Strzał był celny, a mężczyzna, któremu kula przebiła tętnicę płucną, przyszedł w czwartek do sądu. Skazany 24-latek w dniu postrzelenia kupił wiatrówkę i postanowił ją wypróbować. Strzelał do znaków, celował też do ludzi. Był pijany i pod wpływem narkotyków. W czwartek opuścił areszt i na wolności poczeka na apelację.
Autor: Jarosław Kostkowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN