Zaczął pracę w niedzielę rano, skończył we wtorek po południu. Tak wyglądają realia pracy rezydentów

13.02.2018 | Zaczął pracę w niedzielę rano, skończył we wtorek po południu. Tak wyglądają realia pracy rezydentów
13.02.2018 | Zaczął pracę w niedzielę rano, skończył we wtorek po południu. Tak wyglądają realia pracy rezydentów
Marek Nowicki | Fakty TVN
13.02.2018 | Zaczął pracę w niedzielę rano, skończył we wtorek po południu. Tak wyglądają realia pracy rezydentówMarek Nowicki | Fakty TVN

To tylko wygląda jakby bił jakiś rekord. Niestety tak wygląda jego praca. Lekarz rezydent Łukasz Durajski we wtorek po południu zakończył trwający blisko dwie i pół doby dyżur. Przyjmował dzieci w kilku placówkach. Niestety porozumienie ministra z lekarzami sobie, a życie sobie.

W niedzielę o 8 rano Łukasz Durajski rozpoczął dwudziestoczterogodzinny dyżur w Świątecznej i Nocnej Pomocy Lekarskiej. W tym czasie pan doktor przyjął sto sześćdziesięcioro siedmioro dzieci.

- To wychodzi trochę ponad osiem i pół minuty na pacjenta. Przy założeniu, że nie zjem obiadu i nie wyjdę do toalety, czyli w rzeczywistości tego czasu było zdecydowanie mniej - mówi Łukasz Durajski, lekarz rezydent.

W poniedziałek rano, po dobowym dyżurze w Legionowie pod Warszawą, lekarz rezydent robiący specjalizację z pediatrii pojechał do swojej podstawowej pracy w Centrum Zdrowia Dziecka. Tam "Fakty" TVN odwiedziły go z kamerą.

- Wróciłem do macierzystej jednostki, gdzie odbywam specjalizację z racji tego, że nie obowiązuje mnie kodeks pracy. Muszę wrócić do miejsca pracy - mówi Durajski. W Centrum Zdrowia Dziecka rezydent pracuje codziennie blisko osiem godzin.

W poniedziałek wieczorem o 18 rezydent rozpoczął kolejny dyżur - w przychodni w Legionowie w Nocnej Pomocy Lekarskiej. - Po pracy zaraz pojechałem do domu odpocząć i przyjechałem tutaj na dyżur. Na szczęście chwila na odpoczynek jest - opowiada.

We wtorek rano po dyżurze pan doktor pojechał znowu do pracy w Centrum Zdrowia Dziecka.

Porozumienie "niczego nie zmieniło"

To przeciwko takiej niewolniczej pracy protestowali przez wiele miesięcy lekarze rezydenci.

Protestowali i nadal protestują. W Łodzi z tego powodu centrum urazowe musiało ograniczyć przyjmowanie pacjentów. - Podpisane ostatnio porozumienie między rezydentami a ministerstwem zdrowia na tę chwilę nie poskutkowało tym, że rezydenci zaczęli podpisywać masowo ponownie klauzulę opt-out - mówi Julia Ścigała z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. M. Kopernika w Łodzi.

Porozumienie rezydentów z ministrem zdrowia zakłada, że nakłady na ochronę zdrowia będą rosnąć szybciej niż rząd zapowiadał. Mają się też poprawić warunki pracy lekarzy. Szybkiej poprawy w służbie zdrowia jednak - jak widać na przykładzie pana doktora - nie będzie.

- Porozumienie nic nie zmieniło, bo to są umowy kontraktowe, to jest praca dodatkowa, odrębna. Nadal tych lekarzy nie ma i raczej nic w tym względzie się nie zmieni - mówi Durajski.

Takie maratony dyżurowe powinny być zakazane, bo stwarzają one zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów. Tymczasem w Polsce, to właśnie rządzący zachęcają lekarzy do pracy ponad normę.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN