Polscy przewoźnicy protestują na granicy z Ukrainą. Zablokowali trzy przejścia

Źródło:
Fakty TVN
Polscy przewoźnicy protestują na granicy z Ukrainą. Zablokowali trzy przejścia
Polscy przewoźnicy protestują na granicy z Ukrainą. Zablokowali trzy przejścia
Paweł Szot/Fakty TVN
8 Szot

Nawet dwa tygodnie muszą czekać na granicy wracający z Ukrainy do kraju polscy kierowcy. Dlatego przewoźnicy w poniedziałek rozpoczęli protest. Zablokowali ciężarówkami trzy przejścia graniczne: w Hrebennem, Dorohusku i Korczowej. Mają dwa postulaty, jak bronić naszego rynku.

Przewoźnicy zaczęli swój protest w poniedziałek w samo południe i zablokowali główne przejścia graniczne z Ukrainą. Zapowiadają, że zostaną tam na dwa tygodnie. - Protest będzie ciągły, czyli 24 godziny będziemy tutaj stali. Zablokujemy ruch transportowy, wiadomo - z wyłączeniem pomocy humanitarnej i pomocy dla wojska ukraińskiego. Będziemy przepuszczać jeden samochód na godzinę - informuje Tomasz Borkowski z Komitetu Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu.

Protestujący blokują wyjazd z Polski przez przejścia w Korczowej, Hrebennem i Dorohusku. Domagają się przywrócenia regulacji, które obowiązywały przed wybuchem pełnoskalowej wojny w Ukrainie. - Wprowadza się pewne rozwiązania, nie konsultując z nami, a my musimy się w tym odnaleźć, a my już nie dajemy rady się w tym odnajdywać - mówi przewoźnik Jacek Sokół.

Przed rosyjską agresją ukraińskie ciężarówki mogły wjeżdżać do Polski tylko na podstawie specjalnego zezwolenia. Po 24 lutego 2022 roku ten wymóg zniesiono. Firmy zza wschodniej granicy nie mogą jednak wozić towarów między państwami Unii Europejskiej. Polscy przewoźnicy twierdzą, że nikt tego nie kontroluje. - Te samochody w większości przyjeżdżają puste, pobierają ładunki z Polski i wywożą to na całą Europę. Zabierają po prostu naszą pracę - twierdzi Bartosz Jasiński, właściciel firmy transportowej.

W tym roku do Polski wjechało już prawie 900 tysięcy ukraińskich ciężarówek. Przed wojną było ich 180 tysięcy rocznie.

Protest przewoźników na granicy z Ukrainą. Czego się domagają?
Protest przewoźników na granicy z Ukrainą. Czego się domagają?TVN24

Co na to Ministerstwo Infrastruktury?

Zdaniem ekonomistki Jadwigi Gierczyckiej należy sprawdzić, kto rzeczywiście stoi za tym biznesem. - Jaki kapitał jest w tych firmach? Czy to jest kapitał rosyjski, gruziński, turecki, bo tych firm jest bardzo dużo - wskazuje Gierczycka.

Polscy przewoźnicy wysuwają też żądania wobec ukraińskich władz. Chcą, by dopuszczono ich do internetowego systemu, który zarządza kolejkami na granicach, bo teraz polskie ciężarówki bez ładunku na powrót do kraju czekają nawet dwa tygodnie. - Czy pan by wytrzymał w Polsce siedzieć dwa tygodnie w samochodzie? Tam nie ma gdzie iść, nie ma gdzie zjeść - zauważa Janusz Stysiał, przewoźnik z Jarosławia.

O protest zapytaliśmy Ministerstwo Infrastruktury. W odpowiedzi czytamy między innymi, że umowę z Ukrainą zawarła Unia Europejska i dopóki umowa nie wygaśnie, Polska nic nie może zrobić.

- Był czas, aby tutaj odpowiednio zareagować. Nie doszło do żadnej reakcji i obawiam się, że ci ludzie znaleźli się w takiej samej sytuacji jak rolnicy, którym także nie udzielono wsparcia - zwraca uwagę Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców "Transport i Logistyka Polska".

Spór o ukraińskie zboże doprowadził do głębokiego kryzysu na linii Warszawa - Kijów.

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

W Polsce jest około 400 dzieci, które cierpią na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Niedawno pojawił się nowy amerykański lek, który wreszcie daje jakąś nadzieję, ale terapia kosztuje kilkanaście milionów złotych. Internetowe zbiórki czynią cuda, ale przecież nie zawsze się udają. W tym tygodniu ratunku dla swoich dzieci rodzice szukali w Sejmie.

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Źródło:
Fakty TVN

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS