumaczy dr hab. Grzegorz Brona, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej.

Ostatni raz w kosmosie Polacy byli za czasów Gierka. W 1978 r., kiedy sowiecki statek kosmiczny wyniósł Mirosława Hermaszewskiego.

- Po odstrzeleniu od rakiety, kiedy statek zaczął wirować, zobaczyłem "rzeczywiście, Ziemia". Przepiękna, okrągła, błękitno-biała. To aż się krzyczeć chce! - opowiadał w 2018 roku o swojej podróży Mirosław Hermaszewski.

Ziemia Ziemią, ale przecież każdy fan science-fiction wie, że to kosmos jest ostateczną granicą. W przypadku Polski jest to też granica możliwości finansowych.

- Kosmos to są duże pieniądze. Jeżeli mamy wysłać kolejnego człowieka w kosmos, to musimy to przeliczyć. Musimy zacząć o tym mówić, że to jest ważne. To jest ważne, aby Polska była w kosmosie. I nie tylko po to, by zrobić zdjęcia, aby polecieć tam turystycznie. Polska musi zacząć się liczyć właśnie także w przestrzeni kosmicznej - uważa Jerzy Rafalski z Centrum Popularyzacji Kosmosu "Planetarium - Toruń".

Wszystko jest kwestią pieniędzy

Najważniejsze, że w ogóle zaczynamy o tym mówić. I że mamy już plan.

- Samo szkolenie astronauty trwa od 2 do 4 lat, w związku z czym pierwszy realny termin to jest 2025 r., natomiast w mojej opinii nie zdarzy się to przed rokiem 2027 - twierdzi Grzegorz Brona.

To nie jest tak, że dziś w kosmosie Polaków nie ma. Cały czas tam jesteśmy, ale raczej duszą niż ciałem. Dostarczamy owoców naszej myśli technicznej, komponentów sond, mamy satelity, ale to wciąż jednak mało.

- Musimy mieć dosyć sporego szczęściarza do takiej misji, bo nie jest łatwo się w ogóle dostać do korpusu astronautów, choć mamy wielu młodych adeptów. Mamy mnóstwo świetnych pilotów wojskowych, a tacy najczęściej zostają astronautami - tłumaczy Mateusz Borkowicz z Planetarium "Niebo Kopernika".

Wszystko jest możliwe, o ile starczy pieniędzy, bo polskie plany na Ziemi też są ambitne. Lotnisko międzykontynentalne, przekop mierzei i jeszcze lot w kosmos.

Autor: Maciej Mazur / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Jurgen Mai | ESA - Europejska Agencja Kosmiczna, CC-BY 3.0

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość grzmi o finansowym głodzeniu państwowych instytucji. Rządzący mówią z kolei o neoinstytucjach i widzą tu raczej finansowy racjonalizm. Odchudzone mają być między innymi budżety Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa.

Budżety dla SN, TK i KRS mają być uszczuplone. "To jest anarchia w czystej postaci"

Budżety dla SN, TK i KRS mają być uszczuplone. "To jest anarchia w czystej postaci"

Źródło:
Fakty TVN

Wirus RSV obok grypy czy koronawirusa znajduje się na liście tych potencjalnie groźnych. W przypadku niemowląt ryzyko ciężkiej infekcji jest poważne. Często oznacza szpital, terapię tlenową, a potem powikłania. Są przeciwciała, podawane jak szczepionka - skuteczne, ale nierefundowane. Dlatego pojawiają się apele, by to zmienić.

Jest 4-krotnie bardziej zakaźny niż grypa, a konsekwencje zakażenia mogą ciągnąć się latami. Wirus RSV w natarciu

Jest 4-krotnie bardziej zakaźny niż grypa, a konsekwencje zakażenia mogą ciągnąć się latami. Wirus RSV w natarciu

Źródło:
Fakty TVN

W Polsce gwałtownie wzrosła skala ubóstwa. Z raportu Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu wynika, że dwa i pół miliona Polaków żyje w skrajnej biedzie. Dane za 2023 rok pokazują także, że poniżej minimum socjalnego żyje 17 milionów z nas. Zdaniem ekspertów winna temu jest inflacja.

Raport, który szokuje. Dwa i pół miliona Polaków znajduje się w skrajnej biedzie

Raport, który szokuje. Dwa i pół miliona Polaków znajduje się w skrajnej biedzie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jestem bardzo zdeterminowana, aby zniwelować skutki haniebnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Mam takie przekonanie, że dojdziemy do kompromisu - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Urszula Pasławska (PSL-Trzecia Droga). Dodała, że "każda strona będzie musiała się cofnąć i w miarę szybko przeprowadzimy ustawy, ustawę, która zliberalizuje prawo aborcyjne". Aleksandra Gajewska, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej (KO), mówiła, że "przede wszystkim jako kobieta oczekuje skuteczności".

Pasławska o liberalizacji prawa aborcyjnego: mam przekonanie, że dojdziemy do kompromisu

Pasławska o liberalizacji prawa aborcyjnego: mam przekonanie, że dojdziemy do kompromisu

Źródło:
TVN24, PAP

- Było konfrontacyjne i bardzo agresywne. Nie pamiętam tak agresywnego przemówienia po 1989 roku - powiedziała o sejmowym orędziu prezydenta Andrzeja Dudy Monika Wielichowska (KO). - Andrzej Duda często mówił, że jest prezydentem wszystkich Polaków. Tutaj był prezydentem wszystkich pisowców - ocenił Piotr Zgorzelski (PSL).

"Miał szansę, żeby przemówić jak mąż stanu. Kolejny raz jej nie wykorzystał"

"Miał szansę, żeby przemówić jak mąż stanu. Kolejny raz jej nie wykorzystał"

Źródło:
TVN24

Kamala Harris udzieliła wywiadu telewizji Fox News, która jawnie wspiera Donalda Trumpa. Kandydatka demokratów odcięła się od Joe Bidena. Mówiła o polityce zagranicznej i zagrożeniu, jakie Trump stwarza dla demokracji. Pojawiając się w Fox News, chciała dotrzeć do konserwatywnych wyborców. W tym samym dniu jej kontrkandydat próbował pozyskać głosy wśród Latynosów. Występując na Florydzie, powtórzył nieprawdziwą teorię o tym, że imigranci zjadają zwierzęta domowe Amerykanów.

Kamala Harris w jaskini lwa. Miała niespełna 30 minut, żeby dotrzeć do konserwatywnych wyborców

Kamala Harris w jaskini lwa. Miała niespełna 30 minut, żeby dotrzeć do konserwatywnych wyborców

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS