Rok pandemii to nie był łatwy czas na dzieciństwo. Izolacja, samotność w sieci, uzależnienia i przemoc. Telefony zaufania przeżywają oblężenie jak nigdy, ale nie wszystkie dzieci dzwonią, a wiele z nich pomocy potrzebuje. Dlatego eksperci z okazji Dnia Dziecka opowiadają o tym, jak dać dzieciom siłę nie tylko od święta, ale na co dzień.
Kontakty na odległość, zerwane relacje – dzieci, po przymusowym czasie nauki zdalnej, muszą mierzyć się z ogromem problemów. W Dniu Dziecka eksperci szczególnie zwracają na nie uwagę.
- Osamotnienie, izolacje, już pojawiły się pierwsze takie bójki. Różnie jest, naprawdę, aż się obawiam, co dalej będzie – mówi Anna Samborska, pedagog w Szkole Podstawowej nr 44 w Białymstoku.
Pandemia nie oszczędziła najmłodszych – dzielą los dorosłych.
- Uzależnienia cyfrowe, które - niestety - ten okres pandemii nasilił. My raczej mówimy nie o tym, że pandemia wywołała pewne problemy, tylko pandemia pewne problemy nasiliła, stąd my też musimy nasilić działania – zaznacza Bożena Łapińska, dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Suwałkach.
Dlatego w wielu miastach telefony wsparcia dla dzieci i rodziców uruchamiają już same szkoły.
"To są takie dane tabu"
W pandemicznej rzeczywistości najmłodsi byli jeszcze słabsi. - W 2020 roku było aż 116 samobójstw dzieci, gdzie najmłodsze miało 8 lat – informuje Barbara Rajkowska ze Stowarzyszenia "SOS Wioski Dziecięce" w Polsce.
Oficjalne dane mówią o 747 próbach samobójczych dzieci i młodzieży, czyli średnio to dwie dziennie.
Na to wszystko nakłada się zapaść w psychiatrii dziecięcej. Mniej niż pół tysiąca lekarzy specjalistów nie gwarantuje minimum ochrony i nie spełnia zaleceń. Zdobyć pomoc w jednej z 34 całodobowych placówek graniczy z cudem.
- Te dane są przerażające. My jako Polska zajmujemy drugie miejsce w Europie pod względem prób samobójczych wśród dzieci. To są takie dane, o których nikt nie mówi, to są takie dane tabu – podkreśla Tomasz Zieliński, twórca projektu "Usłyszeć na czas".
Zamknięcie w domach to była też pandemia przemocy – według badań co dziesiąte dziecko doznało krzywdy ze strony bliskiej osoby.
Rok walki o marzenia
Dla dzieci i młodzieży 2020 to był także rok walki o ich prawa i o środowisko, kiedy dorosną.
Dziecięce marzenia wybiegają daleko. Uczniowie z Warszawy zaprojektowali bazę na Księżycu, wygrali konkurs Europejskiej Agencji Kosmicznej.- Bardzo chciałbym polecieć w przyszłości w kosmos, ponieważ byłoby to na pewno niesamowite – mówi Kajetan Koryl.
- Nie wolno czekać, aż świat się poprawi, trzeba się przyczyniać do tego, żeby ten świat stał się lepszy – dodaje Aleksandra Piotrowska, psycholog społeczny.
Coraz więcej kosztuje także wychowanie dziecka do pełnoletności – teraz to już koszt ponad 250 tysięcy złotych. Pieniądze nie są jednak najważniejsze.
- Czasami tylko i wyłącznie dla dziecka chodzi o to, żeby zostać wysłuchanym, żeby wyrzucić coś z siebie, a rodzic - szczególnie w okresie dojrzewania - nie jest takim partnerem, bo dojrzewanie przede wszystkim polega na tym, że dziecko chce być trochę mądrzejsze od rodzica – tłumaczy terapeutka Edyta Harasimczuk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 9 w Białymstoku.
Autor: Jarosław Kostkowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24