Producenci opakowań zapłacą za ich utylizację? Samorządowcy chcą zmian

25.04.2021 | Producenci opakowań zapłacą za ich utylizację? Samorządowcy chcą zmian
25.04.2021 | Producenci opakowań zapłacą za ich utylizację? Samorządowcy chcą zmian
Dariusz Prosiecki | Fakty TVN
25.04.2021 | Producenci opakowań zapłacą za ich utylizację? Samorządowcy chcą zmianDariusz Prosiecki | Fakty TVN

Wiele polskich miast zmienia metody naliczania opłaty za wywóz śmieci, a to wiąże się z podwyżkami w niemal całym kraju. Samorządowcy apelują, by te koszty podzielić i by za utylizację opakowań płacili też producenci.

Ceny za wywóz śmieci poszły w górę i to prawie w całym kraju. W Szczecinie - podobnie jak w Warszawie - oplata za wywóz śmieci naliczana jest od ilości zużytej wody. Do niedawna mieszkańcy płacili 7,50 złotych za każdy zużyty metr sześcienny wody, teraz płacą prawie 9 złotych. W stolicy wprowadzone od kwietnia podwyżki są wyjątkowo odczuwalne. Rekordziści płacą nawet kilkaset procent więcej. Do marca za wywóz śmieci miesięcznie płacono ryczałtowo, czyli 65 złotych za mieszkanie i 94 złotych za dom. Teraz opłata jest uzależniona od ilości wody. Trzyosobowa rodzina średnio co miesiąc za śmieci musi zapłacić ponad 150 złotych.

- To jest jedyna metoda, w której mieszkaniec ma możliwość wpływu na to, jaką kwotę zapłaci. Oczywiście nie przez to, że produkuje mniej śmieci, ale przez to, że zużywa mniej wody - uważa Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.

Podobne rozwiązanie wprowadzono w wielu podwarszawskich gminach. Samorządy tłumaczą, że po wprowadzeniu segregacji odpadów koszy odbioru śmieci wzrosły.

Producenci też zapłacą?

Do wyboru były też inne metody naliczania opłat: od powierzchni mieszkania, od gospodarstwa czy od liczby osób zamieszkujących dany lokal. Ale pojawiały się problemy z uczciwością mieszkańców.

- Wiele apartamentów na wynajem to są apartamenty, gdzie zgłoszona jest jedna osoba, podczas gdy obieg osób, które tam przebywają jest bardzo duży - wyjaśnia wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.

Unia Metropolii Polskich - zrzeszająca główne miasta - apeluje do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o zmianę przepisów. Samorządowcy domagają się "wprowadzenia Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta". Chodzi między o to, by producenci towarów też dokładali się do opłat za wywóz śmieci. - W Polsce za tonę plastiku, którą wprowadza producent na rynek, płaci 60 eurocentów. W Austrii, w Czechach, we wszystkich krajach Unii Europejskiej producent płaci kilkaset euro - podkreśla Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.

- Ten projekt związany z rozszerzoną odpowiedzialnością producenta czeka na wpis do wykazu prac Rady Ministrów - odpowiada Aleksander Brzózka z Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Według resortu klimatu nowe przepisy nakładające opłaty na producentów mają wejść w życie już w przyszłym roku.

Autor: Dariusz Prosiecki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

- Ja nie jestem za karą śmierci, ale chciałabym, żeby on przeżył to, co przeżyła moja córka - tak mówi matka Anastazji, 27-letniej Polki, zgwałconej i zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Anastazja pracowała tam w hotelu. Oskarżonemu o jej zabójstwo grozi dożywocie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Źródło:
Fakty TVN

Psychologowie, nauczyciele i obrońcy praw dzieci piszą list i wyjaśniają, dlaczego tak ważna jest edukacja zdrowotna i dlaczego dziecko musi uczyć się reagować na niewłaściwe zachowania oraz je nazywać. A w dyskusji o nowym przedmiocie warto zapytać o to, dlaczego ci, którzy krytykują edukację zdrowotną, najwyraźniej nie znają zapisów jej programu.

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

Źródło:
Fakty TVN

Pieniądze na odbudowę terenów zniszczonych przez powódź jeszcze nie dotarły do wszystkich miejsc, w których są niezbędne. Nie wszystkie samorządy zgłosiły wnioski o środki na remont i wyposażenie zalanych szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej przedłużyło termin składania wniosków o kolejny tydzień, do 6 grudnia. - Środki są zabezpieczone, wystarczy złożyć wniosek - apeluje Magdalena Roguska, Sekretarz Stanu w KPRM.

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest bardzo smutna i niefortunna sytuacja. Wszystkie formalności zostały dopełnione, wszyscy dokładnie wiedzieli, co się dzieje i była zgoda. Następnie została podjęta taka politykierska decyzja - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej (Polska 2050). Odniosła się do decyzji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który wycofał zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. 

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Źródło:
TVN24

Być może Wołodymyr Zełenski chce uprzedzić niektóre, bardziej niekorzystne dla Ukrainy, propozycje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Stanisław Koziej, były szef BBN. Odniósł się do słów prezydenta Ukrainy o możliwości przyznania członkostwa w NATO tej części Ukrainy, która jest pod jej kontrolą. Michał Przedlacki z "Superwizjera" stwierdził, że "to jest jedyna realna możliwość, żeby roztoczyć parasol bezpieczeństwa nad tymi terytoriami", jednak dodał, "nie wierzy, aby Zachód był w stanie to zapewnić Ukrainie".

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

Źródło:
PAP

Otwiera się nowy front walk na Bliskim Wschodzie. Potencjalnie bardzo zapalny, bo sytuację w rozbitej wojną Syrii cementowały do tej pory wpływy Rosji i Iranu. To dzięki ich pomocy przez lata u władzy utrzymywał się dyktator Baszar al-Asad. Ale w weekend rebelianci zaatakowali znienacka siły rządowe, zajęli Aleppo i część prowincji Hama. Czy to szczęśliwy scenariusz dla Syryjczyków?

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gruzini nie chcą oddać marzenia o Unii Europejskiej, nawet za cenę rewolucji. Piąty dzień na ulice Tbilisi i innych miast wylewają się tysiące ludzi, a rządząca partia zasłania się mundurowymi. Brutalne starcia przypominają protesty po wyborach na Białorusi. Ale w Gruzji żywe jest inne porównanie. I protestujący, i władza odwołują się do dekady historii Ukrainy - Gruzini mówią o Majdanie, a rząd straszy rosyjską agresją.

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS