Opozycja szykuje wotum nieufności wobec rządu. W roli premiera - Grzegorz Schetyna, choć to wyłącznie rola symboliczna. Szkoda, że symboliczna nie jest opozycyjna jedność.
Wniosek o wotum nieufności wobec rządu Beaty Szydło Platforma złoży w czwartek, albo w piątek. Kandydatem na premiera ma być Grzegorz Schetyna. - W sposób oczywisty to największa partia opozycyjna ma ten przywilej - krótko ocenił sam zainteresowany. Sławomir Nitras z PO w rozmowie podczas audycji "Porannej Rozmowy RMF FM" tłumaczył, że ta kandydatura wynika z liczb. - To my mamy największy klub parlamentarny - stwierdził.
Poparcie dla PO albo dla PiS
Głosowanie ma się odbyć w kwietniu, a mniejsze partie opozycyjne muszą go poprzeć w kontrze do PiS. Muszą, ale jedynie zdaniem PO - gdyż, jak tłumaczy Andrzej Halicki "inaczej mamy do czynienia z rozdwojeniem jaźni; co innego mówią, a co innego robią".
Ryszard Petru, choć jeszcze dwa dni temu dąsał się na lidera PO, to w środę, choć wyraźnie bez entuzjazmu, wstępnie poparł Grzegorza Schetynę. - Jesteśmy skłonni co do zasady ten wniosek poprzeć, ale co do zasady powinniśmy znać tezy jego wystąpienia, byśmy nie poparli tego w ciemno - powiedział. - Będziemy głosować przeciwko PiS, to jest chyba oczywiste - powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus z .Nowoczesnej.
Koalicji nie tworzą liderzy
W spotkaniu PO-Nowoczesna nie brali udziału liderzy partii, choć obaj byli w Sejmie. To poseł Halicki rozmawiał z posłanką Lubnauer. Wyniki? - Wymieniliśmy się telefonami z panem posłem Halickim, ponownie. Myślę, że teraz ten kontakt będzie bliższy - powiedziała Katarzyna Lubnauer z .Nowoczesnej.
Dwie partie miały się spotkać już wczoraj, ale udało się tylko wymienić pisma - mimo, że pokoje sejmowe klubów dzieli kilkadziesiąt metrów. PiS patrzy na to i kpi. - Opozycja w dni parzyste jest zjednoczona, w nieparzyste podzielona, a w niedzielę odpoczywa - mówi Ryszard Czarnecki, eurodeputowany z PiS.
Symboliczny sprzeciw
Coś w tym jest - mamy dzień parzysty gdy akurat powstać ma komisja koordynująca pracę opozycji. Spodziewana jest współpraca w sejmowych komisjach. To jednak samo w sobie niewiele znaczy. Obie partie mówią też o wspieraniu projektu ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa - autorstwa samych sędziów. To z kolei jest raczej oczywiste - obie partie krytykują uzależnienie sądów od polityki, a to, ich zdaniem, proponuje PiS.
Pozostałe partie się dystansują, zwłaszcza Kukiz'15. - Wiemy, że ten wniosek nie ma szans w Sejmie - mówi lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Bo wniosek o wotum nieufności jest symboliczny - tak, jak obecnie kandydatura Schetyny na premiera. Ale wymuszanie na .Nowoczesnej poparcia przez PO jest już całkiem realne.
Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN