Są najlepszą drużyną w Europie, mają nowy stadion. "Czas na kolejne sukcesy"

16.04.2017 | Są najlepszą drużyną w Europie, mają nowy stadion. "Czas na kolejne sukcesy"
16.04.2017 | Są najlepszą drużyną w Europie, mają nowy stadion. "Czas na kolejne sukcesy"
Robert Jałocha | Fakty TVN
16.04.2017 | Są najlepszą drużyną w Europie, mają nowy stadion. "Czas na kolejne sukcesy"Robert Jałocha | Fakty TVN

Spełniony amerykański sen o zbudowaniu najlepszej drużyny w Europie. Panthers Wrocław w 2016 roku wygrała Ligę Mistrzów futbolu amerykańskiego. Za sukcesem sportowym poszedł też sukces organizacyjny. Wrocławski klub ma teraz nowy, 11-tysięczny stadion.

Do tej pory imponowali przede wszystkim sportowymi sukcesami. Są najlepsza drużyną w Polsce, a wygrywając futbolową Ligę Mistrzów udowodnili, że także jedną z najmocniejszych w Europie.

Zdaniem Szymona Adamczyka kolebką futbolu amerykańskiego w Polsce jest Warszawa, w której powstała pierwsza drużyna, jednak "profesjonalny futbol amerykański zaczął się we Wrocławiu". Potwierdza to pierwszy w Polsce profesjonalny stadion, który powstał we Wrocławiu.

Problem z frekwencją

Dla wrocławskich futbolistów własny stadion to nie tylko ogromny sukces, ale także wielkie wyzwanie. Bo choć chętnych do gry w futbol amerykański nie brakuje, to o komplet publiczności na 11-tysięcznym obiekcie będzie bardzo trudno.

- Na każdym etapie te drużyny gromadzą wokół siebie innych ludzi. Dla 6, 7-latków przychodzą rodzice, dla juniorów przychodzą koledzy ze szkół - mówi zawodnik Panthers Wrocław Maciej Włodarczyk.

Najwięcej fanów ma pierwszy skład, w którym występują między innymi programista, inżynier, sprzedawca samochodów czy trener personalny. - Nie jesteśmy zawodowcami, ale mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy pół zawodowcami. Bo tyle serca ile w to wkładamy, to życzyłbym wielu sportowcom, którzy dostają wynagrodzenie za to co robią - mówi Kamil Ruta.

Zawodnicy Panthers Wrocław chcą teraz promować swoją pasję, żeby na stadion przychodziło coraz więcej fanów.

"Czas na kolejne sukcesy"

A to, że futbol jest sportem widowiskowym i potrafi przyciągać widzów pokazują największe amerykańskie obiekty, które pomieszczą ponad 100 tys. widzów. Stadion we Wrocławiu jest co prawda 10 razy mniejszy, ale można na nim zobaczyć amerykańską myśl szkoleniową.

- Kiedy tu przyszedłem trzy lata temu, mieliśmy plan 3-letni, 5-letni i 10-letni. Stadion już jest. Mamy więc wszystko czego potrzebujemy. Teraz czas na kolejne sukcesy - mówi trener drużyny Nicholas Johansen.

Oprócz trenerów, w drużynie panter jest także trzech amerykańskich graczy. Fanów z USA nie powinno zabraknąć także na trybunach, bo przecież w Polsce - i to bardzo blisko Wrocławia - stacjonują amerykańscy żołnierze.

Autor: Robert Jałocha / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN